MotoNews.pl
9 Destylowana woda mineralna ;-) (122048/45)
  

Destylowana woda mineralna ;-)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Może to się bardziej do funy nadaje niż do pytań, no ale co zrobić

Szwagier się pomylił i zamiast wody destylowanej, dolał do akumulatora w zsoim DE-U MA-tizie wodę mineralna gazowaną .

Co mu można w takim przypadku doradzić??

Co grozi akumulatorowi??
  
 
no taka woda bedzie chyba kamien wytracac ?
bo ma dosc zasobny sklad mineralny
a lyknal sobie destylowana?
  
 
Cytat:
2005-11-05 21:39:25, kainek pisze:
no taka woda bedzie chyba kamien wytracac ? bo ma dosc zasobny sklad mineralny a lyknal sobie destylowana?



No o to to już nie pytałem
  
 
co go czeka?..... duzo szybsza wymiana akumulatora
  
 
A siostra pyta:

"a czy to nie wybuchnie?"
  
 
wydaje mi sie ze na pewno szybciej sie zuzyje elektrolit a przez to szybciej aku padnie a zanim to nastapi to bedzie slabiej sie ladowal. na pewno nie bedzie juz mial podanych parametrow.

elektrolit czyli roztwor chyba 38% kwasu siarkowego bedzie reagowal z mineralami z tej wody pewnie beda sie wytracac jakies sole. w postaci osadu na plytach olowiowych. podczas ladowania moze sie szybciej grzac.


aku moze nawet przez to sie prawidlowo dzialac


w kazdym badz razie taka woda mineralna to raczej zabojstwo dla aku.

najlepiej niech sie wypowiedza chemicy oni beda na peawno wiedzie co sie z tym bedzie dzialo
  
 
Cytat:
2005-11-05 22:04:59, Rick_3 pisze:
wydaje mi sie ze na pewno szybciej sie zuzyje elektrolit a przez to szybciej aku padnie a zanim to nastapi to bedzie slabiej sie ladowal. na pewno nie bedzie juz mial podanych parametrow. elektrolit czyli roztwor chyba 38% kwasu siarkowego bedzie reagowal z mineralami z tej wody pewnie beda sie wytracac jakies sole. w postaci osadu na plytach olowiowych. podczas ladowania moze sie szybciej grzac. aku moze nawet przez to sie prawidlowo dzialac w kazdym badz razie taka woda mineralna to raczej zabojstwo dla aku. najlepiej niech sie wypowiedza chemicy oni beda na peawno wiedzie co sie z tym bedzie dzialo



no własnie tak myślę, bo przecież do alu specjalnie wlewa się wodę destylowaną czyli demineralizowaną (oczyszczoną z minerałów)...
A tu szwagier bach mu minerałkami żeby mu troszkę ulżyć
  
 
Cytat:
2005-11-05 21:53:19, MasterCheat pisze:
A siostra pyta: "a czy to nie wybuchnie?"



czy wybuchnie ???? hmmm Tez Pytanie

no pewnie że wybuchnie I TO JESZCZE Z JAKIM HUKIEM


[ wiadomość edytowana przez: Rick_3 dnia 2005-11-05 22:15:14 ]
  
 
A pomyślałeś o czymś takim :
można wylać wszystko z akumulatora i kupić elektrolit. Wiem, że jest coś takiego do kupienia(u mnie było w sklepie z lakierami itp.)
wtedy juz nic Ci nie grozi wybuchem .Potem pewnie trzeba będzie ładować aku prostownikiem i powinno być dobrze.
  
 
Cytat:
2005-11-05 22:18:38, SebaNowy pisze:
A pomyślałeś o czymś takim : można wylać wszystko z akumulatora i kupić elektrolit. Wiem, że jest coś takiego do kupienia(u mnie było w sklepie z lakierami itp.) wtedy juz nic Ci nie grozi wybuchem .Potem pewnie trzeba będzie ładować aku prostownikiem i powinno być dobrze.



Niop kiedyś do simsonka takie cuda kupowałem Najlepsze efekty daje wylany na ubranie Żecz jasna po pewnym czasie
  
 
a wlewałeś ten elektrolit do zbiornika simsonka czy n akoszulki kolegów?
  
 
Cytat:
2005-11-05 22:33:28, SebaNowy pisze:
a wlewałeś ten elektrolit do zbiornika simsonka czy n akoszulki kolegów?





nie no bez przesady, do aku oczywiście
  
 
Seba dobrze gada

jesli jest to w miare nowy aku powiedzmy 1 roczny to warto by bylo wszystko zlac i zalac go normalnym elektrolitem.
jest duza szansa ze powroci do swojej swietnosci.

tylko zeby ktos go uprzednio nie probowal ladowac na tym mineralnym elektrolicie
  
 
No to przekaże szwagrowi, może coś się uda zrodić. Dzięki za porady
  
 
Szwagrier wpadł na pomysł, zeby z aku wylac wszystko i zalac samą wodę destylowaną i w ten sposób poładować (że niby się w ten sposób okładziny oczyszczą) a potem wylać i dopiero zalac elektrolitem...

Ja już sam nie wiem co mu teraz powiedzieć...

co myślicie?
  
 
Chłopie, w ten sposób to częściowo można odsiarczyć stary akumulator o obniżonej pojemności a na nowym to na płytach będzie tak duzo wydzielać się gazów podczas ładowania, że masa z płyt zacznie się wykruszać. Jak odpowiednio długo będzie ładował to w końcu zrobi się zwarcie na paru celach. I koniec.
Jedyne co powinien zrobić to wylać wszystko, zalać wodą destylowaną, wylać, zalać wodą destylowaną, wylać, zalać elektrolitem, naładować prądem 2-3 ampery do 14,5V. Odstawić na godzinę i podpiąć do samochodu.

W mineralnej są jony wapnia, magnezu i żelaza, które bardzo negatywnie działają na płyty akumulatora.
Tylko nie mówcie, że są akumulatory "wapniowe" - to zupełnie co innego..

Szkoda, że tak późno zobaczyłem ten wątek.
  
 
Cytat:
2005-11-06 21:03:54, Slak pisze:
Chłopie, w ten sposób to częściowo można odsiarczyć stary akumulator o obniżonej pojemności a na nowym to na płytach będzie tak duzo wydzielać się gazów podczas ładowania, że masa z płyt zacznie się wykruszać. Jak odpowiednio długo będzie ładował to w końcu zrobi się zwarcie na paru celach. I koniec. Jedyne co powinien zrobić to wylać wszystko, zalać wodą destylowaną, wylać, zalać wodą destylowaną, wylać, zalać elektrolitem, naładować prądem 2-3 ampery do 14,5V. Odstawić na godzinę i podpiąć do samochodu. W mineralnej są jony wapnia, magnezu i żelaza, które bardzo negatywnie działają na płyty akumulatora. Tylko nie mówcie, że są akumulatory "wapniowe" - to zupełnie co innego.. Szkoda, że tak późno zobaczyłem ten wątek.



Oj faktycznie szkoda