Lantra 1.6 16v Sonda lambda

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie
Mam mały kłopocik z autkiem. Otóż, byłwm dzisiaj u gazowników, stwierdzili pad sondy (stałe wskazanie 0.1v na benzynie, na gazie 0.5v). Żadna regulacja, użycie pedału gazu nie wpływa w żaden sposób na odczyt. Pytanie moje, jaki wpływ na użytkowanie - jazdę, ma sonda lamba. Czy strzały gazu mogą być tym spowodowane? Dzisiaj strzał był taki, że spadł cały klapo-mikser i wyrwało srubki mocujące od miksera....Pytanie drugie, oryginalna sonda kosztuje heheheh 550 netto. Istnieją zamienniki również cztero przewodowe. Czy można je zastosować beż negatywnych skutków (odczyty z sondy, grzałki....)?
Acha, dodam, że świece NGK - ok. 3 tygodni, przewody WN - ok 2 miesięcy Japan Line.
Poradzcie coś....
Hilfe
  
 
awaria sondy nie powinna mieć wpływu na strzały ale zapytam jutro znajomego gazownika. porada doraźna: sprawdź jakie masz przerwy na świecach i w razie czego zmniejsz je do 0.75-0.8. powinno się uspokoić. podaj mi nazwy komponentów użytych w LPG.


[ wiadomość edytowana przez: zabel dnia 2005-10-19 22:57:52 ]
  
 
spokojnie mozna zapodać zamiennik mam taki juz długo i jest gitara.... jedna ważna sprawa niech ci magicy lutuja kable od sondy a nie ruski skręt!!!!

no wiesz jak masz padnieta sonde i pokazuje za ubogo to krokowy od gazu sie otwiera za bardzo i jest za duzo gazu i moze byc bum...
inne przyczyny do bum bum - w kolejności od tych co najczesciej ....filtr powietrza, świece, kable...
  
 
gadałem z gazownikiem. sonde na pewno wymień. jesli masz dwuprzewodową lub jedno to nie ma żadnych grzałek. następna sprawa to czy masz założony na przewód gazowy silniczek krokowy czy zwykłe pokrętlo. jesli silniczek to lepiej niech ci założą zwykłego kręciołka i wyregulują jeszcze raz. i jeszcze jedno sprawdź czy sonda ma dobrą masę. przy dwu i więcej przewodach masę dostaje kablem.
  
 
Cytat:
2005-10-20 20:28:16, zabel pisze:
gadałem z gazownikiem. sonde na pewno wymień. jesli masz dwuprzewodową lub jedno to nie ma żadnych grzałek. następna sprawa to czy masz założony na przewód gazowy silniczek krokowy czy zwykłe pokrętlo. jesli silniczek to lepiej niech ci założą zwykłego kręciołka i wyregulują jeszcze raz. i jeszcze jedno sprawdź czy sonda ma dobrą masę. przy dwu i więcej przewodach masę dostaje kablem.


alo alo a niby dlaczego zwykły kręciołek jest lepszy????
może rozwiń? jak jest krokowy od gazu ...to lepiej żeby on działał IMHO...co do stzrelania to ja wyznaję prosta zasadę coś jest nie tak..jak wszytko jest ok to nie ma stzrelania i klapka nie potrzebna (sam tak mam)
  
 
Cytat:
2005-10-20 20:28:16, zabel pisze:
gadałem z gazownikiem. sonde na pewno wymień. jesli masz dwuprzewodową lub jedno to nie ma żadnych grzałek.



Mam cztero przewodową, dwa białe (grzałka) czarny i szary. Jutro sie umówiłem z gościem w Tomaszowie, po drodze do Ochotnicy . Może w ochotnicy uda mi się samemu wymienić sondę. W koncu to nie jest wielka filoza
  
 
No nie wiem, jesteś pewny że masz takie same kolorki kabelków w samochodzie??


[ wiadomość edytowana przez: MobiaS dnia 2005-10-20 23:21:56 ]
  
 
Tak, dzisiaj widzialem na wlasne 4 oczy
  
 
Cytat:
dlaczego zwykły kręciołek jest lepszy????


w Lantrze z tym silnikiem ponoć lepiej się sprawdza (opinia człowieka ,który trochę tego zaklada i głównie w hultajach) ale dlaczego to nie wiem.
  
 
Cytat:
2005-10-20 13:25:36, arturo_soda pisze:
inne przyczyny do bum bum - w kolejności od tych co najczesciej ....filtr powietrza, świece, kable...


Filtr powietrzazmieniany przy instalacji gazu. swiece tez nowe ngk, przewody w/g gazownikow - jeden ma wade.....
  
 
Cytat:
2005-10-21 06:56:59, zabel pisze:
w Lantrze z tym silnikiem ponoć lepiej się sprawdza (opinia człowieka ,który trochę tego zaklada i głównie w hultajach) ale dlaczego to nie wiem.


Na wężu doprowadzającym gaz, mam kręciołka i krokowy. Zastanawiam sie czy ten krokowy to nie lipa skoro jest kreciolek.
  
 
Skutki niedziałającej sondy - m.in. zwiększone spalenie (mi spadło z 10 do 7l/100km). Pojechałem na wymianę z uniwersalną, ale okazało się, że mam 3, a nie 2 przewodową, więc mechanik jedynie przedmuchał bydle (były cała w czarnej sadzy) i po tym zaczęła pracować jak należy. Wymiana więc nie zawsze konieczna.