Mazda mnie oszukała

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Poradzcie co robic. dziasiaj dowiedzialem sie, ze moja Mazda 626 kupiona w Bratyslawie u dealera w styczniu 2003, (nowa) raz: nie ma juz gwarancji od czerwca 2005 (a powinna miec przez trzy lata), dwa: rok produkcji jest w dealerskich papierach 2002, a faktycznie 2001. Sprawdzil mi to serwis autoryzowany na podstawie nr. nadwozia.
  
 
nie ukrywam ze cie troszeczke wyjebali bo Gwarancja zaczyna sie z chwila podjecia samochodu i urzytkowania jego a to ze ma wbite tebliczki stare to cie nie powindlo interesowac . Wez sie za nich i nie podawaj sie Autoryzacja mysli ze moze wszystko Sam pracuje w Seacie i wiem jakie wały krecaom najlepiej do innego dilera jechac i zobaczyc co on powie .
  
 
Cytat:
2005-12-14 15:10:56, bula18 pisze:
nie ukrywam ze cie troszeczke wyjebali bo Gwarancja zaczyna sie z chwila podjecia samochodu i urzytkowania jego a to ze ma wbite tebliczki stare to cie nie powindlo interesowac . Wez sie za nich i nie podawaj sie Autoryzacja mysli ze moze wszystko Sam pracuje w Seacie i wiem jakie wały krecaom najlepiej do innego dilera jechac i zobaczyc co on powie .


Dzieki za wsparcie. Oczywiscie nie poddam sie bez walki, a ze umiem to robic, powalcze. Juz napisalem do Mazdy na Slowacji (tam gdzie kupilem samochod), do Mazdy w Czechach (oni sa zwierzchnikami Slowakow), do Mazdy Europe w Niemczech (oni z kolei sa przedtsawicielami na Europe i skrobnalem co nieco do prodecenta w Japonii (Hiroszima).