MotoNews.pl
  

Jak przeciagnac kabel do komory silnika?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Kilka dni temu dostalem "zajebisty" termometr.
No wiec jak juz go mam, to sobie go zaistaluje gdzies w kokpicie.
Sprawa niby prosta- jest tylko jeden maly problem. Jak przeciagnac kabel od czujnika wychodzacego na zewnatrz.
Moze macie jakies sprawdzone patenty.
Zagladalem chyba wszedzie - i nie znalazlem ani jednej zapyzialej, malej dziurki przez ktora mozna przeciagnac z kokpitu do komory silnika (a pozniej np. pod zderzak) ten kabelek.
Bede wdzieczny za jakis pomysl.
Dzieki z gory.
  
 
Cytat:
2005-11-08 10:12:30, Hornblower pisze:
Witam. Kilka dni temu dostalem "zajebisty" termometr. No wiec jak juz go mam, to sobie go zaistaluje gdzies w kokpicie. Sprawa niby prosta- jest tylko jeden maly problem. Jak przeciagnac kabel od czujnika wychodzacego na zewnatrz. Moze macie jakies sprawdzone patenty. Zagladalem chyba wszedzie - i nie znalazlem ani jednej zapyzialej, malej dziurki przez ktora mozna przeciagnac z kokpitu do komory silnika (a pozniej np. pod zderzak) ten kabelek. Bede wdzieczny za jakis pomysl. Dzieki z gory.




Koło pedałów (konkretnie niedaleko sprzęgła jest przelotka na kable
  
 
Sek w tym, ze wszystkie przelotki sa zabite kablami na amen.
  
 
Cytat:
2005-11-08 10:21:46, Hornblower pisze:
Sek w tym, ze wszystkie przelotki sa zabite kablami na amen.



Pokombinuj - da się zrobić - ja tamtędy przecisnąłem kable do wzmaka - każdy o grubości 3 mm
  
 
ja mam kabel termometru przeprowadzony przez drzwi pod uszczelką i przyklejony do błotnika bo mój czujnik nie może się zamoczyć
  
 
Jak to przez drzwi- przeciez one sie otwieraja.
  
 
Cytat:
2005-11-08 10:55:47, Hornblower pisze:
Jak to przez drzwi- przeciez one sie otwieraja.



No normalnie... otwierasz drzwi, wyrzucasz na chwile czujnik, jak juz zmierzy temp. to wciagasz do srodka... czego tu nie rozumiec ?
  
 
nie no ja przeciagnalem dwa kable od zestawu glosnomowiacego wprost do aku wlasnie przez przelotke razem z wiazka kabli..bez zadnego problemu a kable byly nawet zakonczone dosc duzymi uszami
  
 
W takim razie musze sie przylozyc do tego raz jeszcze - dzieki za rady.
  
 
Cytat:
2005-11-08 13:12:24, Hornblower pisze:
W takim razie musze sie przylozyc do tego raz jeszcze - dzieki za rady.



kiedy patrzysz na ta pekata wiazke wydaje sie ze juz wlosa nie da sie wsadzic a to zludzenie..trzeba ja zlapac i odciagnac na bok i wtedy przy otwartej masce zobaczysz swiatelko z zewnatrz..spokojnie ze 4 kable da sie jeszcze pociagnac
  
 
Cytat:
zobaczysz swiatelko



Istne swiatelko w tunelu.

Nie ma to jak klub. Wielkie dzieki. Wiem juz co chcialem wiedziec.
  
 
A ja przewody do wzmacniacza przeciągnełem jakby to powiedzieć

Pod maską silnika patrząc od przodu po prawej stronie-miedzy zbiorniczkiem od spryskiwaczy a ściana dzielącą komore silnika z wnętrzem jest taka gumka-ja ją wyciągłem i puscilem kable-bez żadnego problemu-łatwy dostęp-blisko do akumulatora

Patrząc na zdjeciu ten otwór jest za zbiorniczkeim płynu spryskiwaczyImage Hosted by ImageShack.us">
  
 
wprawdzie nie widac twojego zdjecia..ale otwor za zbiornikiem spryskiwaczy to wlasnie ten o ktorym wszyscy tu pisza..
  
 
Cytat:
2005-11-08 10:19:10, KeyJey pisze:
Koło pedałów (konkretnie niedaleko sprzęgła jest przelotka na kable



Jak widzisz Qbaj to nie chodzi WSZYSTKIM o tą dziure o której ja pisze

A neiwiem czemu niewidzisz mojego zdjecia...bo ja je widze

Moze odczekaj sekunde az ci sie załaduje

Pozdrawiam
  
 
dobra..juz widze..faktycznie..to inna dziura
  
 
jak wychodzi wiązka z kabiny do drzwi jest tam dość duży otwór
  
 
Cytat:
2005-11-08 18:02:23, tommi3737 pisze:
A ja przewody do wzmacniacza przeciągnełem jakby to powiedzieć Pod maską silnika patrząc od przodu po prawej stronie-miedzy zbiorniczkiem od spryskiwaczy a ściana dzielącą komore silnika z wnętrzem jest taka gumka-ja ją wyciągłem i puscilem kable



A woda Ci sie tamtedy nie wlewa do srodka ?
  
 
ani troche
Zaraz po puszczeniu tamtedy kabli kupilem silicon i mialem to od razu zasilikonować ale ani troche nielecialo mimo wszystko jakos ostatnio czyli jakies pol roku od momentu przekladania kabli posilikonowalem tam troche na zime -ale jak ktoś popatrzy na tą dziure to sam dojdzie do wniosku ze tamtedy niebedzie sie nic lało
Pozdrawiam
  
 
Sprawa zalatwiona.
Glowna wiazka przewodow jest tak uszczelniona przy przejsciu do komory silnika, ze nie ma sily zeby to rozwalic.
Kabel zostal przeciagniety obok wiazki kabli od przelacznika gazu.
Pozdrawiam