Papiery na silnik poniżej 900ccm Qpię dość pilnie...

Witam!

Mam 7kę o poj. 903ccm.. Z wiadomych względów potrzebuję umowy kupna na silnik z pojemnością mniejszą od 900ccm! Moze być np. 899ccm z SC/CC/Uno lub np. 850 od Seata Marbelli itd...

A no włąsnie po to żeby płacić mniejsze OC! Różnica moze nie wielka ale zawsze. Z zasady nie lubię płacić jeśli nie potrzeba wiec i tu nie chcę, zwłaszcza że np. CC 903 zniżki ma a 127 903 już nie!
Uważam że to jest chory wymysł jakiegoś chorego na umyśle urzędasa i nie zamierzam do tego dopłacać! Choćby to nawet 1zł,- był!
Problem w tym, że aby załapać się na zniżkę muszę mieć w dowodzie rej. wpisane ze to jest 127 z silniiem o poj. < 900ccm! Wtedy tylko ubezpieczeniodawca zakwalifikuje go do niższej stawki!
Paranoja ale co zrobić....

No zgadza się! Tylko do tego właśnie potrzebuję samego kwitu, że ja.. XXX kupiłem od YYY silonik o poj. np.899ccm lub miej o numerze seryjnym ZZZ, kóry to numer oczywiscie znajdzie się na moim motorze (bo mój jest jak nówka i wcale go nie mam zamiaru wywalać...).
W tym jedynym przypadku właśnie wolałbym dawny system.. )

no niestety nie jest to takie proste... Problem polega na tym, że aby to zalegalizować musisz mieć ksero dowodu rej. takiego auta... To dalej jest sprawdzane czy aby to prawda. Trzeba iść do diagnosty albo rzeczoznawcy który określi że taki silnik faktycznie ma inną pojemność...
Niestety tak to jest zrobione... W przeciwnym razie juz dawno ludzie "powymienialiby" silniki w dużych autach np. S klasa z silnikiem 220D.. a co..? Nie wejdzie..? A jakie niskie OC...!
Już oni wiedzą jak kasę od ludzi wyciągać...

W Twoim ptzypadku być może się to nie opłaca ale moja 7ka jest jeszcze nie zarejestrowana wogóle. Buduję jąna papierach auta kupionego ze szrotu i mam na nie fakturę VAT. W praktyce auta moge nie rejestrować jak długo mi się podoba! Tak jak nowego!
I tak będę wyrabiał nowe papiery i wszystko dookoła więc od razu wolałbym mieć wpisane 899 a nawet jak się da to 750!ccm aby w przyszłości płacic mniej OC a nie daj Boze jeszcze podatku ekologicznego! Takie swoiste zabezpieczenie!