MotoNews.pl
  

Plyn do chodnicy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam was dzisiaj wlalem plyn do chlodnicy mojej samary zielony, z tego co mi wiadomo to do aluminiowych chlodnic jest plyn niebieski a do miedzianych zielony ale na butelce pisalo ze do wszystkich typow silnikow i doskonale konserwuje aluminium, miedz mosiadz itp. Czy ten plyn moze byc w aluminiowej chlodnicy?? jak nie to jakie skutki tego moga byc?? pozdrawiam
  
 
witam kolego , jesli na specyfikacji płynu pisze jak podałeś że zabezpiecza alumin to znaczy ze jest bezpieczny także dla twojej chłodniczki, bez obaw ważne jednak dla tej grupy ołynów jest ich wymaina co 2 lata . pozdrawiam i zycze cieplutkiej zimy w auku
  
 
Cytat:
2005-10-26 18:21:25, cosmaty1 pisze:
...dla tej grupy ołynów jest ich wymaina co 2 lata ...


A tego akurat nie rozumiem! generalnie zakłada się że płyn chłodniczy - jezeli nie ma kłopotów z układem- jest niewymienialny. Układ chłodzenia jest układem ciśnieniowym i w zasadzie jezeli ubywa go w sposób naturalny to odparowuje tylko woda a więc nalezy tylko dolać płynu a ilość tlenu która dostaje się z powietrza jest do pominięcia. Co do dodatków antykorozyjnych to w "markowych" produktach są na pewno w innych nie koniecznie. Kolor każdy producent robi po swojemu trzeba zapoznać się ze specyfikacją.
  
 
to byl plyn borygo
  
 
Witam ! Sorry , to mój pierwszy post na tym forum , przechodzę do konkretow.Płyn do chlodnicy nie jest niewymienialny.Trzeba wymieniac go co dwa lata ze względu na utrate własności przez dodatki antykorozyjne , antykawitacyjne , zabezpieczajace przed osadzaniem sie kamienia itd.itp.Wszystkie plyny oparte na glikolu sa mieszalne ze sobą.

Natomiast jest na rynku jeden ,jedyny plyn ,który można wymieniac po 5 latach albo po 250 000 km , plyn firmy Texaco Havoline.Ma dwie "wady" : cenę - ok.80 zł za 5 l koncentratu , oraz jest niemieszalny z innymi plynami ( jest na bazie jakichs poliwęglanów czy cos w tym rodzaju ).Ale doskonale czysci uklad chlodzenia.PZDR- henry
  
 
Cytat:
2005-10-26 23:53:06, henry-bmf pisze:
antykorozyjne , antykawitacyjne , zabezpieczajace przed osadzaniem sie kamienia itd.itp.Wszystkie plyny oparte na glikolu sa mieszalne ze sobą. Natomiast jest na rynku jeden ,jedyny plyn ,który można wymieniac po 5 latach albo po 250 000 km , plyn firmy Texaco Havoline.Ma dwie "wady" : cenę - ok.80 zł za 5 l koncentratu , oraz jest niemieszalny z innymi plynami ( jest na bazie jakichs poliwęglanów czy cos w tym rodzaju ).Ale doskonale czysci uklad chlodzenia.PZDR- henry



No cóż o ile mogę się zgodzić że w czasie inhibitory korozji moga się rozkładać to o tyle dodatek antykawitacyjny który jest zwykłym odpieniaczem nie rozkłada się a przynajmniej ja takich jeszcze nie spotkałem co do kamienia to skąd ma się on brać?? tego to juz zupełnie nie pojmuje. Ja się spotykam z zaleceniem producentów silników aby nie wymieniac płynów jezeli nie jest to konieczne ze względu na to że to jest własnie powód wprowadzania tlenu do układu - korozji. Co do texaco to kupowałem dość spore ilości ich koncentratu i był oparty na glikolu etylenowym ale może zmienili technologię.

Waider Boryszew robi naprawde dobre płyny - borygo - więc spokojnie mozesz na tym jezdzić.
  
 
Ja skomentuje to tak. moj poprzedni własciciel czyli do roku 2004 starszy pan w wieku 60 lat wymieniał plyn tylko raz! a tak co zime dolewał jakiegos niemieckiego uszlachetniacza mrozo odpornego.
Niedawno wyciągnąłem chlodnice zlałem z niej cały stary "plyn"
wiecie co mi wyleciało? taki żurek w kolorze rdzy! to była masakra jak to zobaczyłem i zastanawiałem sie jak to mogło działać skoro taki żur tam był w środku a jednak. Wziąłem poodkręcałem wszystkie nakrętki, śrubki, wziąłem kerszera i przeciałem chća chłodnice od srodka az leciala krystalicznie czysta woda. Chłodnice mam miedziana czy nadaje sie do tego borygo czerwone?
Pozdrawiam Thin
  
 
Do miedzianej możesz lać różowe borygo.
  
 
wie ktos ile wchodzi plynu ch. do samarki z gazem? Bo jak narazie mam 5 l. ale z tego co wiem to bedzie malo. jak zmienialem termostat to wlalem tyle a nie byl spuszczany z bloku plyn tyle co do termostatu wyjecia i wezy od chlodnicy.
  
 
Wlasnie wymienialem 2 dni temu plyn chlodniczy w mojej Samarce i weszlo mi 8 litrow.
Ale nie mam gazu tylko jezdze "tradycyjnie"
  
 
dzieki mi wlazlo tyle samo do wozu ale mam inna chlodnice zdeko mnieszą. ale teraz mam gorsze zmartwieie. do tej pory nie mialem wycieku koło nagrzewnicy a teraz zgroza leci i to z prawej strony i lewej nie za wiele ale leci podokrecalem tam teraz te obejmy bo moze sie wzruszyly jak wymienialem pzrewody doprowadzajace ale to sie okarze juz jutro rano czy znowy bedzie mokro w wozie bo jak sie nagrzeje to nawet sladu wycieku nie ma.ale dzieki za info o plynie
  
 
Zawór nagrzewnicy do wymiany.

Temat szeroko opisywany na forum - warto poczytać.
  
 
wylazlo jednak "ogumienie" na zaworku jutro jade zakupic i zmieniam ale nastepne pytnko demontowal ktos nagrzewnice z samarki czy trzeba demontowac caly pulpit bo tak jakos nie kwapi sie do wyjscia a cchcialem oblukac jak jej stan i czy tez nie ma czegos. bo szkoda mi znowu plynu a juz starcilem okolo 4 literkow