MotoNews.pl
  

Most Poloneza wnetrze Argenta

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam byc moze temat byl juz poruszany ale szukalem i nie znalazlem satysfakcjonujacej mnie odpowiedzi, mianowicie czy jest mozliwości przelozenia wnetrza główki mostu od Argenty do mostu od Poloneza nie mam pojecia jaki mam rodzaj mostu samochod mial orginalnie skrzynie 4-biegowa i jest to 86 rok.Bo mam w piwnicy nowy most od Argenty a w poldku 2.0 juz lekko zmaltretowalo orginalny dyfer wyje chuczy a poza tym wydaje mi sie ze cos nie tak z mechanizmem roznicowym bo samochód przy ostrzejszym ruszaniu przekazuje wiecej momentu na prawe kolo nie zaleznie od nawierzchni.Z gory dziękuje za odpowiedz i przepraszam jezeli wątek sie powtarza.
  
 
1. można mechanizm przełożyć ,ale :
używanej pary talerz+atak być może nie ustawisz aby cicho pracowała.

2.pólosie agenty mają wieloklin mniejszy-26mm .pn ma 28mm(jak 132) - 86' masz wąski most a argenta ma szeroki -półosie nie podejdą są za długie - wniosek tylko tryby pasują -patrz pkt1

3.każdy most sztywny pali jedną stroną -wynika to z tego że:
pojazd ma masę masa ma bezwładność bezwładność stawia opór przy ruszaniu - trzeba go pokonać i silnik poprzez skrzynię biegów obraca wałem w jednym kierunku
opór na moście powoduje skręt mostu zgodny z obrotem wału przeciwstawia się temu zawieszenie z jednej strony ugięciem do góry a po przeciwnej dociskiem do podłoża- ot' i cała usterka mostu - jak to poprawić ? najprościej założyć stabilizator np.od kombi ........ a most do 4 to przeważnie 41/10 -4,1- najbardziej zanany był taki też w argentach - zdejmij dekiel i policz zęby, lub na ciemieniu ataku będzie wybite no nie w poldku tylko w tym z argenty!
  
 
Odradzam przekładanie. Jak pisał automatic, będzie kłopot z ustawieniem używanej pary w innej obudowie - zawsze są różnice wykonawcze i trudno je całkowicie skompensować doborem podkładek regulacyjnych a tzw ułożona para kół nie ma możliwości się na nowo dotrzeć. Docieranie pary kół następuje na dystansie pierwszego 1000 km. Wtedy są możliwe korekty na podstawie tzw śladu współpracy. Potem już nie ma takiej możliwości i może nie być zachowany warunek cichobieżności mostu na czym Ci na pewno zależy. Jest prostsze rozwiązanie - przespawanie mocowań resorów do mostu Argenty co było już praktykowane w klubie i opisywane na forum. Z tego co wiem jeden z kolegów ma nawet szablon do ustawienia wsporników resorów na moście. Trzeba temat odgrzebać w wyszukiwarce.
  
 
Ja mam szablon. Własnorecznej roboty, ale samemu tez mozna go wykonać... jesli nie opisywałem go, to opisze jak bedzie zainteresowanie.
  
 
Dziękuję bardzo za odpowiedzi chyba faktycznie pomyśle o przespawaniu uchwytow reosorów i drążków reakcyjnych martwi mnie tylko fakt ze Argenta ma z tyłu hamulce bębnowe i będe musial troszkę podłubac przy hamulcach.Tak czy siak bardzo dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam
  
 
most z Argenty ma przelozenie 43/11 bodajże tak samo jak polonez diesel. ale ręki nie dam uciąć.
  
 
43 11?? z jakiej argenty??.... 41 10 = 4.1:1, 41 11 = 3.73:1, 41 12 = 3.41:1 takie przelozenia wystepowaly w argentach
  
 
Cytat:
2005-10-17 19:37:39, dr_scott pisze:
most z Argenty ma przelozenie 43/11 bodajże tak samo jak polonez diesel. ale ręki nie dam uciąć.


...bo bys k.... nie miał ręki
Patrz post Barta128.
  
 
Cytat:
2005-10-17 19:37:39, dr_scott pisze:
most z Argenty ma przelozenie 43/11 bodajże tak samo jak polonez diesel. ale ręki nie dam uciąć.

a gdzie to jest napisane??? bo ja widziałem tylko 41/10 +11+12+13 w argentynii , 43/11 jeśli to raczej 131 miał i nie mów że to to samo
  
 
Cytat:
2005-10-17 18:24:18, Ramzes_II pisze:
Ja mam szablon. Własnorecznej roboty, ale samemu tez mozna go wykonać... jesli nie opisywałem go, to opisze jak bedzie zainteresowanie.


Jest zainteresowanie. Jak będziesz na spocie to pogadamy, a jak nie to opisuj waść, bo nie chcę spie....ć tego tematu.
  
 
No to, Vazyl, jest nas 2-och
  
 
Ale moja ostatnia odpowiedź na post była jakiś czas temu, spot też już był a ja dalej nic nie wiem na temat tego szablonu, a chętnie bym sobie przespawał dwa mosty.
  
 
POniewaz ciezko byłoby mi to opisac - wklejam zdjecia mojego cuda. Wykonany był tak, ze orginalny most poldka spoczął na ceowniku, przygotowałem odpowiednie wsporniki z ceowników i płaskowników, poprzykrecałem srubami w swoje miejsce a nastepnie całą konstrukcje zespawałem. Flansza do mostu jest z końcówki starego wału - wazne ! poniewaz ona ustala póxniej osiowość mostu. Po wyspawaniu konstrukcji, wykreciłem sruby, wyjąłem most odciąłem od niego wsporniki. Nastepnie odciete wsporniki przykreciłem w swoje miejsce na szablonie, "goły" most fiata postawiłem na wspornikach, przykreciłem do flanszy i obspawałem elektrycznie. Ale gwoli scisłosci - to nie ja spawałem, tylko zawodowy spawacz. Dla informacji most ma 5 mm grubosci.
całosc wyglada tak:
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us
  
 
Bardzo proste i bardzo pomysłowe. Dziękuję za opis i zdjęcia.
  
 
Cytat:
2005-11-26 21:35:55, Ramzes_II pisze:
Dla informacji most ma 5 mm grubosci.


eeeeee to taki dość cieniutki ten mościk...


Ale generalnie: bardzo ładny opis - do WW go...