MotoNews.pl
  

[126] Przerobka silnika 650 na 600. Mozliwe to???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!!

Jak w temacie:

Mam mozliwosc zanabycia nowexow frutow do 600. Czy da rade przerobic 650 na 600??? Co trzeba zmienic??? Glowice??? Co ze skokiem tloka i takimi innymi niuansami???

pozdr.
  
 
aczemu niby niemozliwe.....
  
 
skok taki sam
zmienia sie glowice i cylindry z tłokami, nie wiem czy bolk tez taki sam moze byc. w sumie mozna tylko PO CO??
  
 
jesli chcesz uzyskac taka kulture pracy jak mialy stare oryginalne wloskie 600 to bez wymiany walu od 600 sie nie obejdzie - nie wiem jak tam bylo z kolkiem zamachowym... mozliwe ze to tez mam znaczenie
  
 
Nie wiem czy blok od 650 nie ma większych otworów na cylindry?
Jednak średnica cylindra w 600 była 3,5mm mniejsza. Skok tłoka był taki sam, głowica od 650 może by podeszła (tu teoretyzuję), tylko byłby przymały stopień sprężania (większa średnica komory spalania), może planowaniem by się to nadrobiło. No i nie wiem jak by pasowała uszczelka.

Tak przy okazji się spytam, widzę ze bassman ma jakieś wiadmości : obiło mi się o uszy, że silniki 600 miały lepiej wyważony układ korbowo-tłokowy, dzięku temu pracowały kulturalniej, lepiej sie wkręcały na obroty. Może mi ktos powiedzieć, czy to prawda
  
 
Z tego co wiem to 650 ma większe otwory w bloku pod cylindry i trzeba był przerabiając blok 600 na 650 rozwiercać blok, ale w drugą stronę to już chyba nie bardzo.
Może na złomie można kupic jakąs 600 i zrobić remoncik na jej bloku?!
  
 
O wa! Spróbuj znaleźć silnik 600 Albo choćby jakieś graty do niego, np głowice. Sporo ich niestety zostało przerobionych, albo po prostu wymienionych na 650. Szukałem z ciekawości u siebie na szrocie i nie trafiłem ani jednego. Może w innych regionach jest inaczej, ale u mnie lipa.


[ wiadomość edytowana przez: Smutny_Gizd dnia 2005-11-22 10:31:01 ]
  
 
Cytat:
2005-11-22 09:51:41, Grzesiek75 pisze:
Z tego co wiem to 650 ma większe otwory w bloku pod cylindry



Prawda
  
 
wiele mozliwosci nie ma.albo kupisz oryginalne cylindry i wstawisz tuleje w blok (bo 650 ma wieksze otwory) albo znajdziesz speca co ci wsadzi tuleje do cylindrów z 650 na wymiar 600.pytanie tylko czy to wszystko warto robic dla troche lepszej kultury pracy?maluch zawsze bedzie mial slaba prace silnika jesli chodzi o kulture,jak kazdy silnik 2 cylindrowy...
  
 
Cytat:
2005-11-22 12:42:30, Poochaty pisze:
wiele mozliwosci nie ma.albo kupisz oryginalne cylindry i wstawisz tuleje w blok (bo 650 ma wieksze otwory) albo znajdziesz speca co ci wsadzi tuleje do cylindrów z 650 na wymiar 600.pytanie tylko czy to wszystko warto robic dla troche lepszej kultury pracy?maluch zawsze bedzie mial slaba prace silnika jesli chodzi o kulture,jak kazdy silnik 2 cylindrowy...



2 cylindrowy rzędowy.
  
 
slusznie.mea culpa
  
 
Wał jest taki sam, zamach chyba też
Blok, cylindry, tłoki, głowica inne.
Głowica może zostać 650 przy cylindrach 600 różni się wielkością zaworów ssących, (mały tjunink )
Lepsze wyważenie wynika z mniejszej masy tłoków (mniejsza średnica) przy tej samej masie przeciwwagi na wale.
Cytat:
O wa! Spróbuj znaleźć silnik 600 Albo choćby jakieś graty do niego, np głowice. Sporo ich niestety zostało przerobionych, albo po prostu wymienionych na 650. Szukałem z ciekawości u siebie na szrocie i nie trafiłem ani jednego. Może w innych regionach jest inaczej, ale u mnie lipa.


