MotoNews.pl
  

Zapchany katalizator

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam pewien problem. katalizator ktory jest w moim scoupe zostal juz doszczetnie zniszczony/zapchany. auto jest strasznie wolne, dlawi sie, znajomi z warsztatu mowia ze jest to wlasnie wina kata, i ze trzeba go wyrzucic. na decyzje mam 2 tygodnie, zastanawiam sie wiec co zamiast kata moge tam wlozyc. dodam ze mam juz zamontowany troszke glosny tlumik koncowy, wiec niechcialbym jezdzic w stoperach
co sadzicie o rurze w obudowie katalizatora ( zeby na przegladach sie nie przyczepiali) oraz o strumiennicach?
Chyba ze jest jakies inne tanie rozwiazanie.
katalziatora raczej nie chce, a fundusze mam raczej male.
co sadzicie? prosze o rady

Pozdro
  
 
Wstaw rure o srednicy takiej jak reszta rury w wydechu, albo jakiś uzywany tłumik środkowy! Tak wogóle na temat kata i strumiennic i co tam wsadzać to było milion postów na naszym forum!
Pocztaj sobie na elektroda.pl, http://www.mitsubishiklub.pl/forum/default.asp

http://obd2.pl/forum/login.php?redirect=viewforum.php&f=4&start=0

http://autokacik.pl/
Ale od siebie Ci powiem że jak ja wywaliłem kata to na początku myslałem ze jest ok, ale teraz nie wkreca mi sie na niskich obrotach ale za to na wysokich fajnie ciągnie! W moim przypadku wywalenie kata nie dało poprawy! Na dnich bede zakładał jakiś tłumik środkowy w miejsce rury(dawniej kata)!
  
 
Witam! Ja u siebie wydłubałem kata z obudowy (ceramiczne i porowate więc łatwo poszło, a było już trochę popękane) i wstawiłem z powrotem obudowę... z zewnątrz nikt sięnie przyczepi - na kontroli teżnie powinni bo auto jest rejestrowanie przed 95' i normy są jak dla gaźnika bez kata a nie multiwtrysku. Nie wydaje mi się żeby był dużo głośniejszy, ale też raczej nie jeżdżę do końca obrotomierza (raczej do 5000 RPM ). Będę sięjednak musiał przymierzyćd owstawienia zegośna to miejsce bo puszka po kacie też zaczyna się sypać... Co do osiągów, rewelacji jakoś nie zauważyłem ale w przeciwieństwie do kolegi Tomasza ma mam wrażenie że elastyczność na niskich obrotach uległa poprawie (ale to może autosugestia) - od 1800-2000 idzie już nieźle - nie jak TDI ale się nie dławi ....
  
 
ja też mam wydłubany wkład i zostawioną puszkę, dlatego teraz przy ok. 4 tys RPM pojawia się specyficzny przydźwięk
  
 
Może ten przydźwięk masz stąd że na puszce kata jest cienka blacha i ona czasem po obluzowaniu brzęczy. U mnie tak było przy 2000-2500 RPM i pomogło punktowe "chwycenie" Migo-matem w kilku punktach - teraz żadnego brzęczenia.
  
 
kumpel poradził sobie z anologicznym problemem w fiacie poprzez przewiercenie wkładu kata -dżwięk całości układu wydechowego praktycznie nie zmienił się