MotoNews.pl
  

Przerywanie w instalacji icom V-gen

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie
Mam założoną instalację icom JTG v-generacji i generalnie muszę przyznać że sprawuje się dobrze(szczególnie w porównaniu z moimi poprzednimi doświadczeniami "gazowymi").

Ostatnio jednak pojawiły się dwa problemy:

1. Od czasu do czasu, ale jednak często przy jeździe na gazie pojawiają się drobne szarpania silnika, coś jakby luźny styk albo "wtryskiwało wodę" zamiast gazu w jakichś mikroskopijnych ilościach; szczególnie uciążliwe to przy przyspieszaniu, kiedy trzeba max mocy

2. Po założeniu wolne obroty były jak żyleta, teraz lubią się wahnąć tak do 600, a potem wszystko wraca na 800-850. Generalnie silnik nie gaśnie (chyba że jest zimny), ale widać że obroty spadają trochę za nisko.

3.Mam wrażenie że silnik jest trochę głośniejszy i trzeba go kręcić na wyższe obroty niż na benzynie.

Proszę o wasze opinie, szczególnie posiadaczy takiej instalacji. Czy u was też tak jest, a może było?

Pozdrawiam
  
 
Witam.
Najprawdopodobniej masz źle dobrane kalibratory, lub źle zamontowane wtryskiwacze i może robic korek lodowy.
  
 
Czyli warsztat montujący powinien wymienić w ramach gwarancji na właściwe, ew poprawić montaż?
  
 
Cześć Domadm
Nie umiem rozwiązać twoich "problemów gazowych" ale chciałbym Cię prosić, żebyś trochę napisał o użytkowniu instalacji ICOM JTG w swoim samochodzie ( czy to ta laguna co na obrazku ?). Moje zainteresowanie jest oczywiste, ponieważ chcę zagazować swojego francuza, PUGA 307 1.6 kombi. Samochód jest młody. Użytkuję go dopiero 1 rok. Uważam, że ta instalacja będzie najodpowiedniejsza
Jak możesz to napisz, gdzie montowałeś instalację. Z jakimi problemami miałeś doczynienia i jak gazownicy je rozwiązywali? Ta instalacja nie ma swojego komputera i wykorzystuje do tego celu komputer samochodowy w związku z tym interesuje mnie czy nie masz problemu z jazdą na benzynie. Jak myślisz, wykorzystywanie komputera samochodowego do obsługi instalacji gazowej nie wpłynie ujemnie na działanie tradycyjnej instalacji benzynowej z biegiem czasu. Może pytałeś o to gazowników?
Pozdrawiam
grzechu1
  
 
Cześć!
Ok, trochę mogę już napisać, bo użytkuję instalkę icom JTG od ponad 3 miesięcy i przejechałem na niej jakieś 13 tys km.
Tak, montowałem w Lagunie z obrazka, 1.8 16V. Mam ją od nowości (to już prawie 2 lata) i zdecydowałem się na instalkę przy 71 tys km przebiegu.
Generalnie miałem kiedyś zagazowaną Carinę E 2.0 z instalką bodajże II generacji i przeżyłem z tym horror i obiecałem sobie że nigdy więcej LPG.
Zdecydowałem się jednak na instalkę V-gen, bo przeczytałem że jest tam naprawdę niewiele rzeczy które wymagają regulacji, brak elementów zawodnych (reduktory, etc), brak utraty mocy i generalnie stwierdziłem że tej instalki to już na pewno nie da się spieprzyć przy zakładaniu.
No niestety tak różowo to nie jest.

