MotoNews.pl
  

[Ogólne] schemat inst. elektr. otwierania dachu cabrio?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ma ktos taki schemacik? potrzebowal bym pilnie bedz wdzieczny


[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2011-04-12 20:46:46 ]
[ powód edycji: poprawa tytułu ]
  
 
up
  
 
Ale co cię dokładnie interesuje, bo mam taką instalację u siebie w aucie i rozbierałem już to i owo także mogę opisać. Schematu niestety nie mam.
  
 
potrzebuje wiedzec gdzie ida kabelki z przelacznika do otwierania dachu.. nast. jakie kabelki i skad wchodza do przekaznikow z tylu auta.. i gdzie ida te ktore z nich wychodza?
  
 
Generalnie wg mnie wygląda to tak:

+ po stacyjce (1 położeni kluczyka) idzie na przełącznik otwierania/zamykania, następnie kable z przełącznika idą po lewym progu do przekaźnika koło pompy w bagażniku i to chyba koniec. Z pompy idą już tylko przewody hydrauliczne do siłowników (4).
  
 
mleko, masz jakies przekazniki przy pompie z tylu?? bo sam juz nie wiem czy w mk5 one am sa czy nie
  
 
Jak będę schodził do auta kuknę ale na 99% coś jest zaraz koło pompy.

Postaram się zrobić foto jak to wygląda.
  
 
No dobra obejrzałem temat dokładnie i jednak się pomyliłem. Nie ma przekaźnika przy pompie. Jest tylko bezpiecznik w metalowej obudowie 20A i wiązka kabli. Fotka poniżej.

  
 
no to wyglada na to ze przekazniki sa gdzies ukryte mam zgryz jak to podlaczyc chyba wybiore sie do elektryka
  
 
CZytajac wiele postow niestety nie moge rozwiazac problemu..
Otoz u mnie wyglada to tak jak tutaj piszecie- dwa przekazniki , bezpiecznik przy pompce itd. No i problem - wcisak skladanie lub ottwieranie i tylko slychac cykniecie przekaznika- ale gdzie? Juz wam mowie- w lewym dolnym rogu zaraz przy nogach kierowcy - nie wiem dlaczego tak sie dzieje i nei otwiera mi dachu....Sprawdzalem silniczkek , pompke - podpinalem na krotko- do akumulatora i chodzi cacy.....Jesli nie dojde- pozostaje podpiac sie bezposrednio do akumulatora ...
  
 
Cytat:
2006-08-05 15:00:28, kowal_cabrio pisze:
CZytajac wiele postow niestety nie moge rozwiazac problemu.. Otoz u mnie wyglada to tak jak tutaj piszecie- dwa przekazniki , bezpiecznik przy pompce itd. No i problem - wcisak skladanie lub ottwieranie i tylko slychac cykniecie przekaznika- ale gdzie? Juz wam mowie- w lewym dolnym rogu zaraz przy nogach kierowcy - nie wiem dlaczego tak sie dzieje i nei otwiera mi dachu....Sprawdzalem silniczkek , pompke - podpinalem na krotko- do akumulatora i chodzi cacy.....Jesli nie dojde- pozostaje podpiac sie bezposrednio do akumulatora ...


ty masz link do pomocy naukowych mojego autorstwa

>>pomoce naukowe<<
  
 
tak dokladnie to przejrzalem- wydrukowalem se schemacik i z nim poszlem do garazu i wszystko sie zgadza....No i co teraz.??Co to moze byc.Niby wlaczniki reagujo bo jak je wciskam to slychac cykanei w przekazniku po lewej stronie kolo nogi lewej..Przy pompce tez a nie rusza sie dach i pompka nie pracuje.....Pod drugie tak jak mowilem jak podlacze ,,na krotko,, z innego aku to elegancko sie sklada i rozklada....co jest przyczyno????

CZy ten przekaznik kolo drzwi kolo lewej nogi kierowcy ( zatakim plastikowym trojkatnym elementem) wchodzi w sklad elektryki dachu .Po co on jest?

[ wiadomość edytowana przez: kowal_cabrio dnia 2006-08-05 18:46:47 ]
  
 
troche cie chyba zmartwie, ale po lewej stronie przy nodze nie ma nic co moglo by spolpracowac z pompa za tym trojkatnym elementem jest tylko czujnik uderzeniowy. jedyne przekazniki ktore moga cykac to te w bagazniku kolo pompy.
a slychac ze pompa pracuje ale dach sie nie sklada?
  
 
Sa przekazniki bo widzialem na wlasne oczy. Po lewej stronei przy nogach Cykne zdjecie moze jutro jak bede mial wiecej czasu.Jest tam bezpiecznik jakis od alarmu tez i przekaznik ,,fordowski,, i to w nim cyka cos..
  
 
Potwierdzam, wczoraj sciagnałem cala instalke z elektryka.
Sa dwa przekazniki przy nogach kierowcy, a takze sa dwa przekazniki z tyłu samochodu. nieraz sa przy samej pomie, a nieraz sa schowane za cianka ktora oddziela przestrzen bagaznika od wewnetrznej strony blotnika. Do tego jeden bezpiecznik w metalowej obudowie. i Przelacznik przy tunelu.
  
 
U mnie problem rozwiazany.Odpielem kabelki od zabezpieczenia dachu przed otwarciem podczas jazdy....w nogach kierowcy i dziala. Czemu musialem odpiac mimo ze kiedys i tak chodzilo-nie wiem- ale dach chodzi.
Z góry dzieki dla GrzEE- dal mi wskazówki ,,co i jak,,...
  
 
Ja do teraz zastanawiam się jak to jest oryginalnie skonstruowane i nie mogę dojść z tym do ładu. U mnie z zabezpieczeniem też nie chce chodzić, ale bez zabezpieczenia wszystko działa
  
 
Odkopałem post ponieważ próbuje uruchomić dach w moim cabrio a tu nic ani widu ani słychu, podłączałem pompe do baterii na krótko i cykało podłączam normalnie po kablu nic nawet cyknięcia. Przeczyściłem wszystkie styki, masę, kostki, przekaźniki, bezpieczniki. Nie wiem gdzie ucieka prąd dlatego potrzebuje schemat elek. dachu cabrio mk7 może on mi rozjaśni umysł lub wasze propozycje
Z góry dziękuje
  
 
Ja właśnie wczoraj to wszystko obczajałem więc jestem na bierząco...
Sprawa po krótce wygląda tak:
1. Jak grzee napisał koło wyłącznika bezwładnościowego(w nogach kierowcy) są 2 przekażniki i bezpiecznik-sprawdż go.
Sprawdż czy na przełączniku(na żółtym kablu jest 12V)
Ew sprawdż przekażniki z tyłu- ściągnij plastikową obudowę przekaźnika i ręcznie sobie go zewrzyj.Tylko nie wsadzaj innych przypadkowych przekaźników na podmiankę bo te od dachu mają inaczej poprowadzone zasilania...Możesz też ten metalowy bezp sprawdzić
A jak to wszystko posprawdzasz to napewno będzie działać
Ja obstawiam na ten bezpiecznik z przodu
  
 
Dzięki Kacper wszystko się zgadza wyciągnąłem żółty przekażnik i dach działa. Swoją drogą troche to dziwne że działa bez a z już nie
A i druga sprawa a propo tematu to nie mogę zamknać dachu do końca coś takiego jak się stało Bolkowi (JMB) na zlocie w czerwcu w Nowym Jasińcu. Tylnia szyba się zapadła i nie mogę dociągnąć dachu. Jakieś propozycje