Sieczkarnia z silnika po odpaleniu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisia wieczorem odpalam Essiego - zapalił z ociąganiem (normalnie na dotyk). Obroty ~950 a wibracje takie, że hej.
Wyglądało tak, jakby brakło 1 lub 2 cylindrów.
Przejechałem 1 km wyrzuciłem na luz i jest ok. Cały czas na benzynie.
Co jeszcze - niedawno wymieniałem przewody WN i świece.
Po wymianie odczułem spory spadek mocy - przełożyłem z powrotem stare kable i świece ale moc nie wróciła.
Aktualnie przyspieszenie 0-100km ok 21-22 s.

Co o tym sądzicie?
(1,6 16V EFI KOMBI)
  
 
może reset potrzebny?.....
  
 
tego nie robiłem i raczej nie chciałbym robić - licho nie śpi...
  
 
a filtr paliwa kiedy wymieniales?
  
 
Hm, nigdy, jak kupiłem 1,5 roku temu...
Jutro wymienię, i dam znać.
  
 
Filtr paliwa w bardzo dobrym stanie, także to nie to jest przyczyną.
Ale dzisiaj rano (przed sprawdzeniem filtra) zapalił już prawidłowo, chociaż nadal cierpi na brak mocy.

Asekuracyjnie wymieniłem na nowy...