Elektryka przy instalacji gazowej

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy przy instalacji gazowej w Fiacie Punto może zepsuć się elektryka tzn. kontrolki w czasie jazdy oświcają się wszystkie po czym gasną a następnie samochód staje i nie chce zapalić.
  
 
A jaka to konkretnie instalacja?
...i jaki to konkretnie Fiat Punto?
  
 
Wydaje mi się, że to bardziej przez jakieś cyrki z immobilizerem, a nie instalacją LPG. Czy przy jeździe na benzynie wszystko zawsze jest ok?
  
 
Pozwolę sobie na doklejenie odpowiedzi z innego wątku dotyczącego tego samego problemu, bo się zaczyna robić bałagan
Cytat:
Marta7
Jakiś czas temu założyłam instalację gazową sekwencyjną do Fiata Punto II i od tego czasu moje problemy nie mają końca. Proszę powiedzieć czy instalcja gazowa w tym typie samochodu ma w ogóle sens bo jak narazie to go nie widzę.

, oraz wiadomości pv, którą otrzymałem: "teraz odłączyłam całkiem instalację gazową tak na próbę i przez 2 tygodnie jeżdżę na samej benzynie i z autem jest wszysko ok ani razu nie zgasł".

To tyle w kwesti uporządkowania .
Wracając do meritum, skoro problemy występują tylko na LPG to najbardziej prawdopodobną przyczyną Twoich kłopotów jest wadliwy montaż, ewentualnie nieprawidłowa konfiguracja programu kompa LPG (np. źle ustawiona emulacja i komp benzynowy łapie błędy, po czym stwierdza, że praca z takim błędem zagraża zniszczeniem silnika i gasi silnik nie pozwalając na ponowne uruchomienie). Z innego wątku wiadomo też, że instalacja jest nowa (na gwarancji), więc chyba najlepszym wyjściem byłoby złożenie pisemnej reklamacji i zażądanie usunięcia usterki, a w przeciwnym wypadku demontaż instalacji na koszt zakładu i zwrot kasy. A następnie poszukanie innego, porządnego zakładu i założenie nowej instalki.
Jednak zdaję sobie sprawę, że jak już się założyło LPG to chciałoby się jeździć, a wojna z gaziarzami do przyjemnych pewnie nie należy. W związku z tym, proponuję tak często nawiedzać ów nieszczęsny warsztat (za każdym razem zostawiając pisemną reklamację), aż doprowadzą wszystko do porządku, albo sami zaproponują demontaż .
A co do sensu to jak najbardziej, nie słyszałem, żeby w tych samochodach były jakieś problemy z "sekwencją".
Może Croma1 coś podpowie
  
 
Ponownie muszę zacytować list Marty (już jej wyjaśniłem, żeby kontynuowała dyskusję w wątku, myślę, że się nie pogniewa )
Otóż Marta napisała:
"Zakład w którym zamontowałam tą nieszczęsną instalację gazową jest najeżdżany przeze mnie bardzo często. Jednym razem kazali wymienić mi świece innym razem filtr powietrza, następnie podłączali instalację pod swój komputer celem regulacji, ale mimo to po wyjeździe z ich warsztatu auto dalej gasło. W końcu dowiedziałam się, że jestem babą i nie umiem jeździć samochodem. To wszystko tak mnie zdenerwowało, że kazałam odłączyć tą instalację właśnie dla sprawdzenia samochodu na benzynie. Warzsztat oczywiście twierdzi, że to nie ich wina tylko Fiaty ( 3 letni samochód wcześniej nie było żadnych problemów ) to graty i się sypią. Czy uważasz, że te problemy mogą być związane z wadliwym komputerem gazowym??? Pozdarwiam Marta7."

No więc odpowiadając na pytanie Marty, uważam, że największy problem to gaziarze-partacze. Być może przyczyną jest uszkodzenie komputera, ale przecież komp jest na gwarancji więc nawet jeśli to powinni go wymienić bez szemrania. Tym bardziej, że auto na benzynie jeździ normalnie. Jednak jeśli komp od gazu jest ok. to moim zdaniem (skromnym, bo o sekwencji wiem niewiele), albo jest źle zaprogramowany komp od LPG (np. mapa wtrysków), albo gaziarze spieprzyli robotę i co gorsza nie wiedzą gdzie . Co koledzy o tym myślicie Bo nie jestem alfą i omegą i mogę się mylić. A może ktoś z Was ma takiego fiaciorka na sekwencji i mógłby coś więcej doradzić.
  
 
Przepraszam że narobiłam trochę bałaganu na forum. Trochę się gubię ale są to moje pierwsze kroki na jakim kolwiek forum. Pozdrawiam Marta7
  
 
A tak apropo na odpowiedź Pitera34 to sekwencja BRC a samochodzik to Fiat Punto II z 2002 roku. Przepraszam że tak długo ale dopiero teraz mąż mi powiedział co to za sekwencja.Pozdrawiam Marta7.
  
 
Z tego co mi wiadomo to BRC w fiatach chodzą bez problemów. Poza tym dużo ostatnio jeździ pand na L-kach z sekwencjami BRC 24 i sobie chwalą.
Jest takie pismo "Auto po gwarancji" i tam są namiary na fachowców z różnych dziedzin, od LPG jest chyba ktoś z Czakramu (a oni są generalnym przedstawicielem BRC na Polskę, chyba), ale nie mam w tej chwili tej gazety pod ręką, jak znajdę to podam numer albo mail-a.

Croma, a może Ty byś coś skrobnął?
  
 
Marta.
Z Twojego opisu wynika, że Ci gazownicy to pseudofachowcy-partacze.
Proponuję Ci pójść drogą, którą doradził Danek, czyli napisać oficjalne pismo reklamacyjne z żądaniem usunięcia usterki, a w przypadku niemożliwości jej usunięcia z żądaniem demontażu instalacji na koszt zakładu.
Jeśli się na to zdecydujesz, to zapraszam na priv/mail. Prześlę Ci wzór takiego pisma.

Jestem pewien, ze teraz, kiedy gazownia jest odpięta, nie będzie z autkiem żadnego problemu.
  
 
Ja poproszę o taki wzór.
A może gdzieś wrzuć na sieć??

Pozdrawiam
  
 
Jak narazie jeżdżę cały czas na benzynie i dalej jest wszystko ok. Dzisiaj byłam w tym moim "rewelacyjnym" warsztacie i złożyłam im propozycję wymiany komputera gazowego na co się zgodzili bo chyba sami niewiedzą gdzie jest błąd. Koputer będzie dopiero za tydzień jak nie później bo go muszą sprowadzić.
  
 
Założę nowy wątek i wrzucę tekstu ustawy o sprzedaży konsumenckiej oraz wzory protokołów reklamacyjnych.