Maluszek mi gaśnie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam mały problem bo mój bąbel mi gasnie, niiewiem co mu jest odpalam go na ssaniu, przejade sie kawałek i jak już jest rozgrzany to spószczam ssanie a on wtedy gaśnie. Właśnie dziś mi sie to przydażyło i to na skrzyżowaniu, a że mam rozrósznik na linke a linka jest zerwana to miałem mały przypał noi reszte drogi musiałem przejechać na ssaniu
Pozdrowionka
  
 
Czesc mozliwe że problem tkwi w zapchanej dyszy wolnej obrotow. Sprobouj ja wykrecic i przeczyscic. Pozdro
  
 
pewnie masz zatkana dysze wolnych obrotów a jak od tej dyszy wychodzi "kabelek|" to kawałek dalej masz bezpiecznik wykręc zobacz czy nie jest przepalony ( wspominam o bezpieczniku bo nie powiedziales jaki typ masz malca ) pozdro
  
 
a moze masz za niskie wolne obroty - srobka przy ciegnie gazu
  
 
Też mi sie teraz tak wydaje że to może byc zapchana dysza bo raz normalnie chodzi ale cześciej gaśnie a mam Maluszka z 78 r. ale dziarsko jeździ