Jakieś Taile do 600 bym może znalazł jak ktoś chce


[ wiadomość edytowana przez: pavlus dnia 2005-11-22 16:15:10 ]
  
 
No więc tak. Głowice by się znalazło a nawet dwie;] Cylindry tez u mnie lezą, tłoki nówki na 2 szlif także. Blok na półeczce zimuje.
Wał jeśli mnie moja dotychczasowa wiedza nie myli nie zmienił się odkąd powsatł pierwszy silnik R2 o pojemności 500cm3. Lata chyba 50'te.


Jak by cos chetnie wszystko sprzedam;]
  
 
no to Twoja dotychczasowa wiedza sie myli wal w 500 mial inna mase od 600 a 650 ma wal spieprzony przez polskie fabryki, gdyby dorwac wal 650 wloski (chyba tylko z prototypow lub pandy 30) to bedzie wywazony tak jak waly od 600 i 500. Polacy niestety nie srali sie z wywazaniem walu stad wieksza kultura pracy silnika pojemnosci 600 ccm
Jesli chcecie miec silnik o takiej kulturze pracy jak pierwsze 600 to zlozyc na wale 650 - latwiej i mniej szukania - i dac do wywazenia caly uklad korbowo tlokowy.
  
 
to moze juz na bisie zlozyc i wtedy wywazyc ?
  
 
Cytat:
2005-11-22 10:29:54, Smutny_Gizd pisze:
O wa! Spróbuj znaleźć silnik 600 Albo choćby jakieś graty do niego, np głowice. Sporo ich niestety zostało przerobionych, albo po prostu wymienionych na 650. Szukałem z ciekawości u siebie na szrocie i nie trafiłem ani jednego. Może w innych regionach jest inaczej, ale u mnie lipa.



No Ty patrz, mi sie trafił kaszel 600tka(co mnie mocno zdziwiło z 82roku )

El Comendanto, może jednak chciałbyś sprzedac ten zestaw do 600tki
  
 
Cytat:
2005-11-22 18:24:07, bassman pisze:
no to Twoja dotychczasowa wiedza sie myli wal w 500 mial inna mase od 600 a 650 ma wal spieprzony przez polskie fabryki, gdyby dorwac wal 650 wloski (chyba tylko z prototypow lub pandy 30) to bedzie wywazony tak jak waly od 600 i 500. Polacy niestety nie srali sie z wywazaniem walu stad wieksza kultura pracy silnika pojemnosci 600 ccm Jesli chcecie miec silnik o takiej kulturze pracy jak pierwsze 600 to zlozyc na wale 650 - latwiej i mniej szukania - i dac do wywazenia caly uklad korbowo tlokowy.



I tak właśnie rodzą się mity i legendy
  
 
Kolga ma zlozona 600 z blokiem i walem od 650 - trafil w czasie remontu tanio nowe tloki+cylindry+glowice+ walek od 600 wiec nie bylo sie nad czym zastanawiac
  
 
Dziekuje wszystkim za cenne wypowiedzi. Troszke mi sie juz rozjasnilo w lepetynie Tak sobie gdybam - podobno 600 byly "lepsiejsze" ogolnie od 650. A te graty, ktore moge kupic, sa nowe i w smiesznych cenach. Stad takowe przemyslenia