Z czym się borykam:
1.opadanie wolnych obrotów (choć na samym początku było OK)
2.niższa moc (a na pewno moment obrotowy) i drobne szarpanie podczas przyspieszania
3.gaśnięcie przy przełączaniu na LPG przy zimnym silniku
4.nieprzyjemny pisk pompy gazu
5.długotrwałe tankowanie
6.większe zużycie oleju
7.ogłupiony wskaźnik poziomu benzyny
8.nieliniowy wskaźnik poziomu LPG

ad 1,2 i 3) szukam rozwiązania

ad 4) pogodziłem się z tym, na zbiorniku leży materiał tłumiący, włączam radio i jakoś jest - choć wg mnie powinna być informacja dla klientów o takiej niedogodności.

ad 5) to może być jakiś prosty do rozwiązania problem, choć póki co na jednych stacjach jest ok, ale na innych tankuję 3-4 razy dłużej niż inni. Na dodatek nie odbija, tylko zwalnia mocno.

ad 6) Na razie nie przejmuję się tak bardzo, ale 0,7l musiałem już dolać i monitoruję. Teoretycznie przy LPG zawsze trochę więcej oleju idzie bo wyższa temperatura spalania, ale aż tyle to chyba nie powinno. Zobaczymy jaka będzie tendencja zużycia.

ad 7) to chyba już cecha nowoczesności w samochodach, wystarczy że mam powyżej 1/3 baku i po "restarcie" przypomina sobie prawdziwy poziom.

ad 8 ) trochę wkurza to, że najpierw spalam ponad 1/2 zbiornika LPG i gaśnie tylko 1 z 4 lampek poziomu paliwa, a ostatnie lampki to już prawie razem gasną. Ale w sumie najważniejsze jest zapalenie się rezerwy, a i tak licznik dzienny km jest najbardziej wiarygodny.


Co do wpływu na jazdę na benzynie to nie zauważyłem jakiejś różnicy, choć na Pb to mało teraz jeżdżę Jedyne co, to zapalanie silnika trwa dłużej, ale zapala zawsze. Być może fakt że wtryski benzynowe sa odcianane ma tu jakieś znaczenie w późniejszym czasie.

Generalnie, instalka jest niezła, choć w tej cenie to już nie powinno być mankamentów o których piszę.

Pozdrawiam serdecznie
  
 
Cześć Domadm
Dzięki za opis twojego użytkowania samochodu na instalacji ICOM. Powiem szczerze trochę mnie to sprowadziło na ziemię. Dziwi mnie fakt, że w tak nowoczesnym rozwiązaniu instalacji, pojawiają się problemy.Właściwie również i ja wybrałem tą instalację do montażu (jestem już nawet umówiony w firmie na południu Polski-bo w Warszawie i okolicach robią tylko Vialle i cenowo jest zdecydowanie niekorzystnie ) z tytułu braku reduktorów,parowników itp. Stwierdziłem, podobnie jak ty, że prostota i brak ingerencji w układ chłodzenia będzie owocowało bezawaryjną i bezstresową eksploatację.Rzeczywistość jest trochę inna (twój przykład). Powiedz czy konsultowałeś swoje problemy u innych gazowników. Na forum sensownie wypowiada się Croma1. Z jego wypowiedzi wynika, że jest przedstawicielem firmy Eko-car, która zajmuje się tym typem instalacji, jak również tuningiem silnikowym. Pytanie następne, czy możesz powiedzieć jaką pojemność ma zbiornik na gaz w twoim aucie i ile wchodzi do niego gazu max. skoro tam się znajduje pompa zanurzeniowa? Czy zbiornik jest z metalu czy z kompozytu? Pytanie jeszcze jedno. Czy silnik pzerywa Ci przy przyspieszaniu, jak wciśniesz gaz na max, czy również jak lecisz stałą prędkością np 130. Czy sprawdzałeś osiągi maksymalne na gazie i benzynie? Jaka jest różnica ?

Pozdrawiam
Grzechu1
  
 
Witam Domadm i Grzechu1

Kilka miesięcy temu w innym wątku opiniowałem działającą w moim aucie instalację ICOM JTG.

Jeżdzę Chevroletem Evandą 2,0 L - 131 KM. Instalację założono w salonie Opla/Chevr. w Opolu w grudniu ub. roku przy przebiegu ok. 14 kkm, przy czym początkowo w ogóle nie działała. Po ok. 3 tygodniach wymieniono na nowy zbornik wraz pompą - przebieg ok. 15 kkm. Obecny przebieg - ca 50 kkm.

