MotoNews.pl
  

Gaśnie przy hamowaniu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
nie wiem co sie dzieje, ale mam prolem podczes hamowania, gdy kozystam z tej przydatnej funkcji 9 hamowanie0 samochod traci obroty i gasnie, jest czasem to bardzo niebezpieczne np przy zakrecie, jak zgasnie i brak jest wspomagania i trudno wykrecic

dodatkowo mam problemy ze "strzelaniam " gdy jezdze na gazie, ale to chyba wina kabli,(kupowane rok temu) lub swiec( tez rok temu kupowane)

jestem z lublina, ale aktualnie siedze w wawie,i czy zna ktos dobry serwis, niekoniecznie drogi,
jestem za żolibożu,gwiaździsta
podaje moje miejsce bo moze tez serwis jest blisko mnie,a czasem jazda po miescie jak gasnie przy kazdym hamowaniu sprawia czasem wielką trudnosc

CO TO MOŻE BYĆ<<

dzieki za pomoc chlopaki i dziewczyny !!!!

escort 95r, 1.8 105KM, przebieg 130 tys
  
 
co do strzelania na gazie to kable i swiece do wymiany najlepiej motorcrafty a powod gasniecia to zdejmij lub obroc rure ktora wchodzi do filtra powietrza
  
 
gaśnie pewnie na gazie.
tak jak napisał zeberko
za dużo powietrza dostaje i gaśnie
trzeba zmodyfikowac dolot(zdjąć doprowadzenie powietrza z zewnątrz.
  
 
nie mam zadniej rury przy filtrze, po prostu jest taki wlot w fobudowie filtra, ale nie mam zadnej rury, czyli lepiej ja dorobie rurke czy ja usune [ jakbym mial],

ale nie mam

a strzela na gazie oczywiscie
dodam jeszcze ze sielnikiem trzesie na niskich obrotach, czasem bardzo, faluja obroty i.........także gasnie, kurcze
  
 
a może to czujnik prędkości jazdy nawalił,

słyszałem czy taki istnieje,
może ktoś miał z nim wczesniej problemy ????
  
 
Tez miałem takie objawy. Wymieniłem świece i pojechałem do dobrego gazownika na regulacje i teraz juz chodzi jak bajka. Mój dostawał za dużą mieszanke na wysokich obrotach(tzn. 2,5-3tys)
Aha, działo mi się tak tylko na LPG
  
 
Cytat:
2005-11-29 13:30:50, PEST pisze:
nie mam zadniej rury przy filtrze, po prostu jest taki wlot w fobudowie filtra, ale nie mam zadnej rury, czyli lepiej ja dorobie rurke czy ja usune [ jakbym mial], ale nie mam a strzela na gazie oczywiscie dodam jeszcze ze sielnikiem trzesie na niskich obrotach, czasem bardzo, faluja obroty i.........także gasnie, kurcze



ja falują i strzela to ja obstawiam przewody i świece.

co do doprowadzenia powietrza, to jakieś musi być. no przeciez poaliwo sie samo nie spala bez tlenu, kturednyś to powietrze do filtra dolatuje... i chodzi o to żeby to"którendyś" skiedowac najlepiej tak żeby brało powietyrzez z pod maski, a nie z zewnątrz samochodu....

co do czujnika prękości to ja tez mam u siebie nawalony (tak wynika z kodów błędów), a nic mi się z żeczy opisanych przez ciebie nie dzieje....

ps. temat z gaśnięciem przerabiałem u siebie w zeszłym tygodniu.

[ wiadomość edytowana przez: MasterCheat dnia 2005-11-29 15:08:38 ]
  
 
ok, dzieki chłopaki

teraz musz poszukac warsztatu, wydaje mi sie zeby ustawic też zapłon, tak dla pewności, wymienic kable i świece, miałem NGK, ale nie wiem czy sie jeszcze raz na nie skusze,

może wiecei gdzie moge ustawic gaz, bo u mnie w lublinie niekt nie chciał sie podjąc tego, samochód zwleczony z hoalndii i nikt nie chciał go robić, powiedzieli mi tylko ze robią to w wawie i kielcach, było to rok temu i mam nadzieje że sie zmienilo

a w wawie, to gdzie to moge zrobić,
nie jestem z tąd wiec sie pytam, może ktoś ma sprawdzony warsztat


dzieki jeszcze raz
  
 
mój braciak ma to samo w Clio1,4 na LPG- ga śniw tylko przy hamowaniu to znaczy jak dojeżdza dzieje sie tak nawet przy wlonych dojazdach do skrzyżowania wię wpływ dolotu raczej odpada ale skierowalismy rurę do tyłu żeby nie pchało powietrza I NIC ,pózniej wymiana świece kable kopułka palec( ustawienie i tak były stare) ustawienie zapłonu i gazu I DALEJ NIC ktoś powiedział że może to od serwa przy hamulcach, trochę jest ono za drogie żeby eksperymentować tym bardziej że działa raczej dobrze i nie słychac "syków" przy naciskaniu hamulca. Może ktos miał ten problem? To znaczy kłopoty z obrotami na gazie przez serwo
  
 
Sprawdź hamowanie odłączając od kolektora wlotowego przewód podciśnieniowy od wspomagania (serwo) i zaślepiając szczelnie otwór w kolektorze. Jeśli usterka ustąpiła (uważaj bo będzie dość tempo hamował) to serwo jest nieszczelne i zasysa lewe powietrze. Przy wtrysku na benzynie nie jest to tak istotne jak na gazie. Jeśli nie ustąpiła sprawdź położenie parownika. Powinno być wzdłuż samochodu.
  
