| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
tolo84 (S) BMW Master (Moderator) BMW E36 Bydgoszcz | 2005-11-14 19:55:40
ogolnie dobrze ze wybrales najlepsza instalacje dostepna ale co do tego wlewu to nie jestem przekonany;] trzeba dziure zrobic w blasze |
baz-e30 BMW Member 328iA Touring & E36 ... Zielona Góra | 2005-11-14 20:02:25 to fak u mnie w ZG 6000 PLN to koszt instalki do 12 garków |
lukaszioo BMW Friend BMW e39 523i Poznań | 2005-11-15 19:26:49 przepłacanie to rzecz względna. zebrałem troche ofert i za coś z dobrymi wtryskani trzeba dać min 5k. z daleka trzymam się od zakładów auto-gaz w garażach. to nie jest fiat 125p nie obrażając nikogo. długo myślałem nad instalką i dla oszczędności 1k nie chcę ryzykować. Jak się ma bmw to się wysupła na pewny serwis montujący. w tym samym zakładzie montował kolega też do 523i i jest super zadowolony, chociaz mógł zrobić to taniej. idę przetartym szlakiem i tyle. Interesuje mnie bardziej jak to będzie chodzić, nigdy nie jeździłem na gazie niż ile mnie to będzie kosztować. |
lukaszioo BMW Friend BMW e39 523i Poznań | 2005-11-15 19:30:20 no i jeszcze jedno. wszyscy płacą najmniej, pali im najmniej, kupili najtaniej, sprzedali najdrożej, najmniej się psuje itd...a rzeczywistość jest zupełnie inna...ot i polska właśnie. |
tolo84 (S) BMW Master (Moderator) BMW E36 Bydgoszcz | 2005-11-15 20:26:48 dobrze robisz ze nie zakladasz w jakies melinie u byle kogo zeby zaoszczedzic kilkaset zl, tak samo jak mozna kupic dzis e36 z tego samego rocznika za 8000zl i za 12000zl wiadomo ze roznica bedzie nie tylko w cenie... |
baz-e30 BMW Member 328iA Touring & E36 ... Zielona Góra | 2005-11-15 20:56:42
troszkę się z tym niezgodzę akurat u mnie w mieście jeden z lepszych gaziazy ma swój zakład w garażu, no może troszkę nadwymiarowym garażu, nie jest tani to faktale zna się na rzeczy, co do super warsztatów do miałem małe doświadczenie z autem na handel, założyłem w markowym i pięknym warsztacie instalację do e39 528 za około 4700 PLN, miała być kosa w sumie zbytnio mnie to nie interesowało bo nie ja za to płaciłem tylko klient, ale niechcący zobaczyłem jak do tego podchodzą pracownicy, 80 % obsługi nie miało zielonego pojęcia o wtrysku dosłownie testowali swe umiejętności na moim aucie i co 20 min tel do szefa którego widziałem tylko prfzy ustalaniu ceny i terminu montażu i przy uiszczaniu opłaty, czyli nie wszystko dobre co się świeci drugi raz już nie popełniłem tego błędu, zakładałem instalkę w następnym aucie we Wrocku, auta nie miałem 2 dni, ale jak wróciło do mnie byłem mile rozczarowany auto to e34 540i i co było najfajniejsze jak już mówiłem kilku użytkownikom forum zamiast zwykłego 4.0 miało motor 4.4, auto na gazie chodziło jak szalone zero powtarzam zero reakcji na lpg nic nieodczuwalne przy zmianie na zasilanie lpg ale coś kosztem czego rachunek za tak extra robotę opiewał na jedyme 7300 PLN oczywiście też płacił klient ito wymagający klient, |
betka528 BMW Friend białystok | 2005-11-16 14:44:14 Witam.Wstawiłem gaz do e-39 528i za 4300zl.Jestem z niego bardzo zadowolony,jeszcze nie miałem z nim żadnych komedii.Jeżeli chodzi o moc to na pierszy rzut oka jest idealnie tak samo jak na benzynie ale jak długo poszalałem na gazie i po dłuższym okresie przełączyłem na gaz to różnica jest,niewielka ale jest.Pozdrawiam...... |
lukaszioo BMW Friend BMW e39 523i Poznań | 2005-11-22 21:09:19 Gaz założony. 5,7 kzł. BRC na japońskich wtryskach. Najlepsze na rynku. Butla 60l w kole, wlew we wlewie.
Estetyka wykonania BDB, nawet wlew doskonale zabezpieczony, uszczelniony masą specjalną. Czysto schludnie. Przewody w osłonach, pospinane, chociaż ciasnawo tam jest bardzo. W cenie dostałem napełniony zbiornik gazu. Weszło 48l. Tyle pierwsze tankowanie. Dojechałem przed końcem roboty (lubię wiedzieć co się dzieje z moim autem), 4 ludków tym się zajmowało, każdy jakąś część pracy robił. Załapałem się na programowanie tego całego sprzętu. Poszło z małymi problemami, ale poszło
wrażenia. Pierwsza jazda...hmm...mieszane uczucia. Jeżdziłem manualem kolegi, i przesiadając się do automata wydawał mi się głośny jakiś i mułowaty. zgłosiłem reklamację. Koledzy przykręcili osłonę pod silnikiem i jeszcze jedna regulacja. auto idzie jakoś, ale ciąagle mi coś nie pasuje. Jeszcze raz na kompa. Tym razem bez korekt. Wysłano mnie w trasę pojeździć i za 1000 km na regulację, jak się poukłada. No to pojechałem.
Trasa 60 km od razu. jadę spokojnie 120 km i całą drogę żałuję, że założyłem gaz szukając dziury w całym. Rano, wsiadam. Jakoś ciszej w środku, autko sobie spokojnie sunie, jakoś się uspokoiłem trochę. Trasa i pierwsze tankowanie. migała mi ostatnia kontrolka, myśląc, że gaz na ukończeniu tankuję. 38l weszło, na liczniku 370 km. Trasa, średnio 120km/h. myślę sobie że jest dobrze jadę dalej, test na prędkość, 190 km/h bez problemu i dziur mocy. dalej nie ryzykuję, bo zima i miejscami ślisko. Jakoś mi się wydaje, że elastyczność jest mniejsza, a dokładniej dziura mocy miedzy 2-3 tys. W automacie dopiero po redukcji się zbiera, a powinien spokojnie bez redukowania. Zmieniłem na benzynę, jakieś 20 km to samo co gaz, później jakby własnie między 2-3 tys obrotów lepiej. Ale nie taka różnica jak się spodziewałem i może, sobie wymyślam, że jest. teraz mi zostało jeszcze jakieś 500 km do pierwszej regulacji. Ciekawe co będzie dalej. Póki co zabija mnie tankowanie gazu do pełna i 100 zł rachunek Jeżdżę i obserwuję. Będę raportował ![]() |