Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Grisza75 Zafira & Agila Łódź | 2005-12-13 10:06:59 Witam wszystkich!
Do niedawna nie miałem problemów z instalacją gazową, ale ponieważ nic nie trwa wiecznie, więc w końcu i na mnie trafiło. Oto mój problem: auto losowo podczas jazdy na LPG ma takie objawy jakby się dławiło. Wygląda to tak, że jadąc sobie spokojnie (obroty silnika około 2000) nagle zaczyna szarpać i jesli nie dodam gazu tak żeby silnik wszedł na obroty powyżej 3000 to na mur beton auto zgaśnie. Próba odpalenia i przełączenia go od razu na gaz kończy się tak, jakby gazu nie było (silnik gasnie momentalnie), natomiast jak podciągnę obroty powyżej 3000 to wszystko wydaje się zachowywać normalnie (pod warunkiem, że obroty nie spadają poniżej 3000, w przeciwnym przypadku auto zaczyna się dławić i gaśnie). Jeździłem z gazownikiem i komputerem podłączonym do instalacji LPG pół godziny i oczywiście usterka nie wystąpiła... Usterka ta jest o tyle dziwna, że nigdy nie wiadomo kiedy wystąpi ani ile czasu "potrwa". Nie ma znaczenia czy silnik jest zimny czy rozgrzany. Raz można zrobić 30 km i nic się nie dzieje, a innym razem nawet 5 się nie przejedzie... Na benzynce silnik pracuje ok, na LPG jak akurat nie ma "głupawki" też wszystko jest ok. Instalacja LPG II-gen, komp. Bingo-S4, parownik LandiRenzo... Pytanie jest takie: co to może być ???? Pozdrawiam Grisza Vectra Klub Polska www.vectraklub.pl |
Grisza75 Zafira & Agila Łódź | 2005-12-14 09:42:56
układ zapłonowy raczej wykluczam - benzynka pracuje idealnie, a gaz jak akurat ma ochotę pracować to też bez zastrzeżeń. Elektrozawór w komorze silnika też raczej nie, bo byłoby słychać charakterystyczne cykanie. Zużycie membrany - może, ale wg fachowców od gazu mało prawdapodobne przy tym przebiegu ma gazie i tym typie parownika. Filtr gazu - też nad tym myślałem, ale - wymieniany był 15tys km temu po przebiegu 15tys i został wynieniony tylko dlatego, że już to było rozebrane, bo filtr był idealnie czysty (tankuję tylko na 3 stacjach w Łodzi od samego początku jak mam instalkę) - tak na chłopski rozum, to chyba filtr nie może powodować takich losowych objawów. Nie wiem jak to jest z tym elektrozaworem przy butli - jak to sprawdzić? Też powinien cykać? Jeśli tak, to chyba za dobrze schowaną mam tą butlę i elektrozawór... Pozdro Grisza Vetcra Klub Polska www.vectraklub.pl |
Danek Audi 80 B4 2.0 + LPG Ostrołęka | 2005-12-14 16:50:31 Czytam, czytam, nawet kilka razy i danych o przebiegu reduktora nie było ![]() Co do usterki WN, to nie zawsze objawem jest strzał, może być wypadający zapłon, spadek mocy i obrotów, ale bez strzału. Przerabiałem już coś takiego. A to, że na Pb pracuje idealnie wcale nie znaczy, że na LPG musi. Co do kompa, to ewentualnie raczej jakiś zonk w połączeniach niż na samym kompie (wstrząsy i tp. mogą "uaktywniać" zonka). Co do filtra, zgoda objaw byłby cały czas i raczej by się nasilał niż zanikał. Czujnik temp. zostaw w spokoju, bo on odpowiada tylko za umożliwienie przełączenia na LPG nic więcej, nie bierze udziału w sterowaniu dawką gazu. Dochodzimy do parownika ![]() Jest jeszcze możliwość, że sonda Ci się przywiesza i wzbogaca mieszankę, ale to raczej mało prawdopodobne. Niestety nic więcej nie mogę Ci pomóc, bez obejrzenia na żywo nic już nie mogę wymyślić. |