Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() _Misio_ HF MEMBER Pony = KUCYK Kraków | 2005-11-13 23:08:20 Witam.
Czy jestem w stanie z podstawowa wiedzą mechaniczną wymienić sobie przegub prawy w Sonacie? Pozdrawiam. Misio |
![]() CzEkCzEk HF MEMBER PONY 1,5 GLS / Mega ... Zabrze | 2005-11-13 23:12:33 podejrzewam ze w sonacie bedze podobne rozwiazanie co w ponym i innych autach wiec nie powinno byc problemu, nie jest to zadna filozofia |
![]() _Misio_ HF MEMBER Pony = KUCYK Kraków | 2005-11-14 09:08:53 Witam.
Rozumiem ze muszę yciągnac pół oś ze skrzyni i robić z nią "na stole" - nie da się wymieniać przegubu pozostawiając jąna swoim miejscu ? Pozdrawiam. Misio PS. Czy istnieje jakaś ksiażka do Sonaty - wyjaśniająca podstawowe czynności przy diagnozowaniu i usuwaniu usterki ? Takie jak były do malucha, duzego fiata itd, a dzięki którym można było rozebrać auto na części i złożyć zpowrotem ![]() |
bolekcbx Hyundai Sonata lublin | 2005-11-16 18:38:09 Mnie też czeka wymiana prawego przegubu zewnętrznego, może ktoś z Was wie jaka jest ilość frezów (zębów) wewnątrz prawego przegubu 23 czy 25? ale w sonacie 2.0 16V '93 wers. kanadyjska. Nigdzie nie mogę znależć żadnego dokłądnego info.
bolekcbx |
![]() Robson HF MEMBER Sonata 2.0i / Colt 1 ... Lublin | 2005-11-16 23:02:15
eee zmianiałem przeguby bez wyjmowania półosi... a i bez młotka sie nie obeszło ![]() |
YAROROT HF MEMBER Hyundai i30/Ford Fus ... Katowice | 2005-11-17 08:06:15
Miałem ten sam problem wymontowałem cały przegub z półosią i zaniosłem do warsztatu (warsztat regeneracji) założyli przegub zewnętrzny nowy a wewnętrzny zregenowali koszt 260zl z robocizną. Do dziś nie wiem ile ma zębów ten przegub, wersji jest chyba 4 jeśli idzie o lantre |
![]() _Misio_ HF MEMBER Pony = KUCYK Kraków | 2005-11-27 19:28:53 Witam.
Mam wymienione przeguby zewnętrzne, ale nadal stuka - tym razem najbardziej jak samochodem bujnie (góra/dół). Wnioskując dalej pewnie przegóby wewnętrzne do wymiany. Jaki koszt zakupu przegu wewnętrznego i jak zdiagnozować który to chrupie ?? A może to jednak chrupac moze jakiś element zawieszenia silnika - w zaieszeniu auta (kół) nie ma jakiś luzów - przynajmniej gościu co "szarpał" stwierdził ze wszytsko w porządku. Pozdrawiam. Misio |
![]() Bolls_no1 HF MEMBER Hyundai Sonata 2,5 V6 Włocławek | 2005-11-27 20:06:53 Przy byjnięciu samochodem przegub nie będzie stukał, to będą elementy zawieszenia, sworznie, łączniki lub amortyzator. Może też odzywać się górne zawieszenie amortyzatora. |
![]() _Misio_ HF MEMBER Pony = KUCYK Kraków | 2005-11-27 20:43:52 To w jakim ruchu pracuje przegób wewnętrzny ??
Właśnie wydawało mi się że jak ciągnę silnikiem i mnie bujnie to chrupnie właśnie wewnętrzny - szczególnie prawej półosi - bo jest krótsza i bardziej się "wygina". Ale w takim razie gdzie i w jaki sposób mogę sprawdzić co to chrupie (dzwięk bardzo podobny do chrupania rozwalonego przegubu). Pozdrawiam. Michał |
![]() Bolls_no1 HF MEMBER Hyundai Sonata 2,5 V6 Włocławek | 2005-11-27 22:21:57 Napisz dokładnie w jakich sytuacjach pojawia się to "chrupanie", przeguby zewnętrzne stukają przeważnie przy ruszaniu i na skręconych kołach, wewnętrzne słychać przy ruszaniu, są to charakterystyczne odgłosy, które łatwo rozpoznać, natomiast bujnięcie samochodu powoduje działanie kilku elementów zawieszenia i nie jest łatwo rozpoznać, co powoduje takie odgłosy. |
![]() _Misio_ HF MEMBER Pony = KUCYK Kraków | 2005-11-27 23:26:19 Witam.
To powiem tak prawy przgub mam nowy (był tragiczny) - lewy ponoć w spoko stanie jeszcze (rozwalone gumy - wymyty zapastowany i nowe gumy założone). Chrupanie idzie raczej z prawej strony. Słychać podczas jazdy gdy podczas bujnięcia lub ostrzejszego zakrętu (przechyły) mam noge na gazie np ruszam ze skrzyrzowania - i skrecam (w prawo w lewo - chyba niezależnie) i przyspieszam, wówczas jak jest jakaś chopka, garb, dzira to chrupnie (bardzo podobnie jak przegób) - czasem już jestem przekonany ze zaraz chrupnie i ... nic - ruszanie po płaskim na ful skręconych kołach nie ma już problemu - o ile to nie bedzie na tyle ostre że znacznie przechyli auto). Jak gościu wzioł auto na szarpaka to stwierdził ze ok - jak sie bujnie autem jak stoi to nie wydaje zadnych niepokojących odgłosów. Co jeszcze mogę sam sprawdzać/opisac. Pozdrawiam. Misio |
Jarek_2 HF MEMBER UE | 2005-11-28 07:13:07
szkoda że nie wymieniłeś tego lewego na nowy, mycie przegubów nic dobrego nie wróży, bowiem wypłukuje się smar który potem ciężko wchodzi i po krótkim czasie może powstać luz, znam takie przypadki; pukanie może być spowodowane uszkodzonymi łożyskami górnymi amorków, sonata ma cholernie ciężki przód i dopóki stoi na kołach to ciężko ustalić luzy na zawieszeniu; przeguby wewnętrzne raczej nie pukają, jeśli są prawidłowo złożone (pierścień wewnętrzny ze ścięciem) i nasmarowane |
![]() _Misio_ HF MEMBER Pony = KUCYK Kraków | 2005-11-28 09:09:53 Witam.