Pozdr. i czekam na dalsze info
  
 
A ja wam powiem tak, historia silnika od malucha sięga 1957 roku, wtedy to FIAT skonstruował pierwszy tak mały, zarazem mocny i nowoczesny na tamte lata silnik do samochodu osobowego, miał on wtedy pojemność 479ccm (16.5KM, 95km/h), trafił on do nowej konstrukcji koncernu, nosił on nazwę Fiat 500 Nuova, był on nastepca sympatycznego samochodu jakim był Fiat 500 Topolino, w 1965 roku ukazała się udoskonalona wersja poczciwego maluszka pod nazwą Fiat 500F, miał on powiekszoną pojemność do 499.5ccm (18KM, 95km/h), zmiany obejmowały gaźnik i układ korbowo-tłokowy, w 1972 roku był już gotowy projekt silnika o poj. 594ccm (23KM, 105km/h) przeznaczony do nowej konstrukcji bazujacej na płycie podłogowej Fiata 500, był to Fiat 126, jego silnik pszeszedł głębszą modyfikację niż poprzednio, zmianie uległy takie podzespoły jak, gaźnik, korpus silnika, układ korbowo-tłokowy, obudowy silnika, głowica, także skrzynia biegów, te zabiegi spowodowały przyrost mocy (+5KM, +10km/h), na poczatku 1977 roku FSM pod kontrolą FIAT'a przygotował jednostke o poj. 652ccm (24KM, 105km/h) zmiany obejmowały gaźnik, głowice, tłoki wraz z cylindami, błędem było to że po zwiekszeniu pojemności nie zmodyfikowano ukłdau korbowo-tłokowego, przez co silnik nie jest dobrze wyważony, w 1984 roku wprowadzono nowa wersję Fiat 126p "Face Lifting" ze zmianami stylistycznymi, krysys gospodarczy wywołał potrzebe zmiany silnika, zmiany te nie obejmowały zwiekszenia pojemnośi, ale dokono technologicznych udoskonaleń, dzięki czemu silnik miał być ekonomiczny, zmiany obejmowały, głowice, wałek rozrądu, gaźnik, alternator był juz w kazdym modelu, na klapie silnika pojawiła się literka "E" która symbolizowała ekonomiczny silnik, w 1986 roku Fiat i FSM planowali wdrożyć udoskonalony i nowocześniejszy model malucha z przebudowanym nadwoziem pod nazwą "Restyling" zwany później BIS'em, pojazd był wyposarzony w silnik chłodzony cieczą, 703ccm (26KM, 115km/h) miał to być nowoczesny i rozchwytywany samochód, w konsekwencji sprzedaż była marna i nie przyjął się zbyt dobrze na polskim rynku, natomiast inaczej sie sprawy miały jesli chodzi o rynki europy zachodniej gdzie był to samochód naprawde popularny wśród małych samochodów, silnik jego był jednostką bazujacą na silniku 1.4 boxer firmy Autobianchi/Lancia, marka ta już w modelu Fiat 500 Gardiniera zastosowała podobna konstrukcje silnika, była to wtedy jednostka 594ccm ułożona na boku, jednostka 703ccm różniła się znacznie od jednostki 652ccm, zmieniono całkowicie układ korbowo-tlokowy (układ był wyważony), układ rozrządu, głowice, korpus silnika, później silnik trafił do nastepcy malucha i bis'a, czyli Fiat Cinquecento, a jednostka 652ccm miała swoja dalsza historięw maluchu, w 1991 roku przystosowano głowice do paliwa bezołowiowego, w późniejszych latach w modelu Fiat 126 el/elx dokonano następnych zmian silnika, zastosowano w nim zapłon elektroniczny i tym samym wyeliminowano aparat zapłonowy który, niekiedy potrafił przyspożyć problemy (mnie sie to nigdy nie zdażyło ), w niektórych silnikach 652ccm spotykano wały korbowe pochodzace z jednostki 703ccm, być może obnizenie wagi i inne wywazenie koła zamachowego było lekarstwek na błąd który się wkradł w konstrukcje 650-ki.

To tyle moich rozważań, jesli się ktoś z tym nie zgodzi to prosze bardzo, nie obrażę się, nie są to dane wyssane z palca, tylko były zbierane z róźnych źródeł na przestrzeni kilku lat przez mojego ojca.