Awaria prędkościomierza w Pony

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich i proszę was o radę. Mam Hyundaia Pony z '91 roku i coś się dzieje z licznikiem. Do prędkości około 80km/h działa normalnie , potem w zakresie od 80 do 100-110km/h zawiesza się i przez jakiś czas zatrzymuje sie np. na 90. Jeśli dalej przyspieszam to dosyć gwałtownie wskazówka przeskakuje na 120-130 i dalej idzie w miarę normalnie. Przy zwalnianiu jest to samo , zawiesi się na 80-90 i tak przes 20-30 sekund.Sprawdzałem czy działa licznik kilometrów i okazało się że "nabija" normalnie czyli musi to być coś z samym mechanizmem wskazówki, tak mi się wydaje. Jeśli ktoś miał podobną sytuację i wie co z tym zrobić , czy da się to naprawić czy wymieniać licznik, to bardzo proszę o pomoc.
  
 
Hmm na wiosne miałem podobne.
Po tym ja wyciągnąłem zagary i wsadziłem je zpowrotem wskazówka za częła się "zacinąć" tak jak u ciebie tylę że pomiedzy 60-80 km/h.
Pomagało mocne walniecie z piąchy w deskę rozdzielczą z góry
W końcu wyciągnąłem zegary wykręciłem z niego mechanizm prędkoścomierza popatrzałem, podmuchałem, postukałem, poszturchałem stwierdzając że chyba wszystko działa wpakowałem wsio do samochodu i do tej pory działa bez zająkniecia
  
 
U mnie jest to samo ale przy predkosci od 100 do 120km/h. nie wiem co moze byc przyczyna zaczelo mi sie tak robic jak chcialem polepszyc smarowanie mechanizmu i wcisnolem troche smaru w miejsce gdzie wchodzi linka i moze dlatego cos gdzies ciezej pracuje i licznik robi takie cyrki.
  
 
Cześć! Perek_83 dzięki za radę! Wymontowałem znowu licznik i zabrałem się do naprawy. Na początek rozkręciłem go żeby dostać się do mechanizmu prędkościomierza ,trochę go przeczyściłem i rozruszałem. Oprócz tego wymontowałem czarną tulejkę znajdującą się w miejscu w którym do licznika wchodzi taki czworokątny bolec który jest zakończeniem linki prędkościomierza. Nie jestem pewien czy ma ona jakieś inne zadanie poza tym ,że centruje ten bolec podczas montowania licznika ,w każdym razie chyba właśnie ta tulejka dawała jakiś opór. Teraz kiedy jej nie ma zniknęły wszystkie "przestoje". Odnośnie smarowania jak ,pisał CzEkCzEk , to odradzam wszelkiego rodzaju smary bo w delikatnych mechanizmach dają zbyt dużu opór ,lepszy jest olej np. do maszyn do szycia
  
 
Witam, nie bede zaczynal nowego watku wiec podepne sie pod ten.
Otoz mam rowniez problem z predkosciomierzem w moim SCoupe.

Jak jade do 60 km/h to jest ok. czasem nawet do 80 jest ok ale czesto wskazowka "wariuje" i jadac 60 na liczniku jest 160.
Strasznie to halasuje. Dzis jadac 100 kmh wskazywala 200. moglem fote zrobic .
Ostatnio zdemontowalem deske, wyjalem caly licznik ale nic tam nie moglem zrobic. Jestem juz zdecydowany odczepic linke na stale bo normalnie nie da sie jezdzic. Halasuje tak mocno i deska rozdzielcza wibruje.

Moze ktos podpowiedziec jak dostac sie do linki ??
  
 
miałem podobne objawy jak chłopaki w Ponym... tylko u mnie dzieje sie tak w ciepłe dni i w innym przedziale 20-40 km/h przy dodawaniu gazu i hamowaniu... teraz nic sie nie dzieje, znajde chwilę czasu to przeczyszczę tam wszytsko