LANTRA 1.8 16V GT 93"

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Fura dzis mi odmowila posluszenstwa. Wczoraj bylo wszystko ok a dzis odpalic nie moge. Nawet nie zapalaja sie 3 kontrolki pod obrotomierzem i licznikiem, elektryka dziala, wysztkie bezpieczniki sprawdzilem i jest ok. Czy ktos sie moze z czym stakim spotkal albo slyszal?
Dodam ze najprawdopodobniej, do wczoraj jezdzilem w trybie awaryjnym poniewaz lantra palila mi 17 l mimo to nie palila sie kontrolka check engine bo jak to jedna soba na forum napisala ze w paru wypustach nie bylo doprowadzonej elektryki do tej ikonki...
Czy to mozliwe ze to wina komputera i poprostu nie chce zebym dalej jezdzil? ;p Doslownie samochod focha zarzucil

[ wiadomość edytowana przez: mAkArOn dnia 2005-11-20 19:49:23 ]
  
 
jeżeli nagle zdechł (tzn. bez grzebania) to polecam wymontowanie ECU i sprawdzenie co się tam dzieje.
  
 
Cytat:
2005-11-20 17:13:07, mAkArOn pisze:
Fura dzis mi odmowila posluszenstwa. Wczoraj bylo wszystko ok a dzis odpalic nie moge. Nawet nie zapalaja sie 3 kontrolki pod obrotomierzem i licznikiem, elektryka dziala, wysztkie bezpieczniki sprawdzilem i jest ok. Czy ktos sie moze z czym stakim spotkal albo slyszal? [ wiadomość edytowana przez: mAkArOn dnia 2005-11-20 19:49:23 ]



Ja sie spotkalem w swoim excelu jechal jechalem, zatrzymalem sie zgasilem samochod i juz wielka duuupa, zero reakcji nawet kontrolki sie nie zapalaly. Podnioslem maske u mnie akurat przewod do zacisku akumulatora sie ulamal po prowizorycznej naprawie czyli przylozenie przewodu do klemy i przywiazaniu sznureczkiem dojechalem szczesliwie do domu, tam juz wszystko naprawilem.
  
 
a pompa paliwa działa?