To jest opis prawidłowego naciągnięcia paska rozrządu w 16v

Witam
Opis rozrządu Zetec'a w poradach jest conajmniej dobry ale...

Nie opisuje dokładnie procesu naciągania paska rozrządu. Postępując zgodnie z opisem nie ma szans na prawidłowy naciąg. Zawsze będzie za luźny co skutkuje wpadaniem paska rozrządu w drgania (odcinek pomiędzy kołami zębatymi wałków rozrządu), "trzepotanie" paskiem w powietrzu a nawet uderzaniem paskiem o plastikową osłonę. Łatwo to usłyszeć i zobaczyć. Wystarczy obejżeć napisy na pasku - jak są starte to problem jest. Pytanie czy w mniejszym czy w większym stopniu.


Po założeniu rozrządu kręcimy kołem pasowym tak żeby znaki na misce się zgrały. Sprawdzamy luz paska między kołami wałków. Jeśli nie jest luźny to obracamy kołem pasowym o 360 stopni. Sprawdzamy jeszcze raz. Jeśli w końcu pasek nam się zluzuje między kołami to należy włożyć klucz torx do śruby koła wałka dolotowego i napiąc koło odwrotnie do kierunku wskazówek. Luz na pasku usunie się. Wołamy pomocnika który w tym właśnie momencie popuści napinacz i ustawi go ponownie. Po tym manewrze pasek miedzy kołami zawsze będzie napięty i efekt stukania/ strzelania nie wystąpi. Na końcu weryfikujemy jeszcze naciąg paska w jego najdłuższym miejscu próbując obrócić go palcami o 90 stopni wokół osi. Właśnie ten powstający luz między kołami wałków co drugi obrót wałem korbowym powoduje "trzepotanie" paskiem.


Widziałem na giełdzie samochodowej i co drugi 16V miał efekt stukania o obudowę paska. Wnioski wyciągnijcie sami...




[ wiadomość edytowana przez: Pawol dnia 2005-10-11 11:13:56 ]

Oczywiście. Użyłem akurat pilnika bo mi pasował idealnie. Przy naciąganiu blokadę wałków oczywiście usunąć. Bez wyciągnięcia blokady nie da się prawidłowo usunąc luzu paska między kólkami rozrządu - to oczywiste



Na dobrą sprawę wałków nie trzeba blokować w przyszłości. Trzeba tylko jakimś markerem zaznaczyć przy bieżącej naprawie położone najblizej siebie ząbki kół wałków - w momencie gdy znak na misce sie zgrywa i blokada wałków wchodzi. W przyszłości wtedy mozna sobie darować zciąganie dekla. W Ecotecu w Espero własnie na kołach były strzałki i problem dekla odpadał.




[ wiadomość edytowana przez: Pawol dnia 2005-10-11 11:48:09 ]

Ja posiadam tensjometr na mierzenia naciągu............ale tak z mej wiedzy to pasek po środku - od koła rozrządu prawego -> patrząć na nie od przodu a kołem wału powinien maksymalnie zgiąć się o 90 stopni

Cytat:

2005-10-11 13:23:55, Pawol pisze: Nie prawda. Jak masz zablokowane wałki to zębatki są tak ustawione ze luz jest - przeskoczyć nie przeskoczy ale pasek ręką mozna unosić i opuszczać za 2-3 mm. W DU tez tak było. I właśnie ów luz należy "ręcznie zniwelować. Operując samym napinaczem nie ruszyszysz na tyle kółek i trzeba sobie kluczem pomóc. Na orginalnym pasku tez tak jest - widziałem Co niektórzy magicy dają podkładki pod obudowę plastikową zeby im nie tłukło ale i tak jest głośno bo pasek po prostu trzepocze w powietrzu i hałasuje. [ wiadomość edytowana przez: Pawol dnia 2005-10-11 13:30:34 ]

Po pierwsze: Kto naciąga pasek nie zdejmując blokady z wałków rozrządu ? Już wiem!!!!!!!, mój 2,5 letni synek.

Cytat:

2005-10-11 20:06:38, Pawol pisze: To po pierwsze... A po drugie trzeba "ręcznie" usunąć luz paska opisanym sposobem

Hmmmm.... Ciekawe ale nie bedę wdawał się w tę dyskusję.

Zdejmij osłonę i zobacz na napisy na pasku czy masz starte

E tam.... Od tarcia powietrza moze?

Wiele pasków widziałem i jakoś nie znikały. Wystarczy ze muska o obudowę i z czasem wytrze. Paski po 60 tyś km wyciągałem i napisy były nówka

[ wiadomość edytowana przez: Pawol dnia 2005-10-12 10:38:19 ]

Wymien komplet . Za 100 pln nie warto ryzykowac.

Powiem tak. Nominalnie w Zetecach rozrząd idzie po 90 tysiacach. U mnie po 90 poprzednik wymienił tylko pasek. Gdy rozebrałem po zakupie auta rozrząd po 108 tysiacach pasek był bardzo dobry lecz jedna z rolek juz huczała. Wniosek z tego jeden - wymieniac wszystko bo nie dojdziesz ładu. Druga sprawa ze na koleinych paskach nie zaryzykowałbym kolejnych okresów co 90 tysiecy ale co najwyzej 60.



A na pocieszenie dodam ze za komplet rozrządu wyda sie "tylko" 215 pln. Pasek Dayco , rolki i napinacz INA. Ktos powie ze to G. Akurat INA idzie fabrycznie (lub szła przynajmniej w '93) na pierwszy montaz z dodatkowym logiem Forda. A Dayco sprawdza się i ma pozytywne opinie.





[ wiadomość edytowana przez: Pawol dnia 2005-10-12 12:32:53 ]

.

[ wiadomość edytowana przez: Pawol dnia 2005-10-12 19:29:28 ]

Tak... tego....no... hmmmm....eeee......uuuu....aaaa.......

Cytat:

Z tego wynika ze kolega Slawko po prostu nie doświadczył rozbiórki rozrządu "własnymi ręcyma"

Trafiłeś w dziesiątkę !!! A mnie się wydaje, że Ty nawet na oczy nie widziałeś rozrządu na silniku fordowskim typu zetec.
Ech.... żałuje , że jednak coś napisałem .


[ wiadomość edytowana przez: Slawko dnia 2005-10-12 19:44:32 ]