Uchwyt do holowania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Korzystalac z tego ze mam akurat zdjety przedni zderzak
(bliskie spotkanie ze slupkiem przy ok 8 km/h - pogial sie jeden
z dwoch metalowych wspornikow zderzaka i calosc brzydko odstawala ) chcialbym zalatwic sprawe ktora juz dluzszy czas odkladam.
Mianowicie nie mam tego ucha do ktorego przyczepia sie line holownicza kiedy trzeba holowac nasz wehikul , a dokladniej to mam ale tylko kawalek- poprzedniemu wlascicielowi musial sie zerwac bo jest rowno z poziomem blachy .Kiedy niema zderzaka wykrecic to odpowiednim narzedziem bedzie raczej latwo, mam tylko jedno pytanie:
Czy w espero tak jak chyba we wszystkich wspolczesnych autach ten element wkreca sie tylko w razie potrzeby a na codzien wozi np w bagazniku czy tez jest wkrecony na stale?
Sprawa o tyle istotna ze nie moge namierzyc tego zaczepu w sklepach
internetowych.
  
 
w espero nie ma wkrecanego uchwytu holowniczego
sa przyspawane do podluznicy chyba po obu stronach kawalki preta 10 w ksztalcie litery U i do tego czepia sie linke
z przodu i z tylu jest tak samo
  
 
czy podczepiając linkę do ucha z tyłu po lewej stronie nie urwę tłumnika?
  
 
nigdy jeszcze nie tłumika ale to zawsze zależy jak jest mozowany, zrobiony
  
 
no tak ale mniej wiecej posrodku zderzaka jest dziura



a to zdjecie urwanej sruby akurat za ta dziura w zderzaku
  
 
Troche duze te zdjecia. Wstaw je moze jeszce raz i zedytuj posta podmieniajac adres zdjecia

Co to problemu - jak juz bylo napsiane - do holowania w Espero z przodu sa 2 haki. Nic sie nie wkreca.

Ja w miejscu tej sruby mam klakson. Masz 2 trabki, czy jedna - moze jedna po prostu odpadla? Chociaz widze, ze kombinowane miales z trabkami i masz jakas nieoryginalna. Wiec ja mysle, ze poprzedni wlasciciel zmienil sobie klakson i to co widac na zdjeciu jest to pozostalosc po blaszce trzymajacej jedna z oryginalnych trabek.
  
 
Ponadto ten element wykonany jest z cieniutkiej blachy, która nie wytrzymałaby gdybyś do niej umocował hak.
  
 
faktycznie , na obrazku w katalogu wyglada ze tam jest sygnal

http://www.daew.ru/catalog/espero/590.gif
-dzieki za rozjasnienie sytuacji

Swoja droga koreancy troche tego nie przemysleli - ciezko podczepic hol tak aby sie nie ubrudzic

[ wiadomość edytowana przez: Zzzz dnia 2005-10-11 01:03:01 ]
  
 
ja tam miałem zamocowany przekaźnik od sygnału
  
 
Panowie, robicie z igły widły
Po co się brudzić przy podczepianiu linki???
Trza wszak tak jeździć i szanować nasze cudeńko,
coby się bezawaryjnością i brakiem potrzeby holowania odwdzięczyło.
Kogoś zaholować owszem, ale nas - nigdy!!!