MotoNews.pl
  

Wymiana panewki głownej [126p]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !

Niebawem czeka mnie wymiana panewki głownej od strony skrzyni biegów. Daje ona srednio duzy opór przy rozruchu, a po przejechaniu 16 km i zgaszeniu silnika, rozrusznik nie daje rady przekrecic wałem. Na 1000 % jest to wlasnie ta panewka bo wczesniej była inna ktora znowu miala wade taką że jak silnik był zimny to nie dalo sie przekrecic wału a jak był gorący to chodzil jak po maśle. Na miejsce tamtej została wsadzona panewka z jakiegos starego silnika, załozona byla bez zadnych pomiarów, byle tylko dało sie w miare normalnie zapalac, i wlasnie jest to obecna panewka ktora jest teraz. Mam związku z tym pytanie czy aby wyciągnąc wał bede musiał wykrecac obydwie panewki czy wystarczy ze wykrece uszkodzoną panewke oraz odkrece korobowdy a wał wyjdzie bez problemu ?? Najlepiej by bylo jakbym nie musiał ruszac tej panewki od strony rozrządu bo ona jest wporzo. Jak sie domyslam bedzie czekac mnie szlifowanie wału, chyba ze dostane panewke ktora bedzie akurat pasowac cyc malina.

Dodam że blokada panewki nie jest zbytnio zalezna od temperatury, latem gdy olej mial 110 stopni to juz rozruchol nie chcial go zakrecic a gdy temp spadła do 100 stopni to dawał rade krecic nawet spoko...teraz w zimowych warunkach zauwazylem ze gdy przejechalem 16 km silnik mial tylko 90 stopni czyli powinien normalnie krecic po zgaszeniu silnika....ale rozrusznik nie dał rady. Wynika z tego ze panewka daje coraz wiekszy opór w zaleznosci ile km bedzie przejechane a nie jaką temperature ma silnik.

[ wiadomość edytowana przez: darrrrek dnia 2005-11-28 18:33:54 ]


[ wiadomość edytowana przez: darrrrek dnia 2005-11-28 18:34:53 ]

[ wiadomość edytowana przez: darrrrek dnia 2005-11-28 22:39:04 ]
  
 
jak dla mnie to amsz niewspolosiowosc otworow w bloku badz krzywy wal. zeby wymienic tamta panewke nie trzeba walu wyciagac.
  
 
Wydaje mi sie ze jednak to nie bedzie to o czym piszesz....dlaczego bylo wszystko ok na poprzedniej panewce gdy silnik był ciepły a teraz jest odwrotnie hmmm a to ze na tej panewce ciezko kreci to jest od samego poczatku jej załozenia. O tym ze wału nie trzeba wyciągac to wiem ale myslalem nad tym aby udać sie do sklepu razem z wałem i dopasować najbardziej odpowiedni rozmiar gdyż posiadam jedynie suwmiarke, a ona chyba jest za mało dokładna do tego typu pomiarów, być moze sie myle
  
 
eee a po co z walem biegac? jak masz wal nominal to kupujesz panweke nominalna a jak ktorys szlif to kupujesz wlasnie na ten szlif


btw w temacie moglbys zaznaczyc o jaka fure chodzi
  
 
Wał mam nominał, może nie znam za bardzo ideii szlifowania wału ale myslałem ze jesli mam wał nominał to po 19 latach uzytkowania srednica jego czopów ulega zmianie ??? i trzeba je dopasowac do odpowiedniego szlifu panewek ??? martwie sie czy czasem ta felerna panewka nie zjechała czopu. Nie jestem za bardzo obeznany w tym temacie ale takie jest moje rozumowanie. Jakbyscie mogli to napiszcie mi w jakich sytuacjach konieczne jest szlifowanie wału.
Pozdrawiam

P.S moja stara panewka na ktorej chodzil gicior na cieplym silniku ma srednice wew. 54,20-54,25 mm , mierzone suwmiarką. Nominał ma podobno 54,035-54,050 doradzcie mi czy nominał by spasił ?? bo za ciasny chyba byc nie moze, na starej panewce mozliwe ze byl luz stąd wymiar 54,20-54,25.



[ wiadomość edytowana przez: darrrrek dnia 2005-11-28 22:47:53 ]

[ wiadomość edytowana przez: darrrrek dnia 2005-11-28 23:01:19 ]
  
 
Cytat:
2005-11-28 22:44:40, darrrrek pisze:
Wał mam nominał, może nie znam za bardzo ideii szlifowania wału ale myslałem ze jesli mam wał nominał to po 19 latach uzytkowania srednica jego czopów ulega zmianie ??? i trzeba je dopasowac do odpowiedniego szlifu panewek ???

tak wlasnie nalezaloby zaniesc wal do przeszlifowania i dokupic panewki na odpowiedni szlif tak pisales o tej podmianie panewki na jakas uzywke to myslalem ze teraz tez chcesz zrobic jakies druciarstwo
  
 
Cytat:
tak pisales o tej podmianie panewki na jakas uzywke to myslalem ze teraz tez chcesz zrobic jakies druciarstwo



Wtedy koniecznosc wymiany panewki była silniejsza odemnie nie było buły to brałem co bylo. teraz tez jest troche krucho to chyba sie wstrzymam ze szlifowaniem wału...wykrece tą panewke, zmierze średnice czopu i chyba kupie nominał panewke jesli nie bedzie duzego luzu.
  
 
o w morde boze widzisz i nie grzmisz. wyjmij wal zrob szlif wyimen wszystkie panewki chyba ze za pareset km znowu chcesz sie dobierac. po co robic 10 razy jak mozna raz i na dlugo?

Wsadzil uzywana panewke,,,, w morde....
  
 
a orientujecie sie ile wyniesie szlifowanie wału ??
  
 
W 4 cylindrowcach na 5 podporach we Wrocku kosztuje 120-150 zeta za cały wał (czopy główne i korbowe czyli razem 9 sztuk). W maluchu pewnie góra połowę z tej ceny.
  
 
Silnik wyjęty...panewka wykrecona...cholery sie nieda nawet ruszyc ręką...na poczatku chodzila normalnie ale przypadkiem zauważylem drobinki piasku w otworku panewki gdzie wchodzi olej :////// to juz chyba wiem dlaczego 2 panewka jest zajechana... ://// czyżby czekalo mnie dokladne czyszczenie wewnatrz silnika ???

Rozkrece silnik na częsci pierwsze wszystko dokladnie oczyszcze, wleje nowy olej...


[ wiadomość edytowana przez: darrrrek dnia 2005-12-10 21:59:19 ]
  
 
Padły obydwie panewki ta prz kole zamachowym jak i ta od rozrządu...zaraz zmierze suwmiarką z ciekawości jak bardzo jest zjechany wał, bo panewek sie nieda ruszyc reką a powinny chyba iść lekutko ??. Mam pytanko co sądzicie o wyczyszczeniu bloku silnika wewnatrz i zzewnątrz początkowo naftą....potem płyn do mycia silników i kercher ??? czy może są jakies lepsze metody ??

Pozdrawiam