[126p]Szarpie podczas startu POMOCY!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam problem z moim maluszkiem telepie calym silinikiem kiedy ruszam. Probowalem wiele rzeczy nowe poduszki pod skrzynie, gume miedzy skrzynie a bude, dodatkowa gumke do sprezyny od silnika. Nic i ciagle nic. Nawet zmienilem tarcze sprzeglowa. Czy to moze byc zalezne od duzych luzow na polosiach ? Czy moze docisk sprzeglowy jest krzywy ? Albo cos z walkiem sprzeglowym ? A moze cos innego... ?
  
 
a sprawdziłeś czy sprężyna nie jest pęknięta? ta od zawieszenia silnika bo ja tak miałem i właśnie pękła sobie. skrzynka w jakim stanie? może koło 1 się zrypało?

  
 
własnie sprawdz dokładnie sprężyne a może tez być walnięta podstawka trójkątna pod sprężyną .....pozdro
  
 
tulejka w wale (ta mosiezna, czy miedziana) jest do wymiany + pewnie walek sprzeglowy w skrzyni...
  
 
Wymienilem tez sprezyne z tylu i te tulejke na walku ale samego walka nie. Zobaczymy moze walek jest jakis do kitu. Thx pozdro

[ wiadomość edytowana przez: lukaszc dnia 2005-11-04 10:18:24 ]
  
 
Stan skrzyni jest ok niedawno patrzylem, kola maja wszystkie zeby bez ubytkow.
  
 
No to moze cos z belką?? aha ja miałem przypadek kiedy poduszki były ok, ale dotykała jedna z nich obudowy skrzyni- tez telepała
  
 
tez mialem ten problem lecz dalej nie znam jego przyczyny. Opuscilem skrzynie i miedzy skrzynei a bude dalem solidny kawal gumy z harmonijek od pociagow (przejsia miedzy wagonami) do tego wsadzilem kawalki starego weza ogrodowego i nie ma sily. Nawet nie drgnie.
  
 
Po sciągnieciu kapy wybieraka widoczne są 2 nakretki zabezpieczone zawleczkami od wałka głównego i zdawczego około 22 i tam ma być dokrecone na ileś niutonów chyba 40Nm ale nie pamietam dobrze. Jak to dokreciłem to przestało telepać walić o podłoge i jest ok
  
 
jak to sie dzieje przy wolnym ruszaniu to przyczyna jest tylko jedna

za wolno ruszasz
  
 
Juz rozumiem o ktore nakretki chodzi te na poczatku skrzyni biegow faktycznie jast na zdawczym i glównym i moze jkis debil nie zalozyl zawleczek albo z czasem powstaly luzy i trzeba dokrecic jak wyczytalem z ksiazki z momentem 50 N*m. Zprobuje jak znaje czas i napisze czy jest ok ale pewnie nie pretko bo musze skitrac klucz dynamometryczny.

Pozdro !
  
 
Cytat:
2005-11-07 15:36:20, mdkiller pisze:
Juz rozumiem o ktore nakretki chodzi te na poczatku skrzyni biegow faktycznie jast na zdawczym i glównym i moze jkis debil nie zalozyl zawleczek albo z czasem powstaly luzy i trzeba dokrecic jak wyczytalem z ksiazki z momentem 50 N*m. Zprobuje jak znaje czas i napisze czy jest ok ale pewnie nie pretko bo musze skitrac klucz dynamometryczny. Pozdro !




Zawleczki same sie rozpadają i wylatują i nie zapomnij spuscić oleju. I potem menczarnie z założeniem kapy żeby wcelować wybierak w swoje miejsce. Najlepiej to by było wyciagnać tą skrzynie. Mi po tej czynnosci przestało szarpać a przed tym jeszcze nie potrzebnie wymieniłem kupe rzeczy np całe sprzegło przeguby poduszki linke sprzegła. Już ok roku tego nie ma
  
 
Skoro zeszliśmy w okolice skrzyni... mam takie małe pytanie troche odbiegajace od tematu: mój problem polega na nierównym zuzywaniu sie przegubów zabieraka- lewa strona zawsze wybija sie szybciej niz prawa... myslałem ze to wina skrzyni, ale skrzynie wymienilem, a problem pozostał... lewa strona jakby mocniejsza...zauwazył ktos cos podobnego u siebie?? ew. jakas teoria nt. przyczyny/ czy po prostu te typy tak mają?
  
 
HNT a nie trafiles przypadkiem kiedys prawym tylnim kolem w jakas przeszkode naturalna np. kraweznik?
  
 
na szczescie nie miałem zaloczenia kraweznika... wachacze sa w zeszlym roku wymienione, półoski w starej skrzyni wymieniałem i myslałem ze cos nie tak poskładałem, ale po załozeniu nowej skrzyni problem nie zniknal nie jest to co prawda az tak dokuczliwe, poł roku upalania/cywilnej jazdy wytrzymuje przegób, ale mimo wszystko troche to dziwne...
  
 
Pas tylny jest trafiony. Autko nie miało przypadkiem puk z przodu lub z tyłu? Ściąg sprężynę i gumy od zawieszenia silnika i obejrzyj otwór w belce przez który przechodzi śruba na której wisi silnik. Jeśli będzie tam ślad od uderzenia tej śruby w belkę to znaczy że silnik próbował "opuścić" nadwozie bez jego wiedzy. Ugięcie belki na oko trudno wyczaić a takie właśnie były objawy - przeguby, zabieraki. Po wymianie spokój.
  
 
Ja miałem takie objawy i założyłem 1/2 poduszki (tą połowę z gwintem) ale pod skrzynię a nie na skrzynie. I pomogło na jakiś czas.
Moja rada jest tak: sprawdź dokładnie stan półosi i zabieraków. Dzisiaj szykuję się do wymiany narazie tylko zabieraków i ciekaw jestem efektu

Poza tym możliwe jest to, że skrzynia źle siedzi...
  
 
skrzynka obecnie ma poduszki z bisa ale wczesniej miala normalne. w poduszkach z bisa nie ma mozliwosci regulacji ... auto nie mialo uderzenia z tyłu z tego co wiem, ale belka jest juz z innego malara wiec pojde tym tropem... zabieraki i poloski w dobrym stanie, zmienie belke i... za pol roku zobaczymy... dzieki za rady
  
 
Cytat:
2005-11-09 18:16:03, HNT pisze:
skrzynka obecnie ma poduszki z bisa ale wczesniej miala normalne. w poduszkach z bisa nie ma mozliwosci regulacji ... auto nie mialo uderzenia z tyłu z tego co wiem, ale belka jest juz z innego malara wiec pojde tym tropem... zabieraki i poloski w dobrym stanie, zmienie belke i... za pol roku zobaczymy... dzieki za rady



Jak zrobiłeś te poduchy od bisa? masz jakies zdjecia?
  
 
DZIEKI ROSCK !!!!!!!!!!!!! Pomoglo te sruby byly luzne ale mialy zawleczki, poprostu z czasem powstaly luzy. Ale jestem happy A tyle sie wczesniej nakombinowalem nie mowiac ile razy dobieralem gume pod skrzynie.
No to teraz ogien na tloki - no pod warynkiem ze sie nie rozleci