MotoNews.pl
  

Czy pompa paliwa i pompa wtryskowa to to samo ? 1,8 TD

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Powiedzcie czy pompa paliwa i pompa wtryskowa to to samo ?
Czeka mnie regeneracja pompy paliwa (zużyty prawdopodobnie przerywacz) i próbu ję wyliczyć koszt naprawy żeby mnie ktoś nie naciągnął gdy pozna że się nie znam. Ile kosztuje pompa paliwa do Essiego 1,8 TD kombi 1994 rok ?
  
 
W dieslu innej pompy nie ma w ukladzie paliwowym.Mnie tez chcieli remontowac pompe wtryskową za ok 450zl.dobrze ze sie od razu nie zdecydowalem.Okazało sie ,ze dochodzilo za male napięcie do zaworu "stop" i nie bylo doplywu paliwa więc silnik nie odpalał.Pominąlem wszystkie złącza i puścilem drugi przewód z pradem po kluczyku ,bezpośrednio bezpośrednio ze stacyjki do zaworu ''stop".Od tej pory pompa nie zawiodla.Obyłosie bez remontu.
  
 
Objawy uszkodzenia mojej pompy: Na wolnych obrotach silnik nie chodzi równo i lekko się przytyka jakby jakieś zapowietrzenie co jakiś czas od momentu gdy złapie już temperaturę, jak jest zimny chodzi równo, przy zmianie z 3 na 4 bieg występują delikatne rwania jakbym źle używał sprzęgła *zakładam że jadę "normalnie". Słyszałem że to problem z przerywaczem w pompie paliwa... Czy ktoś zna takie objawy i może potwierdzić albo może jakiś nowy pomysł. Dodaję że silnik nie jest zajeżdżony i ma normalną moc, kopci białym dymem na wolnych obrotach ale to z kolei końcówki wtryskiwaczy, to chyba nie kłopot z silnikiem.
Pozdrawiam
Darek Gliwice
Escort Kombi 1,8 TD rocznik 1994, przebieg około 200 tyś

Dodaję że Essiego mam od ...tygodnia dopiero i jak tak dalej pójdzie to zostanę mechanikiem...

Ale autko jest sympatyczne i warto mu poświęcić czas
  
 
Cytat:
2005-10-29 23:04:07, Darek-18TDKombi pisze:
..... Ale autko jest sympatyczne i warto mu poświęcić czas



doobre również przerabiałem problem o którym pisze cichbog, ale moim zdaniem u Ciebie to nie to samo.
niestety nie potrafię Ci inaczej pomóc.
  
 
Cytat:
2005-10-29 23:04:07, Darek-18TDKombi pisze:
Objawy uszkodzenia mojej pompy: Na wolnych obrotach silnik nie chodzi równo i lekko się przytyka jakby jakieś zapowietrzenie co jakiś czas od momentu gdy złapie już temperaturę, jak jest zimny chodzi równo


Jednym z objawów problemów z wytworzeniem ciśnienia w pompie jest właśnie to, że po rozgrzaniu silnika zaczyna przerywać, pojawiają się białe dymki z rury, itp. Jeśli za te objawy odpowiadałoby złe ustawienie pompy, a konkretnie dawki wolnych obrotów, to silnik pracowałby na zbyt niskich obrotach, ale równo. Jeśli więc Twoje obroty są w normie (850-1000rpm), to należy jednak oddać pompę do fachowca i sprawdzić ciśnienie tłoczenia i inne istotne parametry pompy...
Cytat:
, przy zmianie z 3 na 4 bieg występują delikatne rwania jakbym źle używał sprzęgła *zakładam że jadę "normalnie". Słyszałem że to problem z przerywaczem w pompie paliwa... Czy ktoś zna takie objawy i może potwierdzić albo może jakiś nowy pomysł. Dodaję że silnik nie jest zajeżdżony i ma normalną moc, kopci białym dymem na wolnych obrotach ale to z kolei końcówki wtryskiwaczy, to chyba nie kłopot z silnikiem.


