MotoNews.pl
  

Jak sie zachowuje samochod po zerwaniu sie lancucha rozrzadu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!! Mam 318is `92 i mam lekki problem ;/ Wjezdzalem pod stroma gorke i jak wjechalem to gdzies po 3 sek cos stuknelo pod samochodem nie w silniku tylko jakby pod skrzynia biegow ;/ Biegi wchodza ok nie mialem nigdy problemow z nia i mysle ze strzelil lancuch rozrzadu ;/ bo obijal juz troche o obudowe. Mam przejechane 163 tysiaki i nie mialem nigdy zadnego problemu z silnikiem a teraz nqawet na popych nie pojdzie bo kola zablokowane i jak chcem zakrecic to raz pyknie i nie da rady wiecej nic zrobic ;/ kontrolki gasna , pedal hamulca jest fest twardy.

No i mam pytanie do fachowcow jak zachowuje sie samochod podczas zerwania sie lancucha i jaki jest mniej wiecej koszt naprawy

Dzwi mnie tylko jedno ze jak walnelo to pod spodem i zadnego zgrzytu ani nic a silnik zablokowany POMOCY !!
  
 
a może urwał ci sie korbowód
  
 
Cytat:
2005-11-10 17:01:34, Jayu pisze:
Witam!! Mam 318is `92 i mam lekki problem ;/ Wjezdzalem pod stroma gorke i jak wjechalem to gdzies po 3 sek cos stuknelo pod samochodem nie w silniku tylko jakby pod skrzynia biegow ;/ Biegi wchodza ok nie mialem nigdy problemow z nia i mysle ze strzelil lancuch rozrzadu ;/ bo obijal juz troche o obudowe. Mam przejechane 163 tysiaki i nie mialem nigdy zadnego problemu z silnikiem a teraz nqawet na popych nie pojdzie bo kola zablokowane i jak chcem zakrecic to raz pyknie i nie da rady wiecej nic zrobic ;/ kontrolki gasna , pedal hamulca jest fest twardy. No i mam pytanie do fachowcow jak zachowuje sie samochod podczas zerwania sie lancucha i jaki jest mniej wiecej koszt naprawy Dzwi mnie tylko jedno ze jak walnelo to pod spodem i zadnego zgrzytu ani nic a silnik zablokowany POMOCY !!




jesli to lancuch lub tak jak pisze hz10 korbowod to zdecydowanie nie masz 163tkm


[ wiadomość edytowana przez: tolo84 dnia 2005-11-10 18:19:13 ]
  
 
Według mnie to masz dyfuzor do wymiany (tylni most) tez mnie niedawno spotkała przyjemnosc wymiany.

Kilka stówek i po kłopocie ;P
  
 
Cytat:
Mam przejechane 163 tysiaki i nie mialem nigdy zadnego problemu z silnikiem a teraz nqawet na popych nie pojdzie bo kola zablokowane i jak chcem zakrecic to raz pyknie i nie da rady wiecej nic zrobic ;/ kontrolki gasna , pedal hamulca jest fest twardy.


Troche nie rozumiem.Mozesz bardziej szczegulowo?Watpliwa sprawa zeby byl to lancuch.Ale jak chcesz sie upewnic sciagnij pokrywe glowicy, pare srubek lub nakretek(jakies 15-20min)i sprawa sie wyjasni.Niejest to trudne.Bo faktycznie moze byc to cos innego niz lancuszek.A zeby sie upewnic to chwila roboty.pozdrowienia
  
 
nigdy nie spotkałem żeby sie podczas jazdy zerwał czy to łańcuch czy pasek i zablokowało silnik
  
 
Cytat:
2005-11-10 23:37:53, hz10 pisze:
nigdy nie spotkałem żeby sie podczas jazdy zerwał czy to łańcuch czy pasek i zablokowało silnik

Mi za to 2 razy w kadecie. Za pierwszym razem najdłuższy fragment jaki udało mi się wydłubać miał 3 ząbki.
  
 
No teraz jak dokladnie obejrzalem silnik to sie okazalo ze kolo koła pasowego jest wyjebana mala dziura od przodu, widac lancuch ale przy latarce nic nie zobacze wiecej w poniedziaek jade na ołperejszyn to sie okaze co i jak ;]

...a ze tak zapytam z ciekawosci to ile zaplaciles za naprawe tylnego mostu bmw111aa ?? ;]
  
 
Cytat:
2005-11-11 00:00:19, Peet pisze:
Mi za to 2 razy w kadecie. Za pierwszym razem najdłuższy fragment jaki udało mi się wydłubać miał 3 ząbki.

tak tylko silnik sie zatrzymał a nie został zablokowany to dwie różne rzeczy
Cytat:
No teraz jak dokladnie obejrzalem silnik to sie okazalo ze kolo koła pasowego jest wyjebana mala dziura od przodu, widac lancuch ale przy latarce nic nie zobacze wiecej w poniedziaek jade na ołperejszyn to sie okaze co i jak ;]

no to masz niefart jak widzisz łańcuch to znaczy kłopoty
  
 
Cytat:
2005-11-11 00:06:32, Jayu pisze:
...a ze tak zapytam z ciekawosci to ile zaplaciles za naprawe tylnego mostu bmw111aa ?? ;]



mostow sie z reguly nie naprawia, uzywany kupisz do is'a za jakies 400zl. ale w twoim przypadku to raczej nie z nim jest problem ;]
  
 
No i jednak lancuch ;/ cos go przyblokowalo i sie zerwal ;/ glowicy jeszcze nie sciagalem ale jak kreciilem walem to luzno szlo takze moze nie powyginalo zaworw Nie wiem wlasnie czy jest sens sciagac glowice i ja sprawdzic czy zaryzykowac zalozyc nowy rozrzad i zakrecic lekko i jak nie bedzie oporow to odpalic ;/ ?? Jak buscie mechanicy zrobili ?

