MotoNews.pl
5 Dystanse do kol (124079/0)
  

Dystanse do kol

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Problem jest taki:
Powyzej 100 telepie jak glupi (cale auto skacze), hamowanie do bani bo robi kangurka (jakby bembny byly jajowate) podskakuje.
Wszystkie anomalie zaczely sie po zapodaniu dystansow na kola (5mm) z Dfa i dokreceniu kol dluzszymi srubami od alufelg.
Teraz mam pytanie: czy te dystanse sa w jakims stopniu krzywe czy moze sie zle ulozyly i maja bicie, nie idzie szybko jezdzic.
Dzieki z gory za pomoc
  
 
wydaje mi sie ze felgi nie siadly ci na piasty - trzymaja sie tylko na srubach i nie sa rowno wzgledem piast. jak chcesz to jezdzij ale grozi urwaniem kola.
  
 
tylne napewno ne sa na piastach ale przednie raczej tak...
otwory centrujace na piastach kol tylnych nie siedza bo dystans je odsunal
Powiadasz ze trzeba zapodac dystanse z otworami centrujacymi dla felg?
  
 
dokladnie, chyba ze zycie ci nie mile
  
 
Dziekuje za pomoc - mozna zamknac temat - chyba ze zostawiamy dla potomnych
  
 
bzdura. po pierwsze ja jezdze na takich od 3 lat i nic po drugie pierscienie centrujace nie sa niezbedne i sruby sa wystarczajaco wytrzymale by trzymac kolo. jak dobrze przykreciles to nie mogles niecentrycznie przykrecic kola.
czy jak nakladales dystans to wykreciles z bebna te 2 male srubki? jak nie to znasz przyczyne
  
 
bzdura to są te dwie małe srubki o ktorych piszesz.one sa zbedne,sa tylko po to aby przy odkrecaniu kola beben nie spadal,nic nie maja do roboty przy zalozonym kole co chyba jest logiczne bo wtedy beben trzyma sie na srubach od kol.zdejmij te dystanse i zaloz porzadne normalne,z pierscieniem centrujacym
  
 
Cytat:
bzdura to są te dwie małe srubki o ktorych piszesz.one sa zbedne,sa tylko po to aby przy odkrecaniu kola beben nie spadal,nic nie maja do roboty przy zalozonym kole co chyba jest logiczne bo wtedy beben trzyma sie na srubach od kol.zdejmij te dystanse i zaloz porzadne normalne,z pierscieniem centrujacym



Poochaty tak tez chce zrobic i tak bedzie jeszcze dzis zaloze drugi komplet tych dystansow z Dfa i zobacze jakie efekty beda - moze sa tamte krzywe czy jak?... Jesli sie powtorzy anomalia to komus bede mogl je odstapic po kosztach, a sam bede kombinowal dystanse z duralu przykrecane do piasty kola srubami od kol i kolo dopiero do dystansu przykrecane albo aluminiowe dystanse na szpilkach do kol.

Mam znajomego tokarza i tak sobie pomyslalem ze gdybym wiecej sztuk tych dystansow u niego zamowil to byloby taniej i ktos by na tym skozystal wiec moze sie ktos zaoferuje ze mu sa potrzebne takie dystansiki wykonane profi.

W gre wchodza dwa typy:
1: http://img372.imageshack.us/my.php?image=012ap.jpg
cos takiego.
2: taki jak pierwszy tylko z mniejszej twardosci aluminium ze szpilkami wklejanymi w piasty kol i na nie nasadzanymi dystansami (bez gwintu do mocowania kol)

Jeszcze z cenami sie nie dowiadywalem ale mysle ze tragedii nie bedzie, jak tylko ferte bede znal to dam tu wiadomosc.

No i zasadnicze pytanko: czy na dystansach 25mm na strone kolka tra o blotniki chodzi mi o 5" 13 z zastavy i standardowe lub poszerzane 13 z malacza (mowimy oczywiscie o maluchu).

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
  
 
Cytat:
2005-11-20 08:45:25, Poochaty pisze:
bzdura to są te dwie małe srubki o ktorych piszesz.one sa zbedne,sa tylko po to aby przy odkrecaniu kola beben nie spadal,nic nie maja do roboty przy zalozonym kole co chyba jest logiczne bo wtedy beben trzyma sie na srubach od kol.zdejmij te dystanse i zaloz porzadne normalne,z pierscieniem centrujacym



przeciez jaqo napisal ze trzeba je WYKRECIC przy zakladaniu dystansu inaczej dystans nie bedzie przylegal do bebna tylko sie oprze na lebkach srub i wtedy kolo bedzie bilo co oczywiste.

