| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Lapek_Gdansk F&F Sympatyk Prawie jak EVO 126p Warszawa / Gdańsk | 2005-10-22 22:13:30 Siemka
Poczytalem archiwum ale moj problem jest jakis dziwny (jak caly moj parch;p) A wiec tak - nie mam ladowania, tzn dokladnie wyglada to tak ze raz jest, i wszystko dziala i nagle znika, i nie ma w ogole, badz lekko sie zarzy lampka i ladowanie jest mocno symboliczne. Sprawdzilem kable, wydaja sie byc OK, regulator napiecia jest OK (nei wiem czy ma zwiazek, ale sprawdzilem), zostal tlyko sam alternator, ale tak - czy to mozliwe zeby tak dzialal na pol gwizdka, raz tak raz nie? Bo wydaje mi sie ze altek albo dziala albo nie a nie tak losowo czy w trakcie nagle przestaje:/ Generalnie bardzo dziwne te objawy, bo tak jakby gdzies cos raz dzialalo a raz nie, tylko pytanie co? Pozdro Lapek majacy juz na prawde dosc walki z tym egzemplarzem:/ |
Pat_kdb F&F MEMBER Fiaty 126p i Fiat 126 Bytom | 2005-10-22 22:20:54 musi byc cos innego...ten alternator ladowal w samochodzie do samego konca. |
snail F&F Sympatyk 126 Sosnowiec | 2005-10-22 22:30:08 alternator zepsuty ja taki miałem podejrzewam że uzwojenie sie oberwało bo ja tak miałem |
snail F&F Sympatyk 126 Sosnowiec | 2005-10-22 22:34:18 no to nie jest to napewno alternator pomyliło mi się |
Pat_kdb F&F MEMBER Fiaty 126p i Fiat 126 Bytom | 2005-10-22 22:43:03 moze gdzies ci sie zwarcie robi?? i wtedy zniak aprad? masz miernik? |
bizer_trikolor F&F Wolny Słuchacz :) DrutKar 652 Toruń | 2005-10-23 00:19:50 może któras dioda jest sypnięta albo jakiś przewodzik sie w srodku altka oberwał i czasem łączy czasem nie |
Lapek_Gdansk F&F Sympatyk Prawie jak EVO 126p Warszawa / Gdańsk | 2005-10-23 04:18:48 Ktos ma jakies pomysly gdzie najpierw szukac spiecia? Bo na wierzchu raczej nigdzie nie ma:/ Dziwna sprawa:/
Co do altka to jeszcze nie zakladalem nowego, walcze ze starym
A tak w ogole to strasznie dziwna sprawa bo w sumie zepsulo sie samo - wyjezdzalem na wakacje zostawilem auto sprawne, wrocilem i nie dzialalo ladowanie:/ A w miedzyczasie tylko go tata odpalal ze dwa razy zeby pochodzil... Pozdro Lapek |
zadi F&F Sympatyk 125p i 126p Kraków | 2005-10-23 15:54:13 może tata robił jakieś małe upalanie podczas Twojej nieobecności zarty-narty, sprawdz ten regulator napiecia wg mnie to moze byc to, chociaz mowisz ze sprawny. z ladowaniem zawsze sa jakies jaja kosmiczne. pozdrawiam |
andy_k F&F Wolny Słuchacz :) Sosnowiec | 2005-10-23 22:44:55 Podstawa to woltomierz i sprawdzenie napięcia ładowania.
Zmierz i napisz. Pomiar na alternatorze. |
Lapek_Gdansk F&F Sympatyk Prawie jak EVO 126p Warszawa / Gdańsk | 2005-10-23 23:45:09 Altek nie laduje bo auto jedzie tak daleko na ile zostal naladowany prostownikiem akumulator Innymi slowy przejechalem 500m i na koncowce juz nie moglem miec wlaczonych swiatel zeby jechac
No nic podmienie altka i obaczym co z tego wyjdzie
Tata pod nieobecnosc robil mu defibrylacje czyli odpalanko na kabelkach, myslicie ze moglo cos pasc od tego?
Pozdro Lapek walczacy ![]() |
Chudy89 F&F Sympatyk Polonez Caro 1.6GLI Katowice | 2005-10-24 00:42:40 Sprawdź kabel biegnący od akumulatora do rozrusznika najpierw, a jak nie pomoże to regulator napięcia a dopiero potem altek (diody)...
Podobną sytuację mieliśmy z autkiem Bartonga i też wymieniliśmy altek tylko szkoda że na daremno |
Lapek_Gdansk F&F Sympatyk Prawie jak EVO 126p Warszawa / Gdańsk | 2005-10-24 11:49:37 Tylko ze rozrusznik bangla pieknie, wiec to raczej nie ten kabel
Lapek |