Skrzypi zawieszenie....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od pewnego czasu przy pokonywaniu zwalniaczy lub przejeżdżaniu przez większe nierówności słyszę z okolic prawej strony skrzypienie. Podejrzewam silentbloki w wachaczu, ale nie jestem pewien na 100%. Może ktoś już przerabiał ten temat. Autko ma przejechane 85 tyś km, z czego w Polsce zaledwie 4 tyś km.
  
 
bardziej skrzypi czy stuka?
  
 
bardziej skrzypi, ale wczoraj jak kołysałem prawą stronę to słychać było taki metaliczny stuk, a podczas jazdy to skrzypienie
  
 
na 99% tuleje wachacza
  
 
też tak myślę , ale chciałem się upewnić , dzięki.
  
 
a ja obstawiam łączniki stabilizatora
  
 
aja obstawiam ze nalezy wjechac na jakis kanał i sobie sprawdzić.... bo na 100% nikt Ci nie powie na odległość
  
 
To nie łączniki stabilizatora, skrzypienie najczęściej w 90 % przypadków to tuleja w wahaczu i to niekoniecznie całkowicie zerwana tylko rozszczelniona od góry.Najbardziej skrzypi mniejsza tuleja w wahaczu,tej drugiej raczej nie słuchać no chyba że całkowicie się zerwie,ale wtedy to już raczej bedzie pukanie.
Pozdro
  
 
nic nie jest takie pewne, przesiedziełem dziś pół dnia pod autkiem i powiem , że siletbloki wachaczy są w stanie nienagannym, natomiast zalanie olejem silikonowym tylnych silentbloków przyniosło niejaką ulgę. Te odgłosy mogły być przenoszone przez nadwozie z tylnej belki. Bardzo trudno to zlokalizować, bo następuje rezonans. Co wy na to ?
( nie mam stabilizatora , to golas 1,3 )

[ wiadomość edytowana przez: jajacek dnia 2005-11-05 20:56:51 ]
  
 
to moga jeszcze amorki zużyte stukać
  
 
jezeli skrzypi to...... sprawdz czy przy puszczeniu gazu (zacznasz hamowac silnikiem) tez piszczy -jezeli tak to wymien metalowa uszczelka (metalowy okrogly kolnierz) wydechu (jest niedalego kolektora wydechowego)