| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
dr_krzysiek Fiat 126p Nakło | 2005-10-25 09:58:39 Jak w tytule postu. Zapalam malucha za pierwszym razem, na ssaniu. Zaczyna chodzic coraz wolniej i zdycha. Po paru takich próbach zaskakuje i chodzi normalnie. Mam nowe kable, świece, cewkę i akum.45Ah, el. zapłon Digitech, nowe wszystkie filtry, ustawiony zapłon, wyczyszczoną pompkę. Jeżdżę na oleju Lotos-mineralny. Może to właśnie wina oleju, jest za gęsty i silnik nie ma siły kręcić? |
maly_fiat K-shell 126p Lublin | 2005-10-25 10:53:24 a jak z filtrem paliwa u mnie bylo to zamo ....po przeczyszczeniu gaziola objawy nie ustapily a co sie okazalo ze mialem brudny filtr a genialni lakiernicy jak malowali komore silnika to zapomnieli go zdjac i zamalowali przez co ni bylo widac wnetrza filtra.... sprawdz filtr bo olej to tu chyba nie ma za bardzo nic doo powiedzenia....tylko tyle ze smaruje.... [ wiadomość edytowana przez: maly_fiat dnia 2005-10-25 10:54:08 ] |
dr_krzysiek Fiat 126p Nakło | 2005-10-27 14:56:44 Filterek mam nowy. Gaźnik też wyczyściłem. Dzieje się to zawsze rano, potem zapala z kopyta za pierwszym razem. Co do składu mieszanki, to na świecach nie ma tego czarnego nagaru, pali w normie, średnio 5,2-5,5 na 100. Teraz kupiłem inny gazior, mam zamiar zrobić mu polerkę i trochę się pobawić. Możę to coś zmieni. Dzięki za rady. |