Kierunkowskazy

Montowałem alarm i muszę się wpiąć w kable zasilające kirunków lewego oddzielinie i prawego oddzielnie pomóżcie gdzie ich szukać możliwie jak najbliżej deski jakieś namiary na lokalizację kabla kolor lub schemacik za co będę bardzo wdzięczny
Pozdrawiam Paweł

ten dział przeczytałem w pierwszej kolejności ale mój światły umysł ni w ząb nie znalazł takowych kabli proszę o radę w praktyce

Moim zdaniem najlepiej się podłączyć pod przewody, które wychodzą z wyłącznika świateł awaryjnych. Prowadzą one niezależne od prawych i lewych kierunkowskazów.
Pozdrawiam.

Witam

Na kole kierownicy (gdy koła wyprosowane to na dole) masz taki "cycek" który wchodzi w plastik na kolumnie kier. zobacz czy się nie złamał.

Witam! Mam to samo ...Jak tego nie usuniesz, przywykniesz do "odbijania"kierunków samemu....

W Wartburgu 353 kierunkowskazy fabrycznie nie odbijają. Kiedyś (8 lat temu) jeżdziłem takim pojazdem - mozna się przyzwyczaić. Ale chyba lepiej usunąć usterkę - czyli akupić cały zespół dżwigienek.

Witam,
Musisz odkręcić dwie nakrętki zdaje się M6, znajdują się one od wewnętrznej strony błotnika. Nakrętki te są dokładnia za lampką kierunkowskaz-pozycyjne na takiej prostokątnej puszce w której mocowana jest ta lampka.
Górną nakrętkę odkręca się nieciekawie ze względu na słaby dostęp do niej.
Mam nadzieję że pomogłem
Pozdrawiam
Gucio

ok.....tak tez myslałem ze trzeba zrobic........
dziekuje za szybka odpowiedz

Witam.

To chyba ja mówiłem, że mam przykręcone kierunki .

Zrobiłem to tak, że przewierciłem w tych wzmocnieniach kierunku (takich nadlewach plastiku) i przykręcilem do nich blaszki od centralnego zamka i z drugiej strony są przymocowane do blachy nadkola .

Teoretycznie nie do wyjęcia bez uszkodzenia kierunkowskazu ale teraz pewnie patafiany jak przeczytają ten post to się mi do nich w końcu dobiorą

Ech

BTW: na czat zaglądam często ale albo jestem sam albo oprócz Jania nie ma nikogo



Pozdrawiam
Paweł ADMIRAŁ Turant
"SILVER ARROW"

[ wiadomość edytowana przez: Admiral dnia 2002-10-03 22:35:39 ]

Witam.

Tak se ostatnio myślałem:
"Bestyjka po remoncie, idzie jeszcze lepiej, trza by coś w wyglądzie zmienić...."
I wymysliłem:
Mam zamiar wymienić boczne kierunki na "łezki" (to chyba +'oskie)
1. wiem że muszę zaspawać otworki pozycjonujące te stare
2. musze dorobic nowy otworek na zatrzask kierunka (w starych był centralnie)
3. podpiąć i gotowe

Ale mam 1 (słownie: jedno ) pytanko czy średnica otworu głównego (ten przez który przechodzi np. żarówka) pozostała niezmieniona, czyteż ma inną średnice w porównaniu z tym starym .