MotoNews.pl
  

Słyszeliście o prostowaniu blachy przy pomocy magnesów??? :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich!
Słyszał ktoś może o likwidowaniu drobnych wgnieceń karoserii za pomocą magnesów? Metoda ta ma zapewnić nieinwazyjność.
Pytam się ponieważ ostatnio poleciały na mojego S-PERO kasztany z drzewa i powstało pare drażniących oko wgnieceń na masce...

Próbowałem się dowiedzieć jak można się draństwa pozbyć i ktoś wspomniał mi o takiej możliwości ale oczywiście nic więcej nie był mi w stanie powiedzieć.
Jeśli chodzi o wiecej info odnośnie samego procesu naprawy za pomocą wyciągarek magnesowych niestety nic nie wiem.
Z góry dzięki za jakiekolwiek informacje.
Pozdrawiam!
  
 
Ja niestety o czymś takim nie słyszałem .
A tak wogóle to co to za policyjny Esperak w twoim avatarku?
  
 
Podczas wakacji w Rewalu spotkałem takie cudo na ulicy Pstryknąłem dwa zdjęcia i połówkę pierwszego postanowiłem wrzucić jako avatarek. Dodam, iż nie był to tylko "malowaniec" ale w pełni funkcjonalny radiowóz
  
 
Cytat:
2005-10-09 20:42:23, Maciej_P pisze:
Podczas wakacji w Rewalu spotkałem takie cudo na ulicy Pstryknąłem dwa zdjęcia i połówkę pierwszego postanowiłem wrzucić jako avatarek. Dodam, iż nie był to tylko "malowaniec" ale w pełni funkcjonalny radiowóz


Można prosić fotki tego autka na priva?
  
 
Skoro nie spotkaliście się z metodą "magnesową" to może ktoś mi coś doradzi odnoście zniwelowania wgnieceń na masce. Przypominam, iż są to niewielkie wgniecenia (niestety widoczne) powstałe na skutek pie!@#$% ... uderzenia kasztanków.
  
 
Ja bym proponował delikatne klepanie maski od wewnetrznej strony
  
 
Tutaj znajdziesz trochę przydatnych informacji, a przede wszystkim linków do firm które zajmują się bezinwazyjną naprawą drobnych wgniecień: >> Klik <<
  
 
ESPERYNEK: "od spodu" się nie da ponieważ tam są wzmocnienia (druga warstwa blachy) i się nie da Tą opcję już sprawdzałem
MACTB: Dzięki za linki.
  
 
Niestety espero nie jest odporne na kasztany. stawiałem Poloneza pod kasztanem przez kilka lat i nic mu nie było, a postawiłem espero na jedno popołudnie i teraz wygląda "trochę" inaczej. Wg linków z postu MACTB koszt wyciągania tych wgnieceń przekroczy wartość Esperaka. Wniosek: będę jeździł ze wgnieceniami i unikał kasztanowca.
  
 
Esperynek. jak chcesz sobie zapisac na HDD zdjecia policyjnego Esperaka z Rewala to zajrzyj tu !! Espero radiowoz w Rewalu
  
 
Adamo8: To sporo musisz mieć tych wgnieceń albo baaardzo sędziwe espero Ja mam 6 wgnieceń co i tak daje około 600zł...

Andi_K: mnie udało się pstryknąć zdjęcia z profilu i od "tylca"

Oto one:





Natomiast w wersji full rozmiar dostępne pod:

www.macoos.glinki.waw.pl/1.jpg
www.macoos.glinki.waw.pl/1.jpg
  
 
Witam witam!!
W Auto Szmacie z poprzedniego tygodnia jest arytkuł o bezinwazyjnym naprawianiu niewielkich wgnieceń. Robi się to za pomocą przyklejania plastikowych grzybków do wgniecenia i potem wyciągania tego grzybka (metoda podobna jak wyciąganie nitów zrywalnych). Twierdzą, że nawet lakier nie pęka przy tej metodzie, ale kto ich tam wie Coś mi się pęta po głowie, że w arykule podali nawet nazwę firmy, ale paznokci za to uciąć sobie nie dam
Pozdrawiam
AndQ