MotoNews.pl
  

Linka sprzęgła

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich!
Czy może miał ktoś z was takowy problem:
Jak silnik jest zimny sprzęgło chodzi cacy, jednak jak się nagrzeje, pedał trzeba naciskać z siłą conajmniej 50% większą i jakby się zacinał. Może to normalka w Polonezie
  
 
u mnie jest tak samo juz sie przyzwyczaiłem ale odkad jezdze tak jest wiec nigdy sie tym nie przejmowałem
  
 
niestety ten typ tak ma chociarz moze to townierz znaczyc zuzycie sprzegla i niebawem moze zaczac ci sie slizgac.
Pozdrawiam .dow
  
 
A u mnie jest odwrotnie , chodzi lżej jak się nagrzeje
  
 
ciężko po nagrzaniu? - miałem tak w evo III To nie jest normalne - po prostu zużył sie docisk:
Diagnoza: - łozysko dociskowe wycieło w "słoneczku" sprzęgła rowek i po rozgrzaniu coś tam sie rozszerza i łożysko dociskowe nie chodzi współosiowo po tulei - trze o nią i co za tym idzie sprzęgło porusza sie cięzej i troche jakby skokowo.

Leczyć - wymiana docisku sprzęgła. Bo jakiegoś szlifowania to nie polecam...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
u mnie to samo, tylko, że to już moja 5 tarcza i dopiero drugi docisk... ale stawiam na docisk
  
 
Wedlug mnie to nie docisk. Linka ciezko chodzi bo jest taka gowniana, ze przeciera sie pancerz wewnatrz i sama linka takze. A wtedy haczy. Niestety te typy tak maja. Ja zmienilem kiedys linke. Pomoglo...na 4 miesiace. U mnie po nagrzaniu sprzeglo chodzilo skokiem i jakiekolwiek precyzyjniejsze manewrowanie bylo katorga. Podsumowujac: proponuje najpierw zmienic linke, bo to najtanszy element.
  
 
U mnie również sprzęgło ciężko chodzi i "skacze" po nagrzaniu. Wymieniłem linkę i nic to nie dało. Jakiś czas temu wymieniałem skrzynię i docis rzeczywiście wytarł rowek w sprężynie mosiężnej. Wtedy jeszcze byo OK ale teraz już nie czyli raczej wina docisku.
  
 
Cytat:
2003-03-27 11:13:31, OLO pisze:
Diagnoza: - łozysko dociskowe wycieło w "słoneczku" sprzęgła rowek i po rozgrzaniu coś tam sie rozszerza i łożysko dociskowe nie chodzi współosiowo po tulei - trze o nią i co za tym idzie sprzęgło porusza sie cięzej i troche jakby skokowo.




Przychylam się do tej diagnozy,miałem dokładnie to samo-zatarło się łożysko na wałku.
  
 
Ja też tak miałem.
Wymiana docisku nie pomogła, linki podobnie.
Okazało się że fabryczne linki są w środku teflonowane coby lżej chodziły.
I w istocie tak jest, ale po nagrzaniu się pancerza, teflon(a może to nie jest teflon tylko jakieś inne świństwo) traci swoje właściwości smarne i zaczyna się kleić.
U mnie pomogła wymiana linki na prywaciarską


Pozdrawiam Cosmo
  
 
Mam Roverka i problem ze sprzeglem - do piatku. Zastanawialem sie nad tarcza i dociskiem bo objawy na to wskazywaly. Okazalo sie, ze moj poprzednik w tym autku inteligentnie wymienil linke na zwykla polonezowska (krotsza o okolo 20cm i wiekszy skok o jakies 5-7cm) skutkowalo objawami zuzycia sprzegla. Za cale 20,50zl rozwiazalem problem wymieniajac linke na odpowiednia no i godzinka zabawy ale bylo warto
  
 
Witka!!

Dzis mi sie urwala linka sprzegla... nikomu nie zycze jej wymiany.. najpierw nei moglem zdjac zawleczki - bo malo miejsca na kombinerki...

