[128] zawieszenie i pare innych drobiazgów

Witam

troche mnie tu nie bylo, wyjazdy itd

Sprawa wyglada nastepujaco 128 na zime laduje w garazu, musze troche przy nim pogrzebac i sie pobawic zaczynam od zawiszki, z przodu chce zmienic sprezyny na krotsze doradcie cos napewno ktos sie juz bawil skrucic oryginaly czy np ze 127 lepiej wsadzic. Problem zaczyna sie z tylu resor jest nowy i wysoko stoi nie wiem czy go dac do kowala klupnac ale wtedy moze stracic geometrie czy jest jakis inny sposob. Hmm dalej buda byla lakierowana 3 lata temu trzyma sie swietnie, problem w tym, ze dostawczak jak cofal to przywalil mi burta w prawe dzwi i blotnik powyzej kanty praktycznie pod sama szyba, a przednia maska dostala kamorem, albo innym obiektem latajacym, problem jest z namieszaniem lakieru wisnia metalik i 70% perly bylem w mieszalni i dupa sobie troche sciemnial i nie ma szans dobrac bedzie jasniejszy wiec wpadlem na pomysl pomalowania gory auta na okolo od kanty nad klamka do gory lacznie z maska dachem i klapa bagaznika na czarny mat co o tym myslicie

pozdrawiam

dzieki za rade
Nie wiem czy koniecznie trzeba zmieniac z tylu amory przy sklupanym resorze, no i jaki jest koszt zakupu przednich amorow ze 127 w sumie myslalem jeszcze z przodu nad skreceniem dwoch zwojow sprzezyny razem ale nie wiem jakie beda rezultaty

Mysza: napisz cos wiecej o tych gwintach - do jakich sprezyn (srednica), robisz wieksza ilosc czy po prostu jeden komplet, ile za to itd.