Dziwne zachowanie Pionka :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Was
Zaintrygował mnie w ostatni weekhend mój Pioneer 3130, który nagle podczas jazdy przestał grać - i to na radio i na CD. Myślałem, że zasięg się skończył i za chwilę zaskoczy ale nic z tego.
Ciekawe było to, że radio pięknie wyświetlało, przełączało kanały i funkcje.....wszystko działało oprócz dźwięku !
Po kilku godzinach włączyłem znowu radio i coś zatrzeszczało w głośnikach i zaczęło grać ale przez ...... chwilkę i znowu cisza (i tak kilka razy)....... dałem sobie spokój aż do wczoraj, kiedy to okazało się , że radyjko gra i ....... nie milknie

I tu miałbym pytanie : co mogło spowodować takie zaniki dźwięku? W dniu kiedy to się stało myłem Essiego, wietrzyłem wnętrze kilka godzin ale zauważyłem, że była duża wilgotność powietrza....czy możliwe, że wilgoć jakoś dostała się gdzieś do mechanizmów radyjka i kiedy na drugi dzień wyschło to zaczęło grać ? Czy jednak to jakiś objaw padania Pionka, np. końcówki mocy? Jak objawia się padanie końcówki ?
  
 
Końcówka mocy : jeśli zgłośnisz radio np ponad połowę, zaczyna przerywać zamias dzien dobry radio mowi d i n dby ;D
  
 
Potwierdzę to co napisał Hepos, mi też to wygląda na końcówkę mocy, może coś nie kontaktuje lub poprostu szlag ją trafia.
Ale to tylko moje domysły.
  
 
HEPOS..... TO TWOJA TEORIA NA MOJE PROBLEMY, CZY ODPOWIEDŹ NA PYTANIE "JAK OBJAWIA SIĘ PADANIE KOŃCÓWKI MOCY" ?
W moim przypadku mie było takich objawój jak sam opisujesz........nie było dźwięku i radio pięknie wyświetlało, zmieniało kanały, RDS działał .........potem za jakieś kilka godzin po włączeniu radia coś w głośnikach cicho zatrzeszczało i głos się pojawił by za chwilę znowu zamilknąć .........
Na drugi dzień radio zaczęło grać i gra już drugi dzień bez zaników dźwięku.
W skróce : jak grało to dobrze i czysto, jak znikał dźwięk to całkowicie .....nie było jakiś przerw w fonii.
Myślałem czy aby wietrzenie auta po myciu w tak wilgotnym otoczeniu przez kilka godzin nie spowodowało jakiś zawilgoceń....ale nie znam się na tym za bardzo......
  
 
U mnie było podobnie ale w JVC.Winny był przewód jednego głosnika, albo poprostu ja byłem winny Spod izolacji na łączeniu przewodów wylazł włos z przewodu i masował z karoserią. Tydzień walczyłem aż postanowiłem przejżeć kable no i się naprawiło.A objawy były dokładnie jak u ciebie, brak głosu a radio działało normalnie.
  
 
Dokładnie tak jak pisze muzzy mi się rozpadła osłonka na wtyczce od głośnika i zwierała z masą całe szczęście miałem tylko 2 głośniki więc szybko doszedłem do przyczyny
  
 
Pozwolicie że podepnę się pod wątek

Mam Deh p2000r i zasadniczo jestem bardzo z niego zadowolony, ale podczas około czteroletniego użytkowania kilkukrotnie ( zbyt rzadko by ustalić jakąś regułe ) radio podczas odbioru płyty wyświetla mi komunikat ERROR 30. To drobiazg bo dzieje się to raz na ładnych kilka miesięcy ale zastanawiam sie co to? Gdyby ktoś mógł zaspokoić moją Ciekawość będę wdzięczny.





[ wiadomość edytowana przez: Shaq27 dnia 2005-11-28 14:29:13 ]
  
 
Hmmmmm......a coby się stało gdyby do tylnego np. głośnika (membramy) wpadło parę kropel wody, tak po otwarciu 5 drzwi, po myciu? Czy woda w membramie mogła by spowodować jakieś zwarcie ?
Ale gdyby jakiś przewodzik od głośników zwierał z masą karoserii to pewnie były by jakieś przydźwięki w głośnikach, co nie? U mnie była cisza jak w operze(antrakt)

PS. Master......mam odpowiedź twojego problema .....to co wyświetla ci radyjko to po angielski - błąd 30.....albo nie - 30 błędów....sam już nie wiem
  
 
ja wiem ,że error to błąd, ale jestem ciekaw jaki? co jest nie halo podczas wyświetlania tego komunikatu? dodam ,że wówczas odtwarzanie płyty zostaje zatrzymane, a po wyjęciu jej i ponownym włożeniu wszystko wraca do normy.
  