A pozniej jesio nie moglem wyjac koncowki pancerza z tej cholernej gumy pod serveem meczylem sie z tym pol dnia.. mam dosc


Pozdrawiam
  
 
A spróbuj wymieniać linkę sprzęgła w Polonezie z silnikem z Forda Sierry, to jest dopiero przesrane. Nie dośc że linka od strony sprzęgła musi być na Forda a od strony pedału na Poloneza. A wygląda to tak śmiesznie, ze Ford ma regulację linki od strony pedału, a Polonez od strony sprzęgła. I jak tu to rozwiązać. Poprzednią linkę kolega Ronaldo miał dorabianą tzn. bez regulacji z odpowiednią długością by wszystko chodziło cacy a nie miał takiej na zmianę. Ford ma przy sprzęgle taką kuleczkę którą się wpina i trza było głową ruszyć. Linkę zamontoaliśmy od Poloneza z regulacja przy sprzęgle wkręcajac na nią z dwóch stron nakrętki tak by pomiędzy nimi znalazła się łapa od sprzęgła, całość wyregulowana i skontrowana owymi nakrętkami. Co sie okazało że sprzęgło zaczęło chodzić lżej niż poprzednio. Wyjęcie linki z mocowania przy serwie było przesrane, ale po pertraktacjach siłowych puściło bez bólu.
  
 
star fire troche prasadzasz z ta wymiana linki, owszem jak to sie robi pierwszy raz to moze sie zejsc z ta wymiana do 2,5 h teraz mi to zajmuje lacznie okolo 45 minut pod chmurka, no chyba ze jest mruz to wtedy troszke dluzej bo palce kostnieja.
trzy razy wymienialem w tym jeden raz przy 5 stopniowym mrozie, nikomu nie zycze takiej roboty w zime, bo w lato to sama przyjemnosc.
pozdrawiam wszystkich - dowciapny
  
 
Łatwo Wam mowic... gdyby pancerz ladnie wyszedl z gumy to zajelo by mi to lacznie z wjechaniem na kanal 20 minut.

Nie wiem moze u mnie bylo to jakos specyficznie zapieczone... pancerz sie ruszal ale nie chcial wyjsc... dopiero dlugotrwale traktowanie olejem i wd40 pomoglo... a i byl problem z zabezpieczniem przy pedale... nie wiedzialem wogole jak to dziala wiec by wyjac musialem uszkodzic - wlozenie to jzu byla pestka jak kupilem nowa i poznalem zasade dzialania

ALe powiem jedno teraz sprzeglo chodzi jak w zachodnich autkach leciutko, delkiatnie... prawie reka mozna wciskac teraz mi miesien w lewje nodze zwiotczeje
  
 
Jak sie wie jak to zajmuje 5 minut! Zawleczka z góry - zdejmuje sie palcami, ew. z pomocą śrubokręta.
A co do pancerza - szarpnąc i po sprawie!

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Z ta zawleczką przy pedale to też sie mordowałem za pierwszym razem ale teraz to pestka
  
 
Cytat:
2003-06-07 21:11:48, Jojo pisze:
Z ta zawleczką przy pedale to też sie mordowałem za pierwszym razem ale teraz to pestka


pewnie
zawleczke nowego typu wyjmuje sie w 5 minut
a ktos probował wyjąc ta stara tak ja w DF ??
nie dośc ze wyjmowalem ja 2 godziny to jeszcze mi swołocz pekła....
a potem gosciu w sklepie mi zadaje glupie pytania JAKA DLUGOS LINKI chce - bo w leopoldach sa 4 typy!!! a do duzego fiata to on nie wie......
(pasował najdłuższa i najktrótsza )
  
 
Dzisiaj zerwala mi sie linka sprzegla i jakies 10 km jechalem bez(przed skrzyzowaniem gasilem go a potem odpalalem na trojeczce).Po powrocie pojechalem do sklepu po druga,przywiozlem zakladam i okazalo sie ze jest sporo zadluga.Czy do poldka jest kilka rodzai linek?Poprzednia mialem idealna.W sklepie powiedzialem ze do poldka i tyle.
  
 
Cytat:
2003-10-02 12:54:54, cebka pisze:
Dzisiaj zerwala mi sie linka sprzegla i jakies 10 km jechalem bez(przed skrzyzowaniem gasilem go a potem odpalalem na trojeczce).Po powrocie pojechalem do sklepu po druga,przywiozlem zakladam i okazalo sie ze jest sporo zadluga.Czy do poldka jest kilka rodzai linek?Poprzednia mialem idealna.W sklepie powiedzialem ze do poldka i tyle.


Kiedys tez kupowalem linke i myslalem ze wszystkie sa takei same A w sklepie dowiedzailem ze sa krotka i dluga i na dodatek kazdy rodzaj moze byc z gorna lub dolna regulacja