Zaczynam chorować na...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w tytule, zagnieździł mi się w głowie pomysł zamiany Espero na Nissan Primera kombi 1,8 16V rok 2000-2001 i pewnie rozpoczną sie ku temu działania.
Jak sprawy mają się ze sprzedażą Espero bo od tego to zależy.
  
 
Cytat:
2005-12-07 12:38:59, AdamZuk pisze:
...Jak sprawy mają się ze sprzedażą Espero bo od tego to zależy.



Sprawy się mają ze sprzedażą Espero delikatnie mówiąc ..ujowo
Chyba, że chcesz oddac esperaka za bezcen...
  
 
Cytat:
2005-12-07 12:45:21, Dicer pisze:
Sprawy się mają ze sprzedażą Espero delikatnie mówiąc ..ujowo


Albo nawet jeszcze gorzej....
Nie wiem, czy nawet za bezcen ktoś je będzie chciał .....
  
 
Cytat:
2005-12-07 12:38:59, AdamZuk pisze:
Jak w tytule, zagnieździł mi się w głowie pomysł zamiany Espero na Nissan Primera kombi 1,8 16V rok 2000-2001 i pewnie rozpoczną sie ku temu działania. Jak sprawy mają się ze sprzedażą Espero bo od tego to zależy.


Przegwizdane ze sprzedażą. Nie licz na szybką i przyzwoitą kasę - i to dotyczy praktycznie każdego auta, nie tylko espero.
Nissan fajna furka - a może skusisz się na Avensis 2001 r....?
Jest jeszcze jeden do sprzedania, chyba za dobre pieniądze...
Pozdr. P.

[ wiadomość edytowana przez: pyrekcb dnia 2005-12-07 21:55:29 ]
  
 
Cytat:
2005-12-07 21:54:23, pyrekcb pisze:
Przegwizdane ze sprzedażą. Nie licz na szybką i przyzwoitą kasę - i to dotyczy praktycznie każdego auta, nie tylko espero. Nissan fajna furka - a może skusisz się na Avensis 2001 r....? Jest jeszcze jeden do sprzedania, chyba za dobre pieniądze... Pozdr. P. [ wiadomość edytowana przez: pyrekcb dnia 2005-12-07 21:55:29 ]


Ta z ciekawości co za Avesis ? Też rozważałem.
  
 
Myszle ze lepiej bys zrobil gdybys wybral avensisa nic primiere. Nieprzekonuja mnie nissany
  
 
Cytat:
2005-12-08 07:28:34, AdamZuk pisze:
Ta z ciekawości co za Avesis ? Też rozważałem.



TA

Pozdr. P.
P.S. Z ceny zejdą...
  
 
Moj kolega z pracy ma almere 97r i codzienie do samej pracy i z powrotem robi 120km almerka ma 240tys na gazie wiekszosc i chodzi jak złoto silnik na łańcuchu i ani razu go nie zawiodla . W sumie to domnie też nissany nie przemawiają wolał bym toyote
ale trzeba przyznac ze ten egzemplaż jest twardy
  
 
Z kolei moja mama/brat jeżdżą micrą 96/97 r. - zero zastrzezeń!!!
Jedna wymiana - wirnik czy stojan w rozruszniku (jak na moje ucho za głośno chodził i pojechałem z tym do ASO) - jeszcze na gwarancji. Oczywiście działał, ale wymienili.
Poza tym - nic!!! Łańcuch rozrządu, hydrauliczne popychacze - oprócz płynów, filtrów i klocków nic innego nie było wymieniane.
Pozdr. P.
  
 
No właśnie w domu drugim samochodem jest właśnie Nissan Micra 1,0 rok 1999 i dlatego mam porównanie.
  
 
Umówiłem się w pewnym komisie, że sprowadzą poszukiwany egzemplaż Nissan Primera Kombi 1,8 2001 r. , wersja z pełnym wyposażeniem/z pobliskiego miasta ok.50km/
Widziałem wczoraj ale tylko pobieżnie z z wierzchu. W mojej ocenie po ,,przygodzie ". Na pytanie, czy był naprawiany komisant z nieukrywaną nieśmiałoscią przyznał, że TAK.
Jak znalźć nie bity samochód no bo kto sprzedaje dobre auto zaraz po upływie gwarancji.
PS Ale kto odkupi moje dobre bo sprawne i niezawodne /prawie/ Espero za rozsądne pieniądze.
  
 
warto się interesować nissanem ale tylko tymi modelami które robili japończycy od czasu gdy renault kupił nissana są to niezbyt dobre samochody
  
 
Cytat:
2005-12-14 18:38:29, teltom pisze:
warto się interesować nissanem ale tylko tymi modelami które robili japończycy



..ale chyba w Anglii...
Micra 96/97 made in GB
P.