W czasie dotychczasowej eksploatacji jedyną czynnością był przegląd serwisowy po 30000 przebiegu całego pojazdu - koszt ok. 100 zł. Nic więcej.

Z problemów eksploatacyjnym Domadm.

1.opadanie wolnych obrotów (choć na samym początku było OK)
- nie występuje
2.niższa moc (a na pewno moment obrotowy) i drobne szarpanie podczas przyspieszania
- nie występuje
3.gaśnięcie przy przełączaniu na LPG przy zimnym silniku
- przy zbyt małych obrotach występuje zawsze niezależnie czy silnik ciepły, czy zimny
4.nieprzyjemny pisk pompy gazu
- pompę słychać tylko przy odkrytej pokrywie zbiornika, a i to b. cicho
5.długotrwałe tankowanie
- zdarza się; proponuje w sytuacji słabego przepływu LPG ponownie włączyć końcówkę wlewu gazu, skręcając ją w lewo lub w prawo, ćwiczyłem to - pomaga, choć ze względu na zerowanie licznika niechętnie widziane przez "pompiarzy". Odbicie zaworu w zbiorniku jest bardzo ciche, po odbiciu w zależności od ciśnienia pompy można wlać z powodzeniem jeszcze kilka litrów LPG ( nie zachęcam)
6.większe zużycie oleju
- nie stwierdziłem, nigdy nie dolewałem oleju między przeglądami
7.ogłupiony wskaźnik poziomu benzyny
- wskaźnik poziomu paliwa (benzyny) działa prawidłowo, wskazywał cuda tylko w sytuacji nalania benzyny na dłuższy czas na full - "pod korek". Po częściowym opróżnieniu zbiornika benzyny wskazania licznika wracają do normy
8.nieliniowy wskaźnik poziomu LPG
- taka jego uroda, u mnie to samo, choć muszę przyznać, że sekwencja gaśnięcia lampek jest powtarzalna, a dokładność pomiaru, przy uważnej obserwacji mieści się w granicach 1 litra.

Pozostałe uwagi ogólne

A. Za mały w moim przypadku (dość często jeżdzę do Francji i Szwajcarii) zbiornik, czy ktoś wie czy niewielkim kosztem dałoby się wymienić go na co najmniej 60 L, oddając w w rozliczeniu posiadany dotychczas 48 L.

B. Zupełnie nietypowy w Polsce gwint korka wlewu paliwa -ok 12 mm, brak możliwości kupienia korka zastępczego. Po utracie oryginału, od 4 m-cy korzystam z powodzeniem z gumowego korka od wanny lub zlewu. Wygląda groteskowo ale swój cel spełnia. Dodatkowy problem to nabycie redukcji ACME lub Bayonet.
Problem rozwiązałem nabywając te z gwintem 14 mm, a następnie przetaczając na 12 mm. Działa, choć czasem pojawia się problem zbyt wolnego przepływu gazu, co jak sądze ma związek z konstrukcją zaworu wlewowego

C. Osiągi na benzynie i gazie są porównywalne. W normalnej eksploatacji nie ma żadnej zauważalnej róznicy. Nie robiłem żadnych pomiarów, poza sprawdzeniem składu spalin. Nie było to bowiem potrzebne. Zużycie gazu oceniam na ok. 20 % wyższe niż benzyny - średnio 9,5 do 15 L, w zależności od tempa jazdy.

D. Zbiornik jest metalowy, zewnętrznie niczym nie różni się od innych toroidalnych. Pompa i zawory umieszczone są w wewnętrznej pustej częśc zbiornika, są osłonięte metalową pokrywą.
  
 
Pratchawiec, dzięki za twój opis. Cieszę się że u Ciebie działa tak fajnie, widać więc że wiele zależy od tego kto instaluje i być może też od pojazdu.

Co do zbiornika: ja mam metalowy toroid o poj.57litrów. Wchodzi zwykle ok 43-45 litrów, ale ostatnio chłopaki na Shellu zatankowali mi 50 z czego się bardzo ucieszyłem
Zużycie tak jak piszesz: 15-20% większe niż na benzynie, ale to zrozumiałe.

