Jestem na kupnie 3-jki prosze o jakieś rady!!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie odnośnie modelu z roku 1991 czy warto kupowac z tego rocznika chodzi mi o to czy sa to straszne niedoróbki czy blacha jest ocynkowana, jak tam z slinikami w tych rocznikach i ogólnie prosze o wskazówki z góry wielkie dzieki CARLO
  
 
Cytat:
2005-09-20 11:11:05, carlo502 pisze:
Mam pytanie odnośnie modelu z roku 1991 czy warto kupowac z tego rocznika chodzi mi o to czy sa to straszne niedoróbki czy blacha jest ocynkowana, jak tam z slinikami w tych rocznikach i ogólnie prosze o wskazówki z góry wielkie dzieki CARLO


Jeżeli zalezy Ci na czasie, to skorzystaj z wyszukiwarki naszej, było 1000 tematów takich. Jeżeli jestes "na kupnie" to napisz co masz na oku? Buda, silnik itp. W bachach nie ma niedoróbek, przeciez chłopie to BMW a nie opel(z całym szacunkiem), a co do silników, to możesz mieć szczęście jak się znasz, a jak nie to możesz kupic wychwalany przez nas silnik, który w danym aucie będzie prawie trupem. pzdr
  
 
Post niżej kolega pisze o kupnie compacta w E36 więc poczytaj tam sobie. A co do aut z 91 roku to część jest super a druga część to padaki. Czy warto? Zależy jakie masz wymagania. Dla jednego warto dla innego nie. Twoje pytania są bezsensownie ogólnikowe a na ich część musisz odpowiedziać sobie sam.
Pozdrawiam
  
 
dokładnie to chodzi mi o auto z silnikiem 1.8 rocznik jak juz wspomniałem 1991 gadałem z gościem który chce sprzedac mieszka kawał odemnie ale widziałem zdjecia i podoba mi sie lecz nie wiem jak to jest z tymi autami dlatego prosze o wskazówki na co zwrócić uwage specjalistów Pozdrawiam!!!
  
 
Jeżdżę z takim silnikiem (tylko 3 lata starszym) i nie powiem, że nie narzekam. Jest już zmęczony i czeka go remont. Silniki M40 lubią po większym przebiegu klepać (jeśli tak jest - należy wymienić popychacze hydrauliczne, dźwigienki zaworowe, może i wałek rozrządu jesli jeździł długo z wybitymi hydraulikami - nie jest to mały koszt).
Poza tym silnik ten nie oferuje jakiś świetnych osiągów, szczególnie w cięższej budzie E36 i nie brzmi tak dostojnie jak rzędowa "szóstka". Ja na Twoim miejscu rozglądałbym się za 6 cylindrowym silnikiem 2.0 lub 2.5. Z tych silników powinieneś mieć frajdę przez dłuższy czas (jesli będa w dobrym stanie).
Za ile oferuje Ci ten wózek i jakie ma wyposażenie? Od razu polecam Ci - nie bierz golasa.
  
 
Jest to auto z szybami bez klimy ma juz gaz na pokłądzie co wiecej moge powiedziec kosztuje 11900 zł ale mysle ze jak bym sie uprł to za 11 go kupie i teraz sie zastanawiam bo miałem wczesniej bmw 7 z silnikiem 3.0 ale był troszke podchodzony i wydaje mi sie ze taka 3-jeczka powinna moja starą 7-demke brać jak nic!!
  
 
No to sie zdziwisz. To jest tylko 1.8 - porównywalne przyspieszenie do 70% aut na naszych drogach. Nic specjalnego. Twoja 3.0 musiała być bardzo schorowana skoro nie dawała rady 1.8 w E36.
Poza tym 11 to wcale nie mało jak za 91 z gazem. Ja bym pojechał na Twoim miejscu szukać 320 lub 325 u sąsiadów i pewnie przytargałbym za 8-9 tys zł z 92-93 i tutaj założyłbym nowy gaz.
  
 
dzieki za rade. własnie jest tak ze nie wiem co robic bo jazda tam tez kosztuje to jest wydatek rzedu ok 1tyś zł i mozna tez nic nie kupić to auto jest rok w polsce sprowadzone z niemiec z gazem załozonym w polsce i tak sie własnie wacham bede musiał szukać dalej ;/;/;/;/;/ dzieki jeszcze raz
  
