Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
misci Czechowice-Dz. | 2007-10-31 21:41:15 Hm. Tego typu kłopoty mogą polegać na rozbieganiu się map wtrysku gazu i benzyny. W omegasie dane dla gazu wypracowywane są przez komp benzynowy, który stara się tak dobierać czasy wtrysku aby otrzymać optymalne warunku spalania. Niestety komp nie wie czym steruje. Dodatkowo potrafi się uczyć czyli dostosowywać. U mnie było nieco inaczej. Silnik szarpał po rozruchu, a jak przeszedł na gaz było super. Skorygowałem dane w mapie wtrysku w kompie gazowym tak aby podawał mniej gazu na wolnych obrotach. Zmusiłem przez to komp benzynowy do wydłużenia czasu wtrysku, co skutkowało zwiększeniem dawki benzyny na wolnych obrotach. Po jakimś czasie komp benzynowy to zauważył i obecnie nie szarpie. Problemy mogą tez wynikać z różnicy w liczbie oktanowej benzyny i gazu. Jest to o tyle istotne, że komp steruje też wyprzedzeniem zapłonu. Dla gazu będzie bardziej wyprzedzał wtrysk i przy przejściu na benzynę wyprzedzenie może być za duże co spowoduje szarpanie. Moim zdaniem lepiej zatankować 98. W twoim przypadku należałoby zobaczyć jak parownik utrzymuje ciśnienie gazu. Przy hamowaniu parownik może obniżać ciśnienie. W moim aucie parownik zamontowany jest osią prostopadłą do membrany równolegle do osi auta. Efekt jest taki, że przy przyspieszaniu ciśnienie wzrasta przez bezwładność membrany. Zatem przy hamowaniu ciśnienie może spadać. Miałem kiedyś zamiar ustawić mapy gazu na hamowni podwoziowej jednak uporałem się z instalacją bez tego. Warto jednak pomyśleć o hamowni po zdiagnozowaniu ciśnienia gazu. Generalnie wtryski sekwencyjne powinny przechodzić przez hamownię. Nie przechodzą go gazownicy nie mają hamowni. Najbliższą namierzyłem w Jastrzębiu Zdr.
Z omegasa jestem zadowolony - auto Opel Agila 1,2 16V, 75kM. |