| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
nds F&F Sympatyk Suzuki Płock | 2005-11-29 21:51:24 Jak w temacie, sceneria zimowa, rwd.
1. Co robić gdy jadę poślizgiem i już wiem że źle skończę bo: a) zaraz będzie rów/zjazd z nasypu (gdy droga na nasypie) b) zaraz będzie krawężnik c) zaraz przedzie przeszkoda terenowa/inne auto 2. Co robić gdy wiem że zabraknie miejsca na wyhamowanie przed zakrętem a muszę skręcić? Są jakieś sztuczki pozwalające nagle stanąć w miejscu?
Jak ustawiać koła w powyższych sytuacjach? Hamować/nie hamować? Sprzęgło/gaz/ręczny? Zawsze jest kilka sekund, które pozwalają na wymówienie magicznego zaklęcia ("o kur*a!") i ew. jakiejś reakcji; wiem natomiast że nia ma czasu na zastanawianie się... dlatego chciałbym wiedzieć co robić
pozdrawiam |
bullit Slizgacz Bełchatów | 2005-11-29 21:58:34 Co robić gdy jadę poślizgiem i już wiem że źle skończę
Modlic sie?? |
Lapek_Gdansk F&F Sympatyk Prawie jak EVO 126p Warszawa / Gdańsk | 2005-11-29 22:03:50 Kiedys w chyba 5th gear uczyli ze dobrym sposobem jest altonen czyli piruecik - zamienia sie wtedy energia jazdy prosto w energie obrotowa i jest szansa ze zatrzymasz sie wczesniej, ale jak juz jedziesz poslizgiem to ciezko kontrolowac jakim
A tak serio - ciazko powiedziec, zalezy jaki poslizg, jaka predkosc, jaka odleglosc, no i zalezy w co masz przypierniczyc
Tak mi sie wydaje ze jak w jakas przeszkode o duzej powierzchni, garaz jakis czy cos, to lepiej bokiem Nie pognie sie tak mocno jak wieksza plaszczyzna w wieksza plaszczyzne przywalisz, tak samo w inne auto jak jest mozliwosc Koszty beda podobne, ale nie skasujesz swojego auta;p
Lapek |
florek127 F&F Sympatyk Fiat 127 Top w trakc ... Krotoszyn | 2005-11-29 22:04:54 najlepiej to:hmmm no dać spokój |
DAWCY 126 1242ccm Żywiec (Bystra) | 2005-11-29 22:10:25
może nie pomóc Są pewne reakcje które mogą pomóc wyjść z poślizgu ale w/g mnie trzeba troche pojeździć i swoje przeżyć żeby je nabyć bo z rad na forum czy z suchej teorii raczej się tego nie nauczysz. A z drugiej strony jak masz zajebać to i tak zajebiesz |
PG F&F Sympatyk Fiat 125 x 2 ,Tyran ... Kraków | 2005-11-29 22:53:05
taa wrzuc na luz i odrazu wtedy zacznij sie modlic
jak juz gdzies pisalem. trzeba znalezc placyk cwiczyc cwiczyc cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc. bo w teori to sobie mozesz poszukaj jak zmienic swiece........ |
dooh F&F Sympatyk GM Korsa Gliwice | 2005-11-29 23:17:45 Trza się starać szukac najmniej wyślizganego miejsca coby dac się wykazac tarciu. |
yapko F&F MEMBER Fiat 128 Tarnow/Krakow | 2005-11-29 23:24:23 Dobrym odruchem jest odwrocenie auta bokiem, np. na recznym. WYJATEK: kraweznik - w tym wypadku trzeba na niego najechac kolami prostopadle bo inaczej urywaja sie wachacze, krzywia felgi a nawet moze byc dachowanie w sytuacji pozornie lajtowej.
Jak zaczynasz hamowac na wprost i widzisz ze sie raczej nie uda to uciekaj na bok - albo do rowu (zwykle masz pobocze) albo nawet na przeciwlegly pas jezeli jest wolny i masz refleks zeby to potwierdzic. Ale prawa strona zalecana jako "odruchowa". Zeby skrecic trzba oczywiscie odpuscic heble na moment. Jezeli w zakrecie zaczyna sie cos niemilego to: A) przedni naped i przod wypluwa - zaciesnic skret i dodac gazu, bardziej radykalnie - podciac minimalnie recznym i kontra z gazem. b) przedni naped i dupa ucieka bo np. masz zimowki tylko z przodu albo ujales gwaltownie gaz na wysokich obrotach. Kontra kierownica i gaz do dechy, nie wolno ujmowac gazu jak w RWD. c) RWD i dupe obraca - albo sprzeglo albo ujac gaz ale tak zeby nie hamowac silnikiem i kontra kierownica. d) RWD i przod wypluwa (rzadkosc) - dodac gazu albo recznym podciac. Ale zeby to zadzialalo to trzeba troche sie poslizgac wczesniej, nie tylko na placu, proboj na zakretach 90-st na osiedlu np. tylko musi byc pusto i troche miejsca na bledy. To tyle ode mnie
Jeszcze dooh mi przypomnial o jednym: mozna sie oprzec o zaspe na brzegu jezdni przez wymuszenie uslizgu "tylka" np. recznym lub gazem w RWD. Zaspa tez jest idealnym "miekkim ladowaniem". No i faktycznie czasami zaraz obok wyslizganego lodu jest swierzy snieg lub gola ziemia ktora pozwala znalezc troche przyczepnosci. [ wiadomość edytowana przez: yapko dnia 2005-11-29 23:35:53 ] |
Jesion128 F&F Sympatyk Łódka Bols Szuflandia | 2005-11-29 23:41:20 Ja zamykam oczy. |
Pat_kdb F&F MEMBER Fiaty 126p i Fiat 126 Bytom | 2005-11-29 23:46:48 tez mozna ale za to mozna dostac mandat;p
|
Proiss nasty b!tch Olsztyn | 2005-11-29 23:59:42
jasne .. tak własnie rozbiłem eleganta w lutym , pod zaspą był nasyp z kamieni i gliny |
Pat_kdb F&F MEMBER Fiaty 126p i Fiat 126 Bytom | 2005-11-30 00:04:02 to niebyla zaspa. tylko kupa kamieni i gliny obsypana warstwa sniegu;p |
Proiss nasty b!tch Olsztyn | 2005-11-30 00:08:56 jak by niepatrzeć masz racje |
Race_D F&F MEMBER FSO SPORT Sin City... Bydgoszcz | 2005-11-30 00:28:34
To można potrenować w Szwecji, u nas raczej "band śnieżnych" przy drogach nie uświadczysz, no chyba że akrat masz szczęście . |
Smutny_Gizd F&F Sympatyk drutwagen Allenstein, Ostpr. | 2005-11-30 08:57:06
Czasem się zdarzają W zeszłą zimę taka "banda śnieżna" uratowała mojego kaszla przed poważniejszymi potłuczeniami Wylądowałem w czymś takim gdzieś przy 40 km/h i poza pogiętą tablicą nic się nie stało Z tym że nie uderzyłem prostopadle przodem, a wjechałem gdzieś pod kątem 30 st, więc odbyło się to w miarę płynnie. Wtedy nauczyłem się że podczas roztopów można jedną stroną trafić na koleinę pełną błota |