Przednia obudowa tam gdzie visko ma dziure takze ja tez musze kupic druga obudowa gdzie idzie mala zebatka cala wyrwana tzn zebatka ;/ i z jednej strony pokrzywiona. Czarne jakies male gowienko nie wiem co to jest jakas luzwa ale sa dwie jedna duza i jest ok i jedna mala platstokowa cienka z jakimis wypustkami. Jak narazie tyle ;/ Na moje oko to nie za duzo spodziewalem sie wiecej ale to moze jeszce nie koniec ;/
  
 
Nic nie dzieje się bez przyczyny!!! Coś musiało zblokowac łańcuch skoro strzelił, ja bym szarpnął głowice obejrzał ją i poważnie się zastanowił nad przyczyna awarii, coby po złożeniu wszystkiego nie powtórzyła się!!!
  
 
Dokładnie,łancuch sam nie peka po tak małym przebiegu,niby powinien byc dożywotnio..
  
 
Cytat:
2005-11-10 17:01:34, Jayu pisze:
mysle ze strzelil lancuch rozrzadu ;/ bo obijal juz troche o obudowe.



trza bylo nie dopuszczac lancucha o obijanie o obudowe klawiatury, tylko wykrecic napinacza i spowrotem wkrecic. jakbys to zrobil to podejrzewam nie doszloby do rozerwania łancucha, podjezdzales pod stroma gorke jak mowisz wiec lancuch mial naprezenie a nastepnie poluzowanie, ktore musialo doprowadzic do mocnego uderzenia o obudowe i to zaskutkowalo rozerwaniem lancucha. No tak mi sie bynajmniej wydaje.
  
 
Siema.Nie mowmy co by bylo gdyby.Moim zdaniem powinienes przejrzec silnik dokladniej a wiec stawial bym na rozebranie go na czesci pierwsze.Uwarzam ze kturys zawur napewno musial dostac.Silnik moze bedzie swobodnie sie obracal ale z cisnieniem na cylindrach moze byc gorzej.A wiec radze tobie abys przejrzal silnik.
Cytat:
Nic nie dzieje się bez przyczyny!!! Coś musiało zblokowac łańcuch skoro strzelił, ja bym szarpnął głowice obejrzał ją i poważnie się zastanowił nad przyczyna awarii, coby po złożeniu wszystkiego nie powtórzyła się!!!


Tak pisze kornat.
Cytat:
Dokładnie,łancuch sam nie peka po tak małym przebiegu,niby powinien byc dożywotnio..


...a tak pisze kiddy.CHLOPAKI MAJA RACJE
  
 
Cytat:
2005-11-16 10:07:41, jarek270582 pisze:
Siema.Nie mowmy co by bylo gdyby.



jak co by było gdyby?? jesli slychac jakies stukanie w silniku i wiemy ze to lancuch to co jezdzimy dalej ?? to tylko ludzie niemyslacy jezdza dalej, skoro slychac stuk w silniku to trzeba jak najszybciej wyeleminowac usterke a nei jezdzic. To mozna bylo przewidziec ze to lancuch. Co innego gdyby lancuch nie obijal o obudowe klawiatury i nagle pekl, tego nie moglibysmy przewidziec. Jakbys zlapał gume na drodze to co jechalbys dalej czy wymienil koło ?? Taka sama sprawa jest z lancuchem lub czyms innym.
  
 
Halo jest tam kto?Niewiem czy zaowarzyles lancuch juz pekl i w ten sposob nic nie pomorzesz wiec zostaw swoje komentarze dla siebie.
  
 
Cytat:
2005-11-16 10:50:33, jarek270582 pisze:
Halo jest tam kto?Niewiem czy zaowarzyles lancuch juz pekl i w ten sposob nic nie pomorzesz wiec zostaw swoje komentarze dla siebie.



Uprzedzam wszystkich ktorzy maja rozrzad na lancuchu, aby pamietali o napinaczu wtedy unikna problemu ktory jest tematem tego postu. A nie jezdzili jak niby nic, czekajac na skutek.
  
 
Co nalezy zrobic z napinaczem, o czym pamietac, by zapobiec zerwaniu lancucha?
  
 
Cytat:
2005-11-16 11:31:48, Paffcio pisze:
Co nalezy zrobic z napinaczem, o czym pamietac, by zapobiec zerwaniu lancucha?




jak slyszysz uderzenia łancucha o obudowe klawiatury to odkrec i wyciagnij a nastepnie spowrotem wkrec napinacz, znajdziesz go po lewej stronie pod glowica, to taka sruba u mnie jest pod klucz 13. Dzwiek obijajacego lancucha mozna skojarzyc z silnikiem diesla bo taki jest odglos. Po wkreceniu napinacza spowrotem lanuch rozrzadu sie naprezy i bedziesz slyszec jego swist po odpaleniu silnika.