Płyn do chłodnicy :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

ponieważ samochód jaki miałem wcześniej to kaszelek, więc z czymś takim jak chłodnica nie miałem styczności. Dziś rano otworzyłem maske silnika i moim oczom ukazał się stosunkowo niski poziom płynu więc nadszedł czas jego uzupełnienia.

Tu powstaje moje pytanie jaki wlać ( wiem że w stosunku 1:1 z wodą - jaką? może być z kranu czy może destylowaną). I czy są jakieś wskazówki jak to robić?

Pozdrawiam i nie bijcie
Czester
  
 
... kolego ... zbliża się zima .... nie wiesz co tam masz zalane ... więc proponuje po prostu wymienic cały płyn .... oczywiście zimowy ....
  
 
Proponuję zalać nowy koncentrat i lepiej nieco gęstszy niż 1:1. Zawsze możesz dolać po zimie wody i bedzie git.
Jak chcesz dolewać to bez znaczenia jaki, byle zimowy.
  
 
Raczej wymień, bo nigdy nic nie wiadomo...
polecam Ford super plus -oryginał i wcale nie taki drogi...
  
 
panowie,

na dzień dzisiejszy chyba doleje troche wody destylowanej, tak aby uzupełnić pewne braki, a w najbliżym czasiie wymienie cały. Jak narazie zimy na horyzoncie nie widać więc wymienie gdy pensje dostane. Wczoraj spłukał mnie elektryk

pozdrawiam
  
 
Spuść płyn. Zalej wodą. Pojeźdz ze 3 dni i zobacz czy nie masz wycieków i ubytków. Jak jest OK to spuść wode i zalej płyn do -35st. W tej chwili np. w Biedronce jest Glixol - 35 z zakładów Organika za 19 pln za 5L! Pytałem gościa od chłodnic i powiedział ze jest ok a największe problemy mają z chłodnicami alu po Petrygo

  
 
DynaGel 2000 jest dobry