MotoNews.pl
  

Darmowy obiad za każdy nieopłacony mandat !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco


...właśnie się składa że kilka dni temu dostałem mandat za parkowanie (identyczny jak na zdjęciu z artykułu) więc też się wybiorę na darmowy obiad i zdam relację
  
 
Co tu dużo mówić. Promocja bardzo mnie się podoba. Tak trzymać
 
 
sprawa byla juz w mediach jakis czas temu generalnie to sie w glowie nie miesci..dla mnie to skrzyzowanie chamstwa glupoty i braku wyobrazni..tylko czekac az pojawi sie oferta np dla tych co napadaja na staruszki szkoda gadac..nie wiem co ci sie norbert w tym podoba
  
 
Cytat:
2005-11-04 17:44:13, qbaj pisze:
tylko czekac az pojawi sie oferta np dla tych co napadaja na staruszki



Czemu utożsamiasz wykroczenie z przestępstwem?
  
 
ludziom wszystko przeszkadza nawet taka błachostka jak gratisowy posiłek za mandacik , stary nie popadaj w skrajności , mnie się pomysł podoba nie ma w tym żadnego podtekstu , zwykła ludzka życzliwość , a może teraz to już przestępstwo , bo tak rzadko się to spotyka?
  
 
Ten rzecznik na końcu to niezły pedał...
  
 
Kurczę ja uwalbiam mule hm tylko jak ostatnio dostałem dwa mandaty za parkowanie to nawet ich nie wyjmowałem zza wycieraczki (jakoś tak jak spryskałem szybę samę odfruneły), a jak dostałem za przekroczenie prędkości to go wywaliłem - no ale może przyjadą upomnienia (przynajmniej za prędkość) - hej a może tak się klubowo kiedyś umówimy na dobre jedzonko - płacąc oczywiście mandatami - hm?
  
 
No i byłem dziś na darmowym obiedzie!!!

Zamówiłem sobie befsztyk średniokrwisty z ziołami i z frytkami za łączną sumę 30pln - oczywście niepłaciłem

Pan kelner przyszedł do stolika, spisał wszystkie dane z mandatu, zapytał skąd dowiedziałem się o promocji i wszystko zanotował w wielkim zeszycie.

Naciągneli mnie tylko na Pepsi bo jak się okazało, picie nie jest wliczone w mandat o czym mi nie powiedzieli gdy zamawiałem
...wychodziłem już z restauracji a kelnerka za mną krzyczy:
-ale Pan nie zapłacił!
-ale za co? -pytam
-za Pepsi 0,2! Należy się 5pln!

Jedzonko bardzo smaczne, kelnerzy i kelnerki niezwykle uprzejme...

Na plakacie promocyjnym który jest wywieszony na drzwiach restauracji jest jednak wyraźnie napisane że należy przyjść z mandatem za parkowanie! ...nie ma tam ani słowa o mandatach policyjnych za wykroczenia drogowe o czym mowa w powyższym artykule...
Podejrzewam że honorują wszystkie mandaty a treść którą przekazuje sam plakat to taka forma zabezpieczenia się przed problemami ze strony policji...

Dostałem też od razu kartę stałego klienta na 20% zniżki na wszystkie dania

Gdyby jednak ktoś chciał zjeść bez mandatu, normalnie płacąc, to zdecydowanie odradzam bo ceny mają zajebiście drogie - zdecydowanie lepiej i taniej zjecie w SFINXie
  
 
Ciekawe jakie konsekwencje(jeśli jakieś będą) przyniesie Ci fakt, iż kelner spisał informacje z mandatu.
A może knajpa i policja mają jakiś "pakt" podpisany ze sobą ???
  
 
Cytat:
2005-11-05 20:23:23, ŁUKASZ_GAJER pisze:
Zamówiłem sobie befsztyk średniokrwisty z ziołami i z frytkami


A potem się dziwisz, że fotel Ci 3 razy pękł
Swoją drogą jakieś to dziwne
  
 
Cytat:
Ciekawe jakie konsekwencje(jeśli jakieś będą) przyniesie Ci fakt, iż kelner spisał informacje z mandatu


...i tak i tak wszystkie nie opłacone mandaty (czy to policyjne czy ze straży miejskiej) po dwóch latach ściągane są automatycznie przez Urząd Skarbowy... najczęściej Urząd Skarbowy zabiera to sobie ze zwrotu podatkowego... mam tak co roku...
  
 
Cytat:
2005-11-06 01:50:59, ŁUKASZ_GAJER pisze:
po dwóch latach ściągane są automatycznie przez Urząd Skarbowy



Zostało mi jeszcze pół roku i będę 50 zł do przodu
Ciekawe, czy są w stanie odnaleźć mnie na podstawie trochę mocno nieaktualnych danych w PJ?