 
Przecięż żartowałem .....nie uważam abyś nie wiedział, że error to błąd .....a co do sprawy zatrzymania płyty to sprawdź czy przypadkiem nie zawiesza ci się na jakiejś rysie na nośniku.......rysy potrafią być "wredne'
  
 
mialem podobna sytuacje i tak jak u muzzy`iego w JVC. posprawdzaj izolacje na kablach, albo najlepiej ja popraw. u mnie tez nic nie gralo, a radio pracowalo normalnie !
powodzenia
  
 
Cytat:
2005-11-28 12:37:57, Andrew pisze:
Ale gdyby jakiś przewodzik od głośników zwierał z masą karoserii to pewnie były by jakieś przydźwięki w głośnikach, co nie? U mnie była cisza jak w operze(antrakt)



U mnie było po włączeniu radia głośne puknięcie w prawym głośniku i cisza ale po odłączeniu prawego radio grało normalnie więc później miernik elektryczny do łapy i dozedłem co było nie tak
  
 
Cytat:
2005-11-28 12:19:19, masterostry pisze:
Pozwolicie że podepnę się pod wątek Mam Deh p2000r i zasadniczo jestem bardzo z niego zadowolony, ale podczas około czteroletniego użytkowania kilkukrotnie ( zbyt rzadko by ustalić jakąś regułe ) radio podczas odbioru płyty wyświetla mi komunikat ERROR 30. To drobiazg bo dzieje się to raz na ładnych kilka miesięcy ale zastanawiam sie co to? Gdyby ktoś mógł zaspokoić moją Ciekawość będę wdzięczny. [ wiadomość edytowana przez: Shaq27 dnia 2005-11-28 14:29:13 ]



Error 30 w Pionku oznacza że jest porysowana lub brudna płyta, ewentualnie problem z mechaniką radia. U Ciebie skoro rzadko się to zdarza będzie oznaczało że coś z płytą.
  
 
Cytat:
2005-11-28 14:29:31, Shaq27 pisze:
Error 30 w Pionku oznacza że jest porysowana lub brudna płyta, ewentualnie problem z mechaniką radia. U Ciebie skoro rzadko się to zdarza będzie oznaczało że coś z płytą.



Dzięki....swoją drogą to i tak ten sprzęt potrafi czytać to czego nie łyka juz komp, kino, discman i boombox. Teraz będę spokojniejszy
  
 
Haha , widzisz.....miałem rację z tymi rysami .....i potwierdzam fakt, że czytnik Pionka czyta to co nie idzie dobrze np. na wieży technicsa którą mam w domu i nie mogę się temu Pionkowi nadziwić

Kruchy..... u mnie jest właśnie podobnie.....włączałem radio i było jakby trzasnięcie w prawym głośniku i cisza...... ale teraz już gra dobrze......cio to ?
  
 
U mnie kabel od głośnika - sygnałowy stykał sie z drzwiami z masą drzwi, miałem takie plastikowe osłonki na konektorach ale ta była nie wiem czemu połamana ale podgiąłem blaszkę i śmigało
  
 
A moj prawie nowy Clarion umarl tzn swieci sie ale na wyswietlaczu nic nie ma i nie gra nie da sie go wlaczyc ani wylaczyc ani wyjac plyty. Co to moze byc? P.S. zalozylem o tym oddzielny topis ale nie omieszkalem spytac w tym
  
 
Co do Pionka to możesz miec tzw. zimne luty gdzies na elektronice radia.Objawia sie to własnie w ten sposób ze raz sie cos z nim dzieje nie tak a pozniej przestaje.
  
 
PROBLEMEM MOZE BYĆ MASA ! , SPRAWDŹ CZY JEST POŻĄDNA !
CZASAMI RADIO MOŻE PRZERYWAC Z POWODU MASY. BĘZIE "ŚWIECIĆ" ALE NIE BĘDZIE GRAĆ ! POZDRAWIAM
Cytat:

  
 
Co do zwarcia na instalacji głośników to jak taka się zdarzy to nowsze modele mają coś takiego że odłanczają końcówki mocy i nic nie gra takie zabezpieczenie przed spaleniem i nie będzie objawów jak przy starszych modelach.
Ja mam tak w kenwood-ie tyle że u mnnie na wyświetlaczu pojawia się komunikat.