 
A może wentylator zdmuchuje świece?

To taki mały żarcik na dzień dobry.
  
 
ja stawiam na jedno sonda lambda i tylko na to ,ja maiłem to samo po wymianie sondy zero problemu
  
 
eee
na 90% nie to sonda

tzn nie ona sama po pierwsze ta rura (ktorej nie ma) musi byc odwrocona w kierunku tylu auta co by nie lapala za duzo powietrza
po drugie regulacja instalacji, u mnie zawsze po jakims grzebaniu w instalce i wyregulowaniu wg. "instrukcji" gasl, musialem podjechac Pan w kitelku podnosil maske cos tam srubokretem podkrecil i smigal (kwestia regulacji mieszanki jak wnosze)
potem moze to byc sonda ale u mnie wymianna sondy nic nie zmienila.
  
 
wiec tak
kupilem nowe swiece, nie kupowalem platynowych, ale kupilem zwykle motorcrafty po 10 zeta za szt, [ balem sie kupowac drogich bo nie wiedzoialem ze pomoze] ale pomoglo, swiece byly pouszkadzane , "ponadpękiwane " , przy okazji zmierzylem cisnienie, i wyszlo od 11,5 do 13 [bara chyba], wiez z tego jestem zadowolony

co prawda jezdzi sie troche lepiej, juz nie strrzela gaz, ale nadal czasem gasnie przy hamowaniu, bardziej przy rozgrzanym silniku, i podejrzwam ze podpowiedź dotycząca czujnika predkosci jazdy, tego w skrzyni biegów, halla czy jak on tam
da sie go sprawdzic metoda wizualną, czy wymieniając go na nowy,
jakie to sa koszty??
czy on odpowiada za wskazywanie predkosci w desce rozdzielczej, bo zauważyłem że czaasem sie wskazówka zawiesza!!

dzieki
  
 
Cytat:
2005-12-02 09:34:32, BUGZ pisze:
eee na 90% nie to sonda tzn nie ona sama po pierwsze ta rura (ktorej nie ma) musi byc odwrocona w kierunku tylu auta co by nie lapala za duzo powietrza po drugie regulacja instalacji, u mnie zawsze po jakims grzebaniu w instalce i wyregulowaniu wg. "instrukcji" gasl, musialem podjechac Pan w kitelku podnosil maske cos tam srubokretem podkrecil i smigal (kwestia regulacji mieszanki jak wnosze) potem moze to byc sonda ale u mnie wymianna sondy nic nie zmienila.


a u mnie zmieniła diametralnie!!!!!!!!
  
 
na analizatorze spalin wyszlo ze sonda ma wynik 1,4 - 1,5.[ nie wiem w jakicch jednostkach] obojetne czy na gazie czy na benzynie, moze na benzynie troche mniej, a pownna miec okolo 1,02 1,03, tak mi powiedzial majster, wiec moze to ona, chodzi w trybie awaryjnym,
aaaaallllllleeeee

nie mam katalizatora, uciekł, normalnie sobie wybył , moze dlatego taki wynik
  
 
witam
ja tez mam takie jazdy! szczegolnie jak dam na luz i wchodze w zakręt wtedy 100% ze zgaśnie! ale opracowalem patent z rura do filtra powietrza i planuje dalszy rozwoj! tzn experymentowalem z bezposrednim dolotem w atrapie odczuwalny wzrost mocy na gazie szybciej sie wkreca na obroty! ale minus zawsze gasnie zawsze! wiec chce zmontowac taka klapke ktora by blokowola dolot z atrapy podczas chamowania tzn. przy puszczeniu gazu a otwierala dolot z rury ktora mam odwrotnie wsadzona zeby brala pow. z silnika cieple i w przeciwnym kierunku! a co do swiec i kabli to wymiana co 10 tys km ! na regulacje juz nie jezdze bo pali mi 8 do 9 litrow gazu przy silniku 1.4 wielopunkt w cyklu mieszanym! pozdro
  
 
Pest i LobsterMan! Na 50% masz problemy z czujnikiem prędkości!Oczywiście co do gaśnięcia. (tylko 50% bo z gazem nigdy nic nie wiadomoOdłączcie dziadostwo a wtedy osądzicie czy coś pomogło.
  
 
ja dolacze sie do tego samego problemu.
O gazie to nawet nie wspomne bo jazda na nim to tragedia.
u mnie wyglada to tak. Silnik zimny odpalony na beznzynie obroty przez chwile sa OK, az nagle samochod zaczyna sie trzasc i gasnie. To wszystko zaczyna sie zanim rusze na droge. Problem znika dopiero po przejechaniu kilku km. Nagle wszystko wraca do normy i jazda na bezynie staje sie realna, gaz natomiast dalej pozostaje u mnie tylko na dluuuuugie odcinki prostej, Moj mechanik bezradnie rozlozyl rece i skierowal mnie to Auto-Janki na al. Krakowskiej. Znacie moze ten warsztat ?? Jesli tak to jakies opinie poprosze....

Silnik to 1.6 16V ZETEC

[ wiadomość edytowana przez: mawr dnia 2005-12-05 19:25:10 ]