MotoNews.pl
  

Dlaczego dzwonia zawory w silniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zwracam sie z prosba do szanownych forumowiczow o rade.Mam Skode favorit , a na gazie od 1,5 roku.Od samego poczatku jak zalozylem instalacje gazowa uruchamiam auto i jezdze wylacznie na gazie,mam oczywiscie w zbiorniku benzyne ale wogole jej nie uzywam.Ostatni raz jak zatankowalem benzyne to bylo 1,5 roku temu w maju 2004r.Samochod chodzi bardzo dobrze na gazie,tylko jak zimny po calej nocy to trzeba kilkakrotnie pokrecic rozrusznikiem,ale jak jest cieply to pali bez problemu.Jak na skode(nie jezdze bardzo szybko 80-90 km/h na trasie,bez naglych przyspieszen )to uwazam ,ze pali ladnie bo 8l/100 km na trasie,w miescie ponad 9 l/100 km,olej tez zuzywa w normie.Dzisiaj przelaczylem na benzyne i jezdzilem tylko na niej,ale zauwazylem ze przy przyspieszaniu na poszczegolnych biegach,bez forsowania silnika slychac bylo zawory w silniku i jakies takie nie bylo to auto zrywne jak dawniej na benzynie.Wiem,ze zawory dzwonia jak sa zle ustawione,albo jak jest zle ustawiony zaplon w silniku.Zawory mam ustawione prawidlowo bo sprawdzalem, na gazie wogole ich nie slychac jedynie jak zapale zimne auto po nocy to jak sie silnik nagrzewa na ssaniu to troszke klekocza,ale nie jest to charakterystyczne dzwonienie jak w przypadku zle ustawionych zaworow po nagrzaniu jest ok. i nic nie slychac , wiec moge je wyeliminowac,co do zaplonu to nie mam lampy wiec ustawialem na sluch w taki sposob,ze krecac aparatem zaplonowym szukalem momentu kiedy silnik bedzie mial najwyzsze wolne obroty.Jest tak,ze krecac np.w prawo obroty rosna a potem maleja i silnik gasnie i analogicznie w druga strone.Ustawilem jak wspomnialem w momencie kiedy silnik mial najwyzsze obroty i tak jezdzilem od ubieglego roku tylko na gazie i jest ok.Czy to prawda,ze na gazie ma byc inaczej ustawiony zaplon jak na benzynie?I drugie pytanie ktore moze wiazalo by sie z moim problemem to czy moja benzyna nie jest juz "stara"i dlatego silnik tak chodzi na niej.Wiem,ze benzyna ma dodatki antystukowe,ale czy one w jakis sposob ulatniaja sie z niej po czasie lub wogole benzyna traci swoje wlasciwosci i dlatego slychac zawory.Prosze o rade w tej sprawie szanownych forumowiczow.Po pierwsze czy ja prawidlowo ustawilem zaplon(opisane wyzej)i czy benzyna po 1,5 roku w baku moze powodowac taka prace silnika.Z gory dziekuje.
  
 
Oczywiście, że Masz już starą benzynę. Albo ją spuść i wywal, albo dolej do niej specyfiku do wiązania wody i dotankuj co najmniej drugie tyle ile Masz i wyjeździj. Po takim czasie benzyna traci właściwości, w zbiorniku zbiera się woda. Liczba oktanowa mocno spada i potem efektem jest spalanie stukowe. Żeby go wyeliminować należałoby opóźnić zapłon, ale w tym wypadku to bez sensu.
Z tego też względu (wyższa liczba oktanowa gazu) można przyśpieszyć zapłon przy pracy na gazie.
Zrób z tą benzyną jak najszybciej pożądek bo w trakcie spalania stukowego cały silnik dostaje solidnie po d... i może się skończyć remontem silnika (w dłuższej perspektywie oczywiście).
  
 
Bardzo Ci dziekuje Danek za pokrzepiajace informacje.Jest tak jak myslalem.A co do tego ile jezdzilem na tej benzynie to doslownie tylko ok.10 km.i tyle.Wiecej na niej juz nie bede jezdzil,bo wiem czym to szkodzi.Bardzo dziekuje za rade.
Pozdrawiam - witek.