Kupiłem fajne auto..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
..no to mam co chciałem- za 900 zł nabyłem Sierrę XR4i "unverbastelt zustand"tzn w oryginalnym lakierze itepe,zarejestrowana na 2 litry(a ma 2,8 v6)z wszystkimi papierami full legal..jest jedynie lekko walnięta z przodu..uff ,zawsze chciałem mieć takie coś!.. ..dla niewtajemniczonych -160 kucy 8,6sek do setki Vmax 220kmh-dane fabryczne ale to sie musi zmienić!
  
 
GRATULACJE choc to nie produkt FSO
  
 
..ale ma wiele wspólnego z np.PELOPONEZEM-na ten przykład pasy bezpieczeństwa sławnej firmy SABELT..i oczywiście - zużcie paliwa w cyklu miejskim!
  
 
no i w poldkach tez byly silniki forda
  
 
..ale ta wspólna cecha dotyczyła tylko kilkuset egzemplazy, a powyższe wspólne mianowniki-zdecydowanej większości ..a tak na marginesie to taki silnik jaki był montowany w Polderach (Pinto 2.0 ohc) ma założony moja żona w Escorcie RS z 1973r. ,który waży coś koło 800 kg..
  
 
Całe auto, czy może sam silnik????
  
 
,niee! przecież wyrażnie pisze ze żona!
  
 
800kg z żoną?
  
 
"no ładne cacko..."
Gratulacje. Jak znam twoje zamiłowane do przeróbki to ten silnik sam nie wie że tyle potrafi
  
 
heh..dokladnie! w.g angielskich fordomaniaków ok.200 kucy nie jest problemem,a więc Polak też potrafi!
  
 
Cytat:
2003-03-18 22:45:08, Ireq pisze:
..dla niewtajemniczonych -160 kucy 8,6sek do setki Vmax 220kmh-dane fabryczne ...



Myślę że jak popracujesz to będzie miała lepsze osiągi.

choć w tej chwili po kilku latach i tysiącach kilometrów to nie sądzę żeby miałe jeszcze 8,6 do setki
  
 
Gratuluje zakupu!!!Ale co z Fiaciorkiem? Swoją drogą niezły potworek z takiej Ścierki
  
 
co do przebiegu-autentyczne 113 tysiaków od nowości.....zapewniam że na tym silniku nie robi to większego wrażenia. Auto przyjechało do Polski dopiero w 1998 roku ,a w 2000 zostało pukniete i od tego czasu stało w garazu aż je odkupiłem..A fiaciora dopoleruję do połysku i wio do żyda!..
  
 
Cytat:
A fiaciora dopoleruję do połysku i wio do żyda!..





A niby tak fajnie jeździł....