 
Ale jak poszukasz i znajdziesz ładną z 6-cylindrowym silnikiem to nie będziesz narzekał. A na 1.8 bedziesz psioczył już po 2 miesiącach bo się okaże że pod pedałem mało a żre jak smok Poza tym tysiąc na podróż... łee
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-09-20 12:38:20, carlo502 pisze:
dzieki za rade. własnie jest tak ze nie wiem co robic bo jazda tam tez kosztuje to jest wydatek rzedu ok 1tyś zł i mozna tez nic nie kupić to auto jest rok w polsce sprowadzone z niemiec z gazem załozonym w polsce i tak sie własnie wacham bede musiał szukać dalej ;/;/;/;/;/ dzieki jeszcze raz


no to można wysnuć dwa wnioski np taki, że albo rok jest w Polsce i nie umieja go sprzedać, a to może oznaczać, że instalacja gazowa jest jak najtańszym kosztem zrobiona, lub ktos kupił i po roku mu się znudził lub co bardziej prawdopodobne, auto ma ukryte wady, a za cenę 11tyś nie kupiłbym E36 z 91r z silnikiem który ma jeszcze pasek rozrządu. pzdr
  
 
To poradzcie mi teraz z jakim silnikiem kupić zebym dało sie tym w miare jechac i nie drogo który rocznik najlepszy Pozdro
  
 
Cytat:
2005-09-20 12:50:14, carlo502 pisze:
To poradzcie mi teraz z jakim silnikiem kupić zebym dało sie tym w miare jechac i nie drogo który rocznik najlepszy Pozdro


W E36 ze starszych roczników czyli np do 93' próbowałbym kupić tylko trzy wersje. Albo 325i(192KM) i wrzucić gaz, lub 325TDS(143KM) lub 318IS(140KM) i wrzucić gaz. Wszystkie już mają łańcuchy rozrządu, jeżeli jesteś szaleńcem to nie kupuj TDS-a, bo głowice będziesz robić. Silniki dobre i dosyć popularne. Ale to jest to co ja bym chciał, a komuś może wystarczyć 1.6/1.8 które dnamike maja podobną i spalanie nie wiele mniejsze od 2,5. Nie kupiłbym 2.0(chyba że samochód igła byłby) bo pali tyle samo co 2.5 a mocy ma 42KM mniej. pzdr
  
 
obyś nie kupił silnika model m40 - nie wiem czy były w tych rocznikach- była to nieudana seria i bmw szybko ją wycofało- odznaczał się tym że silnik miał pasek rozrządu o krótkiej- ok 40-50tys km żywotności oraz charakterystycznym metalowo-plastikowym kolektorem widocznym od góry.
  
 
Cytat:
2005-09-20 14:14:52, e36kompakt pisze:
obyś nie kupił silnika model m40 - nie wiem czy były w tych rocznikach- była to nieudana seria i bmw szybko ją wycofało-


Kto Ci to powiedział? Przeciez te silniki były robione praktycznie 7 lat czyli normalny okres swój przezyły od puszczenia do wycofania. Silniki M40 miały poczatek w E30 a skończyły w E36 w 94 roku, więc nie wiem czy szybko wycofane zostały... pzdr

PS: W modelu E34 tez były montowane od 89-94


[ wiadomość edytowana przez: Jeztom dnia 2005-09-20 14:30:46 ]
  
 
Cytat:
Przeciez te silniki były robione praktycznie 7 lat



Dokładnie! Skoro były montowane aż w 3 budach przez tyle lat to o czymś to świadczy. Na pewno jest to dobry następca silnika m10, ma lepsze osiągi i kulturę pracy.
Jednak przy kupnie auta rozważyłbym większe jednostki bo w porównaniu z m50 - m40-stka jest po prostu przestarzała, ma słabe osiągi i sporo spala.
  
