Cześć!
Ok, trochę mogę już napisać, bo użytkuję instalkę icom JTG od ponad 3 miesięcy i przejechałem na niej jakieś 13 tys km.
Tak, montowałem w Lagunie z obrazka, 1.8 16V. Mam ją od nowości (to już prawie 2 lata) i zdecydowałem się na instalkę przy 71 tys km przebiegu.
Generalnie miałem kiedyś zagazowaną Carinę E 2.0 z instalką bodajże II generacji i przeżyłem z tym horror

i obiecałem sobie że nigdy więcej LPG.
Zdecydowałem się jednak na instalkę V-gen, bo przeczytałem że jest tam naprawdę niewiele rzeczy które wymagają regulacji, brak elementów zawodnych (reduktory, etc), brak utraty mocy i generalnie stwierdziłem że tej instalki to już na pewno nie da się spieprzyć przy zakładaniu.
No niestety tak różowo to nie jest.
Z czym się borykam:
1.opadanie wolnych obrotów (choć na samym początku było OK)
2.niższa moc (a na pewno moment obrotowy) i drobne szarpanie podczas przyspieszania
3.gaśnięcie przy przełączaniu na LPG przy zimnym silniku
4.nieprzyjemny pisk pompy gazu
5.długotrwałe tankowanie
6.większe zużycie oleju
7.ogłupiony wskaźnik poziomu benzyny
8.nieliniowy wskaźnik poziomu LPG
ad 1,2 i 3) szukam rozwiązania
ad 4) pogodziłem się z tym, na zbiorniku leży materiał tłumiący, włączam radio i jakoś jest - choć wg mnie powinna być informacja dla klientów o takiej niedogodności.
ad 5) to może być jakiś prosty do rozwiązania problem, choć póki co na jednych stacjach jest ok, ale na innych tankuję 3-4 razy dłużej niż inni. Na dodatek nie odbija, tylko zwalnia mocno.
ad 6) Na razie nie przejmuję się tak bardzo, ale 0,7l musiałem już dolać i monitoruję. Teoretycznie przy LPG zawsze trochę więcej oleju idzie bo wyższa temperatura spalania, ale aż tyle to chyba nie powinno. Zobaczymy jaka będzie tendencja zużycia.
ad 7) to chyba już cecha nowoczesności w samochodach, wystarczy że mam powyżej 1/3 baku i po "restarcie" przypomina sobie prawdziwy poziom.
ad 8 ) trochę wkurza to, że najpierw spalam ponad 1/2 zbiornika LPG i gaśnie tylko 1 z 4 lampek poziomu paliwa, a ostatnie lampki to już prawie razem gasną. Ale w sumie najważniejsze jest zapalenie się rezerwy, a i tak licznik dzienny km jest najbardziej wiarygodny.
Co do wpływu na jazdę na benzynie to nie zauważyłem jakiejś różnicy, choć na Pb to mało teraz jeżdżę

Jedyne co, to zapalanie silnika trwa dłużej, ale zapala zawsze. Być może fakt że wtryski benzynowe sa odcianane ma tu jakieś znaczenie w późniejszym czasie.
Generalnie, instalka jest niezła, choć w tej cenie to już nie powinno być mankamentów o których piszę.
Pozdrawiam serdecznie