Matrix znaczy kłopoty?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie i panie prosze o pomoc, czy kupić matrixa czy nie?
jakie problemy moga mnie spotkać, kto miał jakieś kłopoty? proszę o opisy, cała sprawa wynika z tego, że moge kupić za 49 tyś nówke ale z 2004r, pełny wypas ale czy to tanio? wydaje mi sie że drogo, muyszę mieć jakieś konkretne wady Matrixa aby pohandlowac z dealerem.
  
 
może być ciężko bo z tego co zauważyłem nie jest to dośc popularny model u nas na forum chyba jest jeden własciciel tylko
  
 
znalazłem, napisałem już mu priva, ale jestem zaskoczony, że jest to tak mało popularny model, dotychczas jeździłem VW i Fordami, a teraz czas cos żonie kupić, i strasznie jej sie spodobał wewnątrz, że jest gdzie torebkę położyć , koło siedzenia. , no to muszę was popytać, bo przecież to nie jedyny parametr na którym sie chcę oprzeć kupując ten samochód....
  
 
e tam jak dla kobity jak znalazl jeszce jak kolor jej sie spodoba to juz calkiem bomba dla niej bedzie i pozostanie kupic hehe

A tak powaznie PB czy ON ?
  
 
Dokladnie, mojej Niuni oczka sie swieca jak widzi Matrixa i chcielismy takiego kupic ale Matrixy troche za duzo pala - to moze byc argument. Jesli diesel to one sa nietypowe bo 3 cylindrowe i przez to slabe - tez argument. Poza tym "niestety" argument najmocniejszy jest taki, ze to model 2004 a juz konczy sie 2005. Jest to bardzo niezawodne autko wg kilku dealerow i serwisow z ktorymi rozmawialem tylko troche malo dynamiczne ale to w koncu minivan. No i baaardzo sie podoba kobiałkom