MotoNews.pl
  

Wyłącznik pompy paliwa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Ma ktoś jakiś pomysł na "automatyczny wyłącznik pompy paliwa". Przeczytałem, że warto takie coś mieć jeżeli auto posiada elektroniczną pompe paliwa. Warto to mieć, aby pompa nie pracowała cały czas gdy jeździmy w danym momencie na gazie.
Gdzie można takie cos kupic?
Jakie są wersje tego?
Ile to kosztuje?
Jak się to montyje?


Pozdrawiam
  
 
Witam.
jeśli odłaczysz pompę to zaniedługo wymieniać będziesz wtryskiwacze benzynowe bo je spalisz.
Pompa po to pracuje żeby benzyna przetaczała sie przez wtryskiwacze i je schładzała.
  
 
Cytat:
2005-09-20 18:53:18, croma1 pisze:
Witam. jeśli odłaczysz pompę to zaniedługo wymieniać będziesz wtryskiwacze benzynowe bo je spalisz. Pompa po to pracuje żeby benzyna przetaczała sie przez wtryskiwacze i je schładzała.


A w momencie jazdy na gazie pompa tez chłodzi wtryskiwacze,które przeciez nie pracuja.
  
 
Seba, chłodzi, chłodzi, bo benzynka przepływa przez cały kanał paliwowy. Tylko dysza wtryskiwacza jest zamknięta. Przynajmniej we wtrysku jednopunktowym bosha i abimexa tak jest, a myślę, że i w pozostałych też jest podobnie.
  
 
czyli morałz tego taki, że nie opłaca się wyłanczać pompy paliwa bo grozi awarią wtryskiwaczy?

Pozdrawiam
  
 
Teoretycznie jest taka możliwość. Miałem w poldku przez rok odcięcie pompy i przyznam, że podpiąłem ją z powrotem bo coś mi zaczął wtrysk "marudzić", może ze starości, a może jednak nie ze starości
  
 
czyli wychodzi na to, że trzeba wybrać: albo decyduję się na wcześniejszą niż przeciętnie wymianę pompy (pompa nieodcięta) albo wtryskiwaczy (pompa odcięta)??
  
 
Witam
Nie wprowadzaj ludzi w bład ,że pompa siada jak się jeździ na gazie bo ona pracuje. Przecierz jeżdżąc na benzynie także pracuje i tu i tu okres jej sprawności jest ten sam. jednak pod warunkiem,że w baku będzie nonstop paliwo.[


quote]
2005-09-21 20:25:37, wiciu pisze:
czyli wychodzi na to, że trzeba wybrać: albo decyduję się na wcześniejszą niż przeciętnie wymianę pompy (pompa nieodcięta) albo wtryskiwaczy (pompa odcięta)??
[/quote]
  
 
O automatycznym wyłączniku już było na tym forum - wystarczy użyć wyszukiwarki.O wyłączaniu i włączaniu też.

Co do wyłączania pompy paliwa mam mieszane uczucia.
Więszość gazo-użytkowników wozi malutko paliwa w baku i bardzo mało jej schodzi (rozruch) lub zgoła nic (jak u mnie).
Dochodzi do sytuacji kiedy pompa siorbie powietrze - co raczej nie jest dla niej zdrowe.

Ja też myślałem że wtryski siądą zaraz po tym jak wyłączę pompę - minieło 6 miesięcy - wszystko gra.Raz na jakiś czas przepalam i jadę 50km zmian żadnych.To JEST kwestia jakości i konstrukcji wtryskiwaczy w danym modelu auta.
Nie znam NIKOGO wśród znajomych zagazowanych komu padł wtrysk z powodu wyłączenia pompy - NIKOGO. Wiadomo, że w jak się siedzi w serwisie może się wydawać że padają nagminie - lekarzowi w przychodni też może się wydawać ze wszyscy chorzy )

Moje zdanie:
1. NIE dla wyłącznika automatycznego.
2. Jeżeli jeździsz tylko na gazie (łącznie z zapalaniem) zrób wyłącznik ręczny
3. Jeżeli zapalasz na benie i masz automatyczne przeł na gaz też zrób sobie ręczny i to najlepiej z ustrojstwem przypominającym.
4. Zawsze bądź przygotowany na padnięcie wtrysków - to sprawa losowa więc instalkę gazową utrzymuj w dobrej żywotności jako główną i najważniejszą, a instalkę benzynowa traktuj jako awaryjną-co nie znaczy że ma być zaniedbana.

