Pytanie do znawcow RS turbo

Witam
Mam taki problem , dlaczego mi zawor ( sem ) nie puszcza podcisnienia na turbo zeby sie otwierało , czy kabelki dochodzące do niego są konieczne jak jezdze na gazie ?
A drugie pytanie to wpiołem sie bezposrednio w podcisnienie do kolektora i teraz turbo tłoczy tylko słyszałem ze takie cos jest bardzo nie wskazane i ryzykowne ale z drugiej strony moje turbo jest jush w bardzo kiepskim stanie ( ogromny luz , łopatki wytarte ) i ładoje mi teraz tak na tym podcisnieniu bez sema okolo 0.7 bara i spada do 0.5 bara wiec nie wiem czy tak moge jezdzic jezeli turbo itak mi nie zrobi wiekszego cisnienia ze wezgledu na jego zurzycie !
Wiem ze zamotane ale moze mnie ktos zrozumie

pierwsza rzecz jaka powinienes zrobic to sprawdzic czy jak wlaczasz stacyjke to czy elektrozawor ci cyka. Jezeli tak to nastepna rzecza jest sprawdzic czy dobrze podlaczone sa wezyki. Jezeli nie masz scheamtu to napisz a ci podesle bo tak to ciezko opisac i najlepiej zobaczyc. Jezeli elektrozawor nie cyka to wtedy albo wymien (nowy 400pln w ASO hehehe) albo podlacz rurke z aktuatora (ta puszeczka pod turbo) do turbo bezposrednio a ta co idzie spod filtra zatkaj czyms. Wtedy ustaw sobie ladowanie normalnie regulujac ten precik od aktuatora do wastegate. Skracajac (skerecajac) go zwiekszasz doladowanie a zmniejszasz odworotnie. Przy czym skoro masz gaz to masz zwezke w dolocie i zeby ci pompowalo tyle ile powinno bedziesz musial ustawic na wikesze cisnienie niz normalnie zeby ci dalo te seryjne 0.55 powiedzmy. A to twoje 0.7 to jest peak tzw. a 0.5 stale cisnienie lub tez masz tak zajechane turbo ze chce pompowac ale nie trzyma 0.7 do konca.