Co do pytań Grzechu1:
1.Prędkość maksymalna na benzynie była w okolicach 200km/h, teraz to ciężko jest taką wykręcić, ale 180-190km/h da się spokojnie, co na nasze warunki i tak jest trudne do wykorzystania.

2.Przerywanie objawia się wtedy, gdy silnik musi się wysilić trochę bardziej niż zwykle, czyli: szybkie przyspieszanie, intensywne ruszanie, etc. Generalnie gdy musi podawać dużo paliwa. Nigdy nie zawiodło mnie wprawdzie, ale jak wyprzedzasz kogoś na zwykłej drodze i czujesz szarpnięcie to zaczynasz się zastanawiać...
I ciekawe jak to wpłynie na mocowanie silnika.

Póki co moich problemów nie mam z kim skonsultować
stąd drugi wątek z prośbą o info kto się na tym zna na śląsku.

A swoją instalkę zakładałem właśnie w tej wymienionej przez Ciebie firmie i po przejściach które tam miałem nie zamierzam NIGDY już tam pojechać!

Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego wyboru
  
 
Super, że do dyskusji nad działaniem V generacją włączył się Pratchawiec. Dzięki i oczywiście pozdro. Twój opis działania instalacji w Ewandzie jeszcze raz potwierdził zasadę ogólnego podziału w świecie ( bazując na przykładzie również Domadma ). Tak jak muzycy dzielą się na wirtuozów i przeciętniaków tak gazownicy dzielą się na specjalistów i partaczy. Ja tam uważam, że wszystko zależy od umiejętności człowieka i osobistego podejścia do sprawy. Obojętnie czy uprawiane jest "gazownictwo" , czy gra w pchełki.Jeszcze raz powtarzam najlepszą reklamą dla warsztatu jest jego dobra robota a nie obietnice, że wszystko będzie dobrze chodziło lepiej niż na benzynie.
Domadm, słuchaj jestem bardzo zainteresowany twoimi przygodami u gazowników ale na forum publicznym pewno by zabrakło miejsca w poście. Słuchaj zastanawiałem się nad twoimi problemami i z kim to można skonsultować. Mam parę pomysłow. Jak jesteś zainteresowany to sprawdź swoją wiadomość prywatną. Twoje informacje na temat dwóch przedostatnich akapitów w poprzednim twoim poście będą dla mnie bardzo cenne i może uchronią mnie przed największą pomyłką życiową.

Pozdrawiam
Grzechu1
  
 
Domadm, spróbuj zajrzeć pod ten adres:

http://www.gielda.gliwice.pl/autogaz/index.html

Pozdrawiam, życzę powodzenia
  
 
Dzięki za info. Nie wiesz czy mają hamownię? Bo na stronie nie doczytałem.
No ale skoro już jest A4 otwarta do Gliwic, to chyba ich odwiedzę

Pozdrawiam
  
 
Witam.
Croma1 to jestem właścicielem Firmy EKO-CAR z Jastrzębia Zdroju.
Tak jak w poprzednich postach odpowiadałwem i na priv to najważniejsza sprawą przy montazu jest odpowiedni montaż dysz gazowych, odleglości dysz od wtryskiwaczy gazowych, dobór kalibratorów oraz takze dobór rodzaju wtryskiwaczy gazowych . Jesli te warunki beda spelnione to nie powinno byc problemów z instalacja gazową. A jeśli to jest jeszcze sprawdzane na hamowni to efekty tego montażu mozna w zanakomity sposób potwierdzić.
Jutro montujemy np. do Chryslera PTI Cruiser z Siedlec.
Co jeszcze ciekawe to powtarzaja się nam samochody do których montujemy i nie zawsze te same wtryskiwacze i kal;ibratory do nich pasują. Znaczy to ,ze do kazdego auta trzeba podchodzić indywidualnie.
Mamy już na koncie ponad 50 samochodów na JTG ICOM. Nawet 12 cylindrowe.

pozdr. a.cebula eko-car
  
 
No cóż, wiedzieć to jeszcze nie wszystko...
Pozostawiam bez komentarza.