Podsumowując - z głową Panowie i Panie, z głową każdy przypadek jest inny.
  
 
Czesc

Ludze czytam i zastanawiam sie co wam ta pompa przeszkadza oszczedzacie energie elektryczna albo co????
Przecierz jak macie dosc paliwa w baku (zasada:nie pali sie rezerwa)to pompy atom nie ruszy
"ale czlowiek jak niema problemu to se go znajdzie"

POZDRAWIAM
  
 
Ale można popatrzyć na to z innej strony: każde urządzenie ma pewien określony czas bezawaryjnej pracy - również pompa paliwa, nawet jeśli będzie cały czas zanurzona w paliwie. Jeśli założymy, że brak chłodzenia wtryskiwaczy, nie powoduje dużych negatywnych dla nich skutków (chociaż nie mam na to niepodważalnych dowodów), to bezcelowe wydaje się utrzymywanie pracującej pompy paliwa, skoro jest ona niepotrzebna i nie chodzi tutaj o oszczędność energii, tylko o ewentualne zaoszczędzenie na kupnie nowej pompy (po co używać wycieraczek, jeśli nie pada deszcz??). Ja również nie spotkałem się z żadnymi negatywnymi skutkami po odcięciu pompy paliwa, mimo że mam ją odciętą od ponad 50kkm. Należy zaznaczyć jednak, że zawsze odpalam na benzynie a dopiero później przełączam na gaz.

Cytat:
Nie wprowadzaj ludzi w bład ,że pompa siada jak się jeździ na gazie bo ona pracuje. Przecierz jeżdżąc na benzynie także pracuje i tu i tu okres jej sprawności jest ten sam. jednak pod warunkiem,że w baku będzie nonstop paliwo



Chciałbym zauważyć, że forum służy do wypowiadania własnego zdania, więc mogę pisać, co mi się podoba. Jednocześnie nikogo nie namawiam, żeby odcinał pompę paliwa - wypowiadam swoje zdanie, a każdy zrobi, co będzie uważał za słuszne.

Cytat:
Przecierz jeżdżąc na benzynie także pracuje i tu i tu okres jej sprawności jest ten sam



Tutaj się z Tobą nie zgadzam.

Przy nieodciętej: na 50kkm przykładowo pompa pracuje 800 godzin
Przy odciętej: na 50kkm pompa przykładowo pracuje 100 godzin

Przy założeniu że żywotność pompy wynosi 4000 godzin przy nieodciętej przejedziemy 250kkm, a przy odciętej 2 mln km, czyli do końca życia mojego samochodu najprawdopodobniej nie wymienię pompy paliwa. Całe te wyliczenia są słuszne, jak zaznaczyłem na początku, tylko w przypadku, gdy przyjmiemy, że brak chłodzenia wtryskiwaczy nie powoduje skrócenia ich żywotności. Tylko wtedy rachunek ekonomiczny przemawia na korzyść odcięcia pompy paliwa.




[ wiadomość edytowana przez: wiciu dnia 2005-09-22 20:25:43 ]
  
 
Są 2 szkoły:
1. Nie odłanczasz pompy, ale musisz mieć ok 1/2 zbiornika paliwa,
bo przez cały czas paliwo krąży w obiegu i jak masz mało Pb, to albo zapcha się filtr, albo zatrze pompa (syf w starym paliwie, lub brak paliwa).
No i warto wspomnieć o tym, że paliwo się nagrzewa na listwie i ubywa w pochłaniaczu par.
2. Odłanczasz pompę - brak obiegu paliwa, które chłodzi pracujące wtryski, może je uszkodzić. Ale skoro wtryski nie pracują to czy aby na pewno? Nie znam jeszcze takiego przypadku.

Ja mam od roku automatyczne odłączenie/załączenie pompy paliwa na przekaźnik i nic się nie dzieje (30kkm)

Natomiast znam inne przypadki.
Mój sąsiad w Lanosi 1,4 nie ma odłanczanej pompy paliwa, a wtrysk i tak mu poleciał i na paliwie praktycznie jazda jest niemożliwa.
Kolega w prawcy w zeszłym tygodniu wymieniał pompę paliwa, bo się zatarła. Jeździł zawsze na rezerwie.


Więc raz jeszcze napiszę.
To, że Automatyczne odcięcie pompy paliwa jest złe dla samochodu, jest takim samym mitem jak to, że LPG jest szkodliwe dla silnika.