Problem z gazem Toledo 1,8i

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.Mam problem z pracą silnika na gazie ( benzyna ok ). Podczas gwałtownego dodania gazu jest dziura w okolicach 4 tys. obrotów i silnik się dławi. Przy łagodnym przyspieszaniu idzie dość płynnie. Czasem po zdjęciu nogi z gazu w czasie jazdy obroty spadają prawie do zera i silnik czasem gaśnie, tak jakby nie dostawał gazu. Nie ma w tym żadnej prawidłowości, dzieje się tak w różnych warunkach i czasie ( pomaga na to na pewien czas przytrzymanie silnika na wyższych obrotach ok.5-6 tys. aż się wykrztusi).Instalacja jest stara 1 generacji z 96r, reduktor Lovato ( nowe membrany, filterek) Może ktoś jest w stanie mi pomóc, z góry dziękuję i pozdrawiam .
  
 
Witam,
Nie jestem pewnien ale wszystko wskazuje na to ze potrzebujesz tzw."odmy"od reduktora do koncowki idacej z filtra powietrza nad wtrysk.Zadaniem jej jest podnoszenie przepustnicy na wolnych obrotach badz gwaltownym schodzeniu z obrotow.Nie wiem jaki jest rok produkcji Twojego auta ale jesli jest na wtrysku 1-punktowym to bardzo mozliwe ze to jest to,choc bardzo,bardzo rzadko w silnikach vw (bo taki masz w Seacie zapewne)stosuje sie takie rozwiazanie.Ale nie chce wprowadzic Cie w blad podpowiedz w serwisie gazownikom moze to jest to ale nie gwarantuje...w aucie mojego kolegi byl podobny objaw dlatego postanowilismy Ci zasugerowac,choc u niego nie bylo tzw."dziury" jak ja sam nazwales i to byl ...Citroen.
Pozdrawiam,
  
 
Witam. Dzięki za podpowiedź. Mój dziadek Seat jest z 93r wtrysk 1-punktowy Mono Motronik. Spróbuję może to pomoże.