a co do pierscieni centrujacych to tez od 2 lat bez nich jezdze, pare wahaczy polamalem, kol jeszcze wiecej, ale spierac sie nie bede bo teoretycy wiedza i tak ze 4 sruby 10.9 kola nie utrzymaja i ze mi zycie niemile
  
 
ja jezdze troche na tych dystansach od df ,przykrecilem je tymi dlugimi szpilkami do bebna i jak narzie jest ok ,
  
 
bassman: oki pytanie jeszcze jedno mam , czy te fele alu co je tylko na srubach przykrecałes maja fiatowski rozstaw srub-98mm? czy 100mm bardzo popylarny ale pasujacy do fiata?
te ostatnie jesli nie sa centrowane na piascie to nie ma ich co centrowac!!
jesli fiatowskie98mm to sruby jeszcze wycentruja...
ja mam po 2 dystanse na kolo z dfa, felgi na rozstaw srub 100mm, na poczatku mialem je tylko przykrecone na srubach plywajacych, i zeby wycentrowac to musiałem po troszku te sruby przykrecac, az wszystkie nie siada, i jesli bylo wycentrowane to oki jak nie to wykrecac i na nowo- czyli partyzantka
potem zaopatrzyłem sie w pierscienie centrujace i juz nuie ma problemu!!
  
 
Widze ze przynajmniej krzych00 umie czytac ze zrozumieniem...
Nie boj sie krzych00 nic Ci nie bedzie - jak by kola mialy odpadac bez pierscieni centrujacych to milionom garbusow na swiecie kola powinny odpas. Na szczescie garbusy o tym nie wiedza

  
 
Cytat:
jak by kola mialy odpadac bez pierscieni centrujacych to milionom garbusow na swiecie kola powinny odpas. Na szczescie garbusy o tym nie wiedza



podoba mi sie.
Poradzilem sobie z tym problemem, jest super teraz - pierscienie centrujace przy takich malych kolach moga byc ale bez nich moze tez byc oki:
Z czola bembnow starlem cala rdze (ta grubsza) zeby powierzchnia byla rowna to samo z dystansami z dwoch stron.
Zalozylem dystanse na bembny ale nie dokrecilem szpilkami tylko srubami do kol ktore maja stozek do dokrecenia felgi (chyba kazdy wie o co chodzi) to mi pozwolilo wycentrowac idealnie dystanse, dojeb***m szpilki zeby trzymaly dystanse odkrecilem suby do kol i zapodalem cale kolo - problem zniknal.
HNT na dystanse nie zapodalem alusow tylko 12" stalowki maluchowskie dokrecajac srobami od alusow bo sa dluzsze

no i male pytanko: kto sie wstepnie pisze na dystanse i jakiego typu? zebym wiedzial o ilu sztukach tokazowi mowic.

[ wiadomość edytowana przez: bassman dnia 2005-11-20 22:28:07 ]
  
 
a skad dorwac takie sruby ? jaka cena
  
 
Cytat:
2005-11-20 22:24:10, bassman pisze:
podoba mi sie. Poradzilem sobie z tym problemem, jest super teraz - pierscienie centrujace przy takich malych kolach moga byc ale bez nich moze tez byc oki: Z czola bembnow starlem cala rdze (ta grubsza) zeby powierzchnia byla rowna to samo z dystansami z dwoch stron. Zalozylem dystanse na bembny ale nie dokrecilem szpilkami tylko srubami do kol ktore maja stozek do dokrecenia felgi (chyba kazdy wie o co chodzi) to mi pozwolilo wycentrowac idealnie dystanse, dojeb***m szpilki zeby trzymaly dystanse odkrecilem suby do kol i zapodalem cale kolo - problem zniknal. HNT na dystanse nie zapodalem alusow tylko 12" stalowki maluchowskie dokrecajac srobami od alusow bo sa dluzsze no i male pytanko: kto sie wstepnie pisze na dystanse i jakiego typu? zebym wiedzial o ilu sztukach tokazowi mowic. [ wiadomość edytowana przez: bassman dnia 2005-11-20 22:28:07 ]



Czy mam rozumieć, że masz te koła przykręcone na szpilkach zwykłymi nakrętkami
  
 
nie szpilkami tylko srubami od alufelg (sa dluzsze i troche inny kat stozka maja) ale daja rade z powodzeniem

I jak robimy siakies dystanse?
  
 
jakas konkretna cena od ktorej wychodzimy ??
  
 
Zapodaj cene za ten pierwszy motyw - interesowalyby mnie 2szt.
  
 
Wszystko zalezy od ceny - 160zl/4szt - to najtansza oferta jaka znalazlem narazie
  
 
wstepna rozmowa skonczyla sie cena okolo 40 pln za sztuke ale w stali - (material tokarza) pozostaje mi wiec sie tylko rozejrzec za tanim duraluminium...
Ktos zna jakies tanie sklady w poblizy Łodzi?