Klima - po włączeniu guzika lampka świeci sie ale nie słycha

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Proszę doradźcie coś zanim pojadę do serwisu żeby nie zdarli ze mnie pieniędzy - co mam żądać wymienić gdy : Klima po włączeniu guzika wewnątrz pojazdu na guziku świeci się lampka ale nie słychać pstryknięcia w silniku. Tak jakby nie załączała się mechanicznie. Kiedyś po włączeniu klimy gdy otworzyłam okno i włączyłam nawiewy na 1 żeby było cicho słychać było charakterystyczne pstrykniecie z komory silnika i obroty silnika na prętkościomierzu na chwilę się wahnęły jako znak że klima włączyła się teraz pstryknięcia nie słychać i klima nie ziębi. Kiedyś pytałam czy bez czynnika można jeździć do wiosny ale chyba u mnie czynnik chłodzący jest lecz nie załącza się mechanicznie klima -POMÓRZCIE DOBRĄ RADĄ CO NALEŻY WYMIENIĆ MOŻE TYLKO JAKIEŚ STYKI PRZECZYŚCIĆ ? CZY KTOŚ MIAŁ COŚ TAKIEGO U SIEBIE CO TRZEBA WYMIENIĆ ILE TO KOSZTUJE ŻEBY MNIE NIE NACIĄGNĘLI NA KOSZTY JAK GŁUPIĄ BLONDYNKĘ
  
 
Jeżeli działało, a nie działa to najprawdopodobniej masz za mało czynnika (lub wcale )
Czujnik niskiego ciśnienia w układzie uniemożliwia załączenie sprężarki.
Przyczyną może być nieszczelność układu, może wystarczy "tylko" dopełnić czynnika i jeździć dalej - ale to optymistyczna wersja
  
 
Cytat:
2005-11-17 18:24:16, Marzenkachilsz pisze:
Proszę doradźcie coś zanim pojadę do serwisu żeby nie zdarli ze mnie pieniędzy - co mam żądać wymienić gdy : Klima po włączeniu guzika wewnątrz pojazdu na guziku świeci się lampka ale nie słychać pstryknięcia w silniku. Tak jakby nie załączała się mechanicznie. Kiedyś po włączeniu klimy gdy otworzyłam okno i włączyłam nawiewy na 1 żeby było cicho słychać było charakterystyczne pstrykniecie z komory silnika i obroty silnika na prętkościomierzu na chwilę się wahnęły jako znak że klima włączyła się teraz pstryknięcia nie słychać i klima nie ziębi. Kiedyś pytałam czy bez czynnika można jeździć do wiosny ale chyba u mnie czynnik chłodzący jest lecz nie załącza się mechanicznie klima -POMÓRZCIE DOBRĄ RADĄ CO NALEŻY WYMIENIĆ MOŻE TYLKO JAKIEŚ STYKI PRZECZYŚCIĆ ? CZY KTOŚ MIAŁ COŚ TAKIEGO U SIEBIE CO TRZEBA WYMIENIĆ ILE TO KOSZTUJE ŻEBY MNIE NIE NACIĄGNĘLI NA KOSZTY JAK GŁUPIĄ BLONDYNKĘ



Z tego co pamiętam pisałaś, że stwierdzili u Ciebie nieszczelność skraplacza. Trzeba było posłuchać rady i go wymienić, a nie sugerować się, że "jakoś to będzie". Przykro mi, ale taka prawda - teraz masz pewność, że skraplacz powiedział "dziękuję, czytał Lucjan Szołajski"
Nabiłaś klimę i zapłaciłaś pewnie ze 200 PLN - teraz już wiesz, że skraplacz trzeba wymienić i znowu nabić klimę - koszt około 900 PLN.
Sorka, ale 200 PLN wywaliłaś w błoto
  
 
Jacy mądrale
Nie dołujcie od razu dziewczyny. Może być tak, jak mówicie, ale wcale nie musi.
U mnie klima "padła" na drugi dzień po wymianie skaraplacza. Spężarka nie załączała się, a czynnika w układzie było full.
Przyczyna była prozaiczna - lużna kostka elektryczna od sterowania sprężarką. Naprawa trwała 1 min. Koszt 0,- zł.
Probonuję więc u klimatyka wykonać 2 proste zabiegi: Sprawdzenie ciśnienia w układzie i sprawdzenie kostek elektrycznych przy sprężarce. Powinni to zrobić za jeden Twój usmiech.
Jeśli jednak czynnika nie będzie to znaczy że najprawdopodobniej skraplacz się rozleciał na tyle, że nieszczelność jest już b. duża i nie ma uzasadnienia napełniać drugi raz klimy. Z małą nieszczelnością można żyć. Ja sam mam lekką nieszczelność w sprężarce, ale mimo tego klima nadal pracuje bezproblemowo.
Z wymianą skraplacza poczekałbym jednak do maja.
Tyle z mojej strony.
  
 
Jesli chodzi o skraplacz to sa dwie opcje:
oryginal - 700pln
Nissen - 300pln

Nissen jest ok przez pierwsze dwa lata potem to roznie bywa... albo sie rozleci albo nie... loteryjka.

A moze pasek od sprezarki sie posypal ?
U mnie tak bylo... pasek z niewiadomego powodu zaczal sie slizgac i powiedzial NIE (a byl nowy - cos okolo 4tys km).
  
 
heh a swoja droga..mamy 5st na dworze..co cie naszlo zeby wlaczac klime??

zart oczywiscie) ale nawet jesli wersja deejaya jest prawdziwa to na uzbieranie kaski masz troche czasu do lata
  
 
Ja bym to zrobił od razu
Szkoda innych elementów układu, które mogą się rozsypać na skutek wilgoci, która dostaje się niestety przez nieszczelność
A poza tym teraz w deszczowe dni klima jest bardzo przydatna - nie parują szyby
  
 
Cytat:
2005-11-17 18:24:16, Marzenkachilsz pisze:
i klima nie ziębi.



Ja nie mam klimy, a jak włączę nawiewy to prawie mnie zamraża.
  
 
Cytat:
2005-11-18 07:31:23, piotr_ek pisze:
Ja nie mam klimy, a jak włączę nawiewy to prawie mnie zamraża.


Piotrek a moze juz czas przekrecic to prawe pokretlo na czerwone pole???
  
 
Cytat:
2005-11-18 09:44:41, yankie pisze:
Piotrek a moze juz czas przekrecic to prawe pokretlo na czerwone pole???



Wiem... chciałem tylko dowiedzieć się jak nasza koleżanka przy max.kilku stopniach temp. zewnętrznej sprawdza działanie klimy poprzez kratki wentylacyjne.
  
 
Działanie klimy nie polega tylko na chłodzeniu, ale także na osuszaniu.
Przy jej włączeniu ( mam na myśli climatronic ) normalnie chodzi ogrzewanie, a działalność klimy ogranicza się do osuszania - efekt - brak zaparowanych szyb w zimny i deszczowy dzień.
  
 
Cytat:
2005-11-18 09:50:07, DeeJay pisze:
Działanie klimy nie polega tylko na chłodzeniu, ale także na osuszaniu.



Ależ ja o tym doskonale wiem. Przeczytajcie dokładniej post naszej koleżanki i zrozumiecie co miałem na myśli pisząc o klimie w moim aucie bez klimy.