 
Cytat:
2005-09-20 12:33:21, biem pisze:
325 u sąsiadów i pewnie przytargałbym za 8-9 tys zł z 92-93 i tutaj założyłbym nowy gaz.




hehe zdecydoiwanie nie przytargasz ladnej a nawet sredniej 325 e36 za 8-9 tys zl i to jeszcze 93r!! za te pieniadze to moze ladna 316-318 wlasnie znajdziesz...

[ wiadomość edytowana przez: tolo84 dnia 2005-09-20 15:03:26 ]
  
 
Spokojnie bym kupił 1.8 w budzie e30 . E36 jest cięższe i podobno 115 koni to za mało.
Co do M40 to moim zdaniem złe opinie o nim są przesadzone. Fakt, że hydrauliki po 200 tysiacach trzeba wymienić, i pasek co 40, ale to chyba jedyna wada tych silników.
Poza tym są niezawodne i nie wymagają regulacji(np zaworów co 10 000, zapłonu ). Zero problemów z paleniem w niskich temperaturach, dobrze toleruje instalację gazową.
Inne silniki też mają swoje wady, tyle że mniej o tym słychać bo tych silników jest po prostu w naszym kraju mniej. A czy łańcuch taki dobry, niezawodny i nie wymaga obsługi i wymiany?? Koledze w e34 pękł łańcuch, choć auto było zadbane i łagodnie traktowane. Naprawa silnika miała kosztować (w niemieckim serwisie BMW) 8 000 marek, za dychę wymienili mu na nówkę.
  
 
Cytat:
2005-09-20 15:04:54, Milas pisze:
A czy łańcuch taki dobry, niezawodny i nie wymaga obsługi i wymiany?? Koledze w e34 pękł łańcuch,


tak jest taki dobry, bo gdzieś tam komus kiedys pękł, a w paskach to jest norma jak zlekceważysz, a w łańcuchach to przypadek. Sam mam pasek i nie ciesze sie z tego powodu. pzdr
  
 
Cytat:
hehe zdecydoiwanie nie przytargasz ladnej a nawet sredniej 325 e36 za 8-9 tys zl



no to może Ty Tolo byś nie przywiózł. Piękne 325 z 92 roku aż sie proszą o to, żeby je brać. Może i masz żal, że wywaliłeś kupe kasy na swoją 316 ale takie są dzisiaj realia i takie są obecnie ceny tych aut. Dla Niemców to jest złom.
Już nawet w Polsce znajdziesz 320 i 325 za 7-8 tys zł w dobrym stanie (oglądałem takie auta i nie miały nic do zarzucenia).
POzdrawiam
  
 
Cytat:
2005-09-20 15:20:48, biem pisze:
no to może Ty Tolo byś nie przywiózł. Piękne 325 z 92 roku aż sie proszą o to, żeby je brać. Może i masz żal, że wywaliłeś kupe kasy na swoją 316 ale takie są dzisiaj realia i takie są obecnie ceny tych aut. Dla Niemców to jest złom. Już nawet w Polsce znajdziesz 320 i 325 za 7-8 tys zł w dobrym stanie (oglądałem takie auta i nie miały nic do zarzucenia). POzdrawiam



nie mam zalu bo kupilem samochod rok temu jak juz byly niskie ceny i raczej interesowalem sie wieloma egzemplarzami i wiem ze 325 sie nie kupi ladnej ponizej 10 tys nawet 91 rok, zreszta dorby stan to za malo jak dla mnie ale jak ty lubisz tylko dobre samochody to ok, na oko prawie kazdy jest dobry jesli nie zgnity a watpie zebys testowal kazda ogladana sztuke za 7-8tys ;] zreszta zdziwilbys sie jak niemcy/turcy sciemniaja w opisach samochodow na mobile.de itp, sam sie przekonalem ogladajac kilka sztuk
i z tymi cenami wcale nie jest tak kolorowo jak ci sie wydaje bo ja swoja na probe wystawilem za 15500 jakies 3 miechy temu i dzwonili zainteresowani na dzien dzisiejszy jestem pewien ze 13 bym dostal bez wiekszego problemu. i jest takie powiedzenie JAK DASZ TAK MASZ- dasz 7tys za 325 e36 to tak bedziesz mial czyli malo

[ wiadomość edytowana przez: tolo84 dnia 2005-09-20 16:21:56 ]