Przeguby robiłem w serwisie "Carman" - dosć chwalony, przyszedłem z"protekcji" itd ![]() Kupili dwa przguby z czego jeden był ewidentnie walnięty (nie dało sie go "zgiąć"), więc wymienili na inny - który coś tam też źle miał (po założeniu na półoś też bardzo cieżko się skręcał i się bardzo grzał) - więc stwierdzili ze tak nie moze być, ale ściągnąć się nie dało - zakleszczył sie i "boschem" ściągali ![]() Zdecydowałem się na nich gdyż mam gwarancje roczną na całość - przegub i robota, no i nie byli drodzy ![]() Wydaje mi się jednak ze chrupanie nie pochodzi z lewej strony. Co do zawieszenia - zasugeruje ten "aspekt" iz sonata jest cieżka i jak stoi na kołach to kłopot coś z luzów znaleźć - ale to pewnie za tydzień/dwa- bo narazie sonata poszła w odstawkę z przyczyn czasowych ![]() Pozdrawiam. Misio [ wiadomość edytowana przez: _Misio_ dnia 2005-11-28 09:10:50 ] |
Jarek_2 HF MEMBER UE | 2005-11-28 10:56:13
akurat tego doświadczyłem parę lat temu na własnej skórze, podczas pokonywania zakrętów auto zachowywało się tak jakby je ktoś przestawiał dźwigiem na inny tor jazdy, u ojca w pracy na nowiutkiej "ścieżce zdrowia" - szarpaki itd, wyszło że wszystko jest ok, przy podnoszeniu pojedynczo kół też nie można było znaleźć luzu, dopiero jak podniosłem cały przód (koła wisiały) to ![]() a tak przy okazji zwracam uwagę na wahacze w sonacie, w miejscu gdzie mocuje się sworzeń kulisty, jest mało materiału, łatwo uszkodzić wahacz i przede wszystkim zmienić kąt nachylenia koła przez zły montaż sworznia, montaż musi być wykonany na prasie poprzez dorobioną tuleję do wciskania |
tomek79 HF MEMBER Lantra Warszawa/Sieradz | 2005-11-29 18:24:41 Z przegubami do Sonaty jest pewnien problem próbowałem wymienić sam także kupiłem u kumpla w hurtowni (taniej) pojechałem do domu wymontowałem przegub i co .... niepasuje, operacje powtórzyłem i znowu nie pasowało. Koleś z hurtowni powiedział że innych już nie ma i nie ma się co pierd..... zaprowadzić parcha do warsztatu i niech oni sie bujają. W okolicy mam specjalistyczny warsztat same przeguby i półosie...... za 150 zrobili na miejscu w 30 minut ![]() A tak przy okazji zaboserwowałe że przeguby mają różne przekroje poprzeczne fraza teoretycznie do tego samego modelu przymierzałem z trójkontnymi i trapezowymi raz chyba było ich za mało a drugi nie pasował kształt zęba. pozdr |
![]() Robson HF MEMBER Sonata 2.0i / Colt 1 ... Lublin | 2005-11-30 21:53:40
Dokładnie mam to samo chrupanie.Przeguby zewn. wymieniane w kwietniu tego roku czyli góóóra 10 tys. km. Wkur... sie bo se myśle gówno jakies kupilem co po pół roku juz stzrela (przeguby JC) ale tak sobie ostatnio leże i myśle ze to raczej niebedzie zewnetrzny. Przy skreconych max kołach i ruszeniu z miejsca jest cisza... I jescze co przemawia za przeg wewn. to ze chrupie przy bujaniu i zakretach w prawo na predkosci ale tylko wtedy kiedy jest na biegu, jak na luzie wjade na te same garby gdzie zawsze chrupało to nie chrupie. z zakretem to samo... (mam nadzieje ze za bardzo nie zamotałem ![]() I co Panowie na to? |
![]() _Misio_ HF MEMBER Pony = KUCYK Kraków | 2006-01-03 20:34:57 Witam.
Odkurze ciut stary temat - mam nadzieje ze bez większych sprzeciwów ![]() To mam nadzieje ze w końcu uporałem się z przegubem. Bardzo się cieszę że się nie porwałem na to sam. Były trzy główne podejścia do tego - pierwszy raz zeby ściągnąć trzeba było go pociąć i ... po 100km (słownie stu kilometrach) zaczoł dawać pierwsze objawy stukania ![]() Nowy przegub wszedł w miare gładko i narazie chodzi bardzo ładnie (ale narazie przejechałem jakeiś 60km). Reasumując ![]() Straciłem kupe czasu i kupe nerwów - wymieniłem jeden przegub i wymieniłem gumę w drugim. Zapłacilem za to 183zł przegub (z 7zł rabatem) i wymiana 40zł + 230zł drugi przegub. Mam dostać zwrot za tamten przegub 183zł - jak im uwzględną gwarancje. Czyli chyba narazie niew yglada to bardzo źle ![]() ![]() Pozdrawiam i zycze mniej kłopotów z "naprawami" Misio |