MotoNews.pl
  

Ciśnienie w baku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Jestem od krótkiego czasu posiadaczem eskorta 1.6 16 v kombi z roku 1996 , i mam dosyć duży klopot. Podczas tankowania (benzyna) przy odkrecaniu korka bak wydmuchnoł opary tzn tak jakby w nim bylo ciśnienie i to znaczne, nastnepnym razem po przejechaniu kilku kilometrów i odkreceniu korka takie bylo cisnienie w baku ze wyrzuciło paliwo ok litra (w baku było ok 10 litrów paliwa) - skąd ciśnienie w baku ??? czy to jest normalne??? Kolejny kłopot to wskażnik paliwa warjuje ale mysle ze jest to zwiazane z tym ciśnieniem. Ale ponad wszystko denerwuje i martwi mnie inna rzecz, auto podczas nagrzewania pracuje normalnie ok 1000 obr lecz gdy temperatura silnika wzrośnie (wsazówka w połowie NORMAL i wyżej) to obroty biegu jałowego wraz z nia i tak sobie pracuje na "wolnych" rzedu 1500 - 2000 obr - co może być przyczyna takiego zachowania.

Pod koniec chciałbym Wam klubowicze podziekować za ewentualne rady i po raz pierwszy przywitać sie z wami - jestem na forum od dzisiaj

Pozdrowienia
  
 
Witam.
Nie sadze, zeby to bylo normalne zachowanie, pierwszy raz cos takiego slysze zeby benzyna tryskala z baku... Nic Ci z tym nie poradze ale moze znajdzie sie ktos kto mial podobny klopot.W kazdym razie uwazaj na ten zbiornik... Ciekaw jestem co jest przyczyna.
Pozdrawiam i zycze szybkiego rozwiazania problemu


Tak sobie pomyslalem... Czy jest mozliwe, zeby zbiornik sie nagrzewal i robil takie numery??Nie znam sie wiec tak tylko przyszlo mi do glowy...
  
 
Witam CIę również!
Zajrzałem na ten wątek niestety nie po to by Ci pomóc tylko żeby poczytać odpowiedzi, bo mam podobny problem:
-jak odkręcam korek to robi pssssyt jak butelka coca-coli i nie wiem dlaczego tak się dzieje,
-raz jak tankowałem pod korek, to na koniec, jak już wyjąłem pistolet, to mi się wylało ok 0,5 l paliwa,
-jak wskaźnik wskazuje że jest debet paliwa, to na stacji nie udało mi się zatankować więcej niż 48-49 litrów (o ile się nie mylę to jest 55-o litrowy bak). Dzisiaj wlałem 51, ale jechałem na stację modląc się żeby dojechał.
  
 
Witam,

co do psyt po odkręceniu korka wlewu paliwa to to jest normalne, jednak, że wyrzuca paliwo to już nie.

Pozdrawiam
Czester
  
 
moze zatkał się pochłaniacz opar albo coś z przewodem powrotnym paliwa
  
 
A mógłbyś się rozwinąć na temat tego pochłąniacza opar?? Gdzie tego szukać i jak to wybadać?
  
 
A może to wina przytkanego przewodu odpowietrzającego ? A może wymiotuje bo lejesz do niego "niesmaczne" paliwo ?
  
 
Wiesz, że coś w tym jest. Kiedyś jak próbowałem sciągnąć rurką trochę benzyny i przez przypadek lyknąłem trochę to też się prawie pożygałem. Może on ma tak samo...
Gdzie ten przewód odpowietrzający???
  
 
nie pamiętam dokładnie ale kojarze, ze z tyłu baku idzie taki pojedynczy czarny przewód, prześledż jedgo droge i dojdziesz do pochłaniacza par
  
 
Pochłaniacz par jest przykrecony na samej górze wlewu paliwa. Powinien byc w pozycji pionowej i prowadzą do niego dwa przewody. Miałem z nim problem bo sie oberwał i był w pozycji poziomej wtedy robilo sie w zbiorniku spore cisnienie.
  
 
Cytat:
2005-10-31 19:10:33, Emilio pisze:
Pochłaniacz par jest przykrecony na samej górze wlewu paliwa. Powinien byc w pozycji pionowej i prowadzą do niego dwa przewody. Miałem z nim problem bo sie oberwał i był w pozycji poziomej wtedy robilo sie w zbiorniku spore cisnienie.



To, co opisujesz jest to elektrozawór odzyskiwania par paliwa, natomiast pochłaniacz par paliwa znajduje się w komorze silnika z przodu po prawej stronie (nad klaksonem niedaleko pompy od wspomagania).