Cos sie przytkalo i stracil moc...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Do kilku dni jezdzac moim 1.6 EFi (gaz) odczuwalem utrate mocy, strasznie go zmulilo, stracil przyspieszenie. Wczoraj jechalem pod niewielka gorke, gaz wcisniety do podlogi, 3-ci bieg, obroty 3,5 tys, 80km i nic wiecej nie pociagnie... W ogole na obroty powyzej 4 tys trudo bylo wejsc. Czy gaz, czy benzyna - to samo. Przelaczylem na benzyne, i trzymalem tak przez chwile gaz docisniety do podlogi, nagle uslyszalem cichutkie pukniecie i auto wyrwalo do przodu, tak jak powinno. Teraz znow jezdzi jak na ten silnik przystalo.
Wniosek, ze gdzies cos sie przytkalo, a wczoraj odetkalo.
1. Tylko co?
2. Czy trzeba cos z tym zrobic, skoro jest juz ok?
3. Czy to przytkanie moglo spowodowac znacznie podwyzszone spalanie, bo mi duzo za duzo wzial przez ostatnie dni?
  
 
Prawdopodobnie katalizator Ci sie wysypal. Sprawdz to.
  
 
Prawdopodobnie katalizator Ci sie wysypal. Sprawdz to.
  
 
Poczytaj
  
 
Miałem tak samo!! pod malutką górkę nawet maluch mnie mijał! Padł KATALIZATOR.
Charakterystyczne co zauważyłem to jak silnik zimny (po nocy) jak uruchomisz silnik i kilka razy pododajesz gazu to słychać z pod spodu auta jakbyś miał kamyki w tłumiku (takie stukanie, drżenie).