Biały dym w turbodieslu jest praktycznie zawsze związany z niedomiarem paliwa, czarny z nadmiarem. Jeśli chodzi o ten nadmiar, na początek, to zużyte końcówki wtrysków powodują niespalanie całej wtryskiwanej dawki, bo jest źle rozpylona, i to jest źródłem dymu czarnego, a nie białego. Czarny dym pojawia się również, gdy stosunek powietrze:paliwo zostaje zakłócony np. na skutek niesprawności turbosprężarki i niewystarczającej ilości powietrza w mieszance przy danym obciążeniu silnika. Jeśli chodzi natomiast o niedomiar, to może się on brać albo z powodu błahego - jakaś nieszczelność w układzie paliwowym i łapanie "lewego" powietrza, co jest łatwo sprawdzić wstawiając przezroczysty przewód paliwowy pomiędzy filtr paliwa a pompę wtryskową (wypatrywać bąbelków powietrza w tym przewodzie w trakcie pracy silnika), albo właśnie pompa nie jest w stanie wytworzyć odpowiedniego ciśnienia wtrysku... Oczywiste jest, że w tym drugim przypadku odpowiada za to wyeksploatowana głowica w pompie, element najdroższy z możliwych, stawiający pod znakiem zapytania sens regeneracji takiej pompy (lepiej poszukać używanej pompy, ale z dobrą głowicą i taką pompę zregenerować)...
Cytat:
Pozdrawiam Darek Gliwice Escort Kombi 1,8 TD rocznik 1994, przebieg około 200 tyś Dodaję że Essiego mam od ...tygodnia dopiero i jak tak dalej pójdzie to zostanę mechanikiem... Ale autko jest sympatyczne i warto mu poświęcić czas


Będziesz mechanikiem, masz duże szanse, że ten silnik Ci to zagwarantuje...
  
 
Czy uważacie Panowie, że moja pompka też się już kończy ?
Proszę wytrzymajcie i doczytajcie do końca
Wczoraj po przejechaniu 70km moje autko podczas wciskania pedału gazu "w podłogę" zaczęło się dusić i zwalniać.
(Jednak zanim to nastąpiło wyczuwałem podczas jazdy "hamowanie" auta - takie jakby krótkotrwałe rzadko pojawiające się szarpnięcia-spowolnienia).
Efekt końcowy był taki, że ledwo przejechałem kolejne 20km przez miasto - przy każdym wciśnięciu pedału gazu auto się dusiło - traciło moc.
Dodam, że:
- auto pali bezproblemowo,
- obroty jałowe są w normie (zimny 1000, ciepły 800),
- na postoju mogę wciskać pedał gazu "w podłogę" i nie ma efektów duszenia się auta - jednak gdy obroty spadają auto gaśnie,
- podczs jazdy autko puszcza jasny dymek tylko przy zmianie biegów (wyższych obrotach)

Po przeczytaniu waszych postów dziś rano postanowiłem sprawdzić czy może autko samo się czasem nie naprawiło (o naiwny!). Dlatego postanowiłem "ostzrej" pojeździć po mieście: Okazało się żę dopóki silnik był zimny wszystko było ok, a po nagrzaniu znów się muli.

Proszę o opinię w tej sprawie. (A ty Darku jak rozwiązałeś swój problem?)

  
 
Aha 1.8 TD 1994'
  
 
Zainteresowało mnie Twoje stwierdzenie, że dopóki jest zimny, jeszcze chodzi, ale jak się rozgrzeje, to amen. Jest sposób, polegający na chwilowym schłodzeniu pompy wtryskowej, np. za pomocą bardzo precyzyjnie i ostrożnie (!kabelki tam są, a jeśli silnik będzie cholernie rozgrzany, to też może być niezdrowe schłodzenie nagłe, lepiej, aby silnik nie był gorący, co najwyżej zagrzany do momentu, kiedy objaw już wyraźnie się pojawia) wylanego wiadra wody (jeśli będziesz pewny swoich umiejętności, to na chodzącym motorze, jeśli nie, to zgaś, ale potem, po wylaniu tej wody błyskawicznie wskoczyć do auta trzeba). Jeśli schłodzenie chwilowe pompy pomoże, to ewidentnie pompa do roboty, a nawet wymiany. Ale jeśli to NIC nie zmieni, warto się przyjrzeć zaworkowi na pompie (zwanego zaworem turbo), temu sterowanemu wężykiem od kolektora dolotowego. On zwiększa dawkę ON przy obciążaniu silnika. Jeśli jest padnięty totalnie, np. zaworek a'la iglicowy, który się w nim znajduje, utknął wskutek zanieczyszczeń i się nie przemieszcza) to nie ma szans na reakcję auta na pedał. Kiedy silnik jest zimny, to pomaga dodatkowa dawka pochodząca od a'la ssania, ale ta dawka wraz z rozgrzewaniem się auta maleje i zaczynają się problemy, bo nie pojawia się dawka od zaworu turbo i auto nie ma na czym jeździć. Jednak białe dymki wskazują raczej na samą pompę (zużytą głowicę)... Próbuj...
  
 
Dzięki za wnikilwą ocenę.
Jednak - nie ukrywam - przeraziło mnie jej ostatnie zdanie No cóż będę starał się w miarę szybko rozwiązań ten problem. O efektach oczywiście